Zrzucić 6 kilogramów
Napisano Ponad rok temu
Przez ostatni czas przybrałam na wadze sporo, bo aż 10 kilogramów i teraz chociaż trenuję dużo to nie udaje mi się tego spalić wogóle, nie wiem co jest tego powodem. Wcześniej nie ważyłam dużo, bo 49 kilogramów i to było za mało, bo w walkch chwilami mną rzucało, bo mam 168-9 cm wzrostu, teraz ważę 59 i też jest mi źle. Jaka dieta jest nalepsza żeby mieć siłę ćwiczyć codziennie, teraz wakacje więc praktycznie całymi dniami trenuję, albo rower, a żeby móc zrzucić jakieś 6 kilogramów Nigdy się nie odchudzałam, pojęcia o tym nie mam, a nie chcę sił stracić.
Pozdrawiam.
Green_Lady
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie cierpie za chudych dziewczyn :? . I 99% facetow ktorych znam tez sie nie podobaja ...daj spokoj, laska, masz w sam raz wage, nic nie zrzucaj...
Napisano Ponad rok temu
Jak napisal przedmowca, duzo pic, nie myslec o zarciu, do tego jakis trening aerobowy najlepszy bylby rowerek, dobre moze byc tez plywanie, bieganie itp.
Powodzenia i wytrwalosci zycze, nie bedzie to latwe, nie uda Ci sie tego na pewno osiagnac w miesiac, ale jesli wytrwasz w postanowieniu, to Ci sie uda, za co trzymam kciuki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
po drugie regularne jak najdluzsze, lecz o niskiej intensywnosci treningi areobowe, dla mnie najlepsze jest bieganie, ale proponuje urozmaicac rowerkiem i basenem aby sie nie nudzilo, stala kontrola wagi -to motywuje
no i oczywiscie sposob odzywiania, ale to to chyba oczywiste,
ale 6 kg przy tak niskiej masie ciala, to kilka miesiecy pracy, wiez bez cierpliwosci i konsekwecji nic nie wskurasz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
dla 169cm waga dla panienki to 42-44kg a dla kobiety to 50kg max, wiec lepiej binia olej te treningi i pochodz cos dla kobitek, jeszcze 2,3 kg i zaden ziom Cie nie wezmie, a do 40tki to do 75kg dojedzieszdaj spokoj, laska, masz w sam raz wage, nic nie zrzucaj...
Napisano Ponad rok temu
Rzozio,proszę cie.....dla 169cm waga dla panienki to 42-44kg a dla kobiety to 50kg max, wiec lepiej binia olej te treningi i pochodz cos dla kobitek, jeszcze 2,3 kg i zaden ziom Cie nie wezmie, a do 40tki to do 75kg dojedzieszdaj spokoj, laska, masz w sam raz wage, nic nie zrzucaj...
Skąd ty to bierzesz,te liczby,no dosłownie jak Andrzej Lepper,kosmiczne liczby :169 cm i 42 kg :roll:
Napisano Ponad rok temu
I wszystkim nam wychodzi tak samo jak sie porowna nasze kobitki, ich znajome co maja miedzy 30 a 50 lat i corki i inne binie pomiedzy 15 a 25. I jest tak, ze jak lalunia 20 lat juz ma na czym siedziec i fajne dynie to niestety za 20 lat ma 2 dupy i melby do brzucha, ktory na bzdzioche opada. I nie ma tu nic nie tak jak jest np. 178cm, 45kg dla lali 17lat. Jak by to bylo 37 to ino tedy mozna mowic, ze chuda. No i jeden moj ziom kasyno co dzien prawie na innej dajce lezy i zawsze sie ich wypyta o wymiary a jak robia numer u niego na kwadracie to je wazy nawet, bo klamia te za buga najgorzej choc chuj wie po co?
Napisano Ponad rok temu
,tylko 42-44 kg to same kości no chyba że weżmiemy pod uwagę karła
Napisano Ponad rok temu
:peace: :peace: :peace: poklon poklon poklonskad biore - jako faceta zawsze mnie babki ciekawily a i takie rozne rzeczy lubie z ziomkami przy goldzie obgadac
I wszystkim nam wychodzi tak samo jak sie porowna nasze kobitki, ich znajome co maja miedzy 30 a 50 lat i corki i inne binie pomiedzy 15 a 25. I jest tak, ze jak lalunia 20 lat juz ma na czym siedziec i fajne dynie to niestety za 20 lat ma 2 dupy i melby do brzucha, ktory na bzdzioche opada. I nie ma tu nic nie tak jak jest np. 178cm, 45kg dla lali 17lat. Jak by to bylo 37 to ino tedy mozna mowic, ze chuda. No i jeden moj ziom kasyno co dzien prawie na innej dajce lezy i zawsze sie ich wypyta o wymiary a jak robia numer u niego na kwadracie to je wazy nawet, bo klamia te za buga najgorzej choc chuj wie po co?
rzezio is the best of the best of the best ale dajcie tłumacza bo ni h*** nie rozumie? może być słownik to sam sobie przetłumacze
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do meritum, to podjelas temat rzeke. Po pierwsze, to tez zalezy od Twojego wieku, Green Lady. Jesli rozwija ci sie jeszcze kosciec, a w skutek treningow nabywasz tez miesni, waga pojdzie w gore, nie ma mocnych, ale tez i nie ma zmartwienia, bo to normalny rozwoj. Pamietaj, ze i kosci, i miesnie, sa ciezsze od tej samej objetosci tluszczu, wiec mozesz wygladac prawie tak samo, a mimo to wazyc duzo wiecej.
Ale jesli te 10 kg to glownie tluszcz, to inna sprawa. Tluszczu mozna pozbyc sie na rozne sposoby, ale napisze troche o cwiczeniach aerobicznych, bo te juz wykonujesz (rower). Generalnie, podczas cwiczen aerobicznych, organizm zaczyna spalac tluszcz dopiero po pewnym czasie, ktory zalezy w duzym stopniu od osoby. Niestety, wsrod osob, ktore nigdy nie cwiczyly, ten czas jest dluzszy, niz wsrod sportowcow. Wynika to po prostu z dostosowania sie organizmu. Jesli ktos nigdy nie cwiczyl (skrajny przypadek), to jego organizm nigdy nie musial spalac tluszczu. Jesli taka osoba nagle zacznie cwiczyc, to jej organizm na poczatku nie bedzie sprawnie i szybko spalal tluszczu, bo nigdy tego wczesniej nie musial robic. Na drugim koncu jest ktos taki jak biegacz przelajowy lub maratonczyk, ktorego organizm jest przyzwyczajony do dlugotrwalego wysilku mozliwego jedynie poprzez spalanie tluszczy. Wsrod takich osob, organizm jest gotowy do spalania tluszczu niemal od momentu rozpoczecia cwiczenia. Maratonczykowi wystarczy przebiegniecie paru metrow, aby jego organizm juz zaczynal przygotowywac sie do spalania tluszczu w oczekiwaniu na wielogodzinny wysilek. To efekt treningu. Oczywiscie, organizm nie przyzwyczaja sie skokowo, tylko stopniowo.
Jaki wniosek? Jesli nie masz doswiadczenia w cwiczeniach aerobicznych (a trening sztuk walki, gdzie moga byc przerwy, do takich sie nie zalicza, niestety), to zajmie ci to troche czasu, zanim Twoj organizm "nauczy sie" spalac tluszcz. Nie wiem, ile juz jezdzisz na rowerze, ale to jest jedno z typowych cwiczen aerobicznych. Jesli wiec dopiero zaczynasz i wczesniej duzo nie jezdzilas, to po prostu uzbroj sie w cierpliwosc i nie szalej. Organizm sie przyzwyczai. Jest lato, wiec doradzilbym rowniez plywanie (relatywnie bardzo bezpieczne, jezeli chodzi o stawy itp., a do tego rozwija praktycznie wszystkie miesnie). No, i pamietaj, ze wiecej miesni oznacza wieksze spalanie, wiec tak jak pisalem na poczatku, jesli nabierasz miesni, a nie tluszczu, to moze po prostu nie powinnas sie martwic?
Pozdrawiam i powodzenia,
Marek
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ćwiczenia
- Ponad rok temu
-
Sekta
- Ponad rok temu
-
Konowalstwo
- Ponad rok temu
-
Tuńczyk
- Ponad rok temu
-
przepuklina - zabieg
- Ponad rok temu
-
Alkohol a antybiotyk
- Ponad rok temu
-
Haluksy a sport...
- Ponad rok temu
-
a co jesli bede jadł melko w proszku dla dzieci?
- Ponad rok temu
-
Fajny program
- Ponad rok temu
-
Do POWER ZONA
- Ponad rok temu