Skocz do zawartości


Zdjęcie

mój nóż


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

budo_psycho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Ja też zazwyczaj nie pożyczam noży ( Tzn Ambusha i Mini Piki) Pożyczam tylko ludziom których znam i o których wiem że potrafią sie obejść z nożem.
Ale np CS Khukri Machete czy Wz 92 są w miare idiotoodporne , w przypadku Wz nawet nie ma co sie przerażać jak ktoś będzie chciał rzucać:) Także tych pożyczam nieco częściej :) i bez takiego patrzenia komu

Proponuje więc mieć zawsze ze sobą ( np w plecaku) nóż do pożyczania(czyli taki po jakim nie będziemy płakać jak jakiś "geniusz" go zniszczy, a czy to będzie np balisong z bazaru, czy jakieś Master cutlery to już zależy od zasobności portfela:)
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Tez nie pozyczam. I prawda jest taka ze jak ktos mial juz zle doswiadczenia to nie pozyczy. A jak nie mial - to bedzie mial niebawem bo w tym wypadku o to nietrudno.
  • 0

budo_raffii
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 549 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Jeden bałwan w pracy chciał wyważać żaluzję od kasetki moim nativem gdy zobaczyłem co kombinuje powiedziałem tylko,że to nóż bardzo delikatny i zabójczo drogi....wystarczyło i nóż oddał natychmiast.Więc jest to sposób. :)
  • 0

budo_andorfine
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Czestochowy

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
i wlasnie dlatego zawsze nosze ze soba Victorinox`a Climbera.
Nie straszy wygladem i jak jakis trep bedzie mi nim jechal po
talerzyku to nie wkur* sie tak, jak gdyby robil to moim drozszym nozem...

szkoda dawac dobrych nozy w rece laikow. dla nich to zawsze bedzie tylko noz.
a jak powiesz ile kosztowal to wywala na Ciebie oczy 8O i zapytaja po co
Ci taki noz? rece opadaja...
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Po co on taki drogi skoro srobek nim nie mozna wykrecac ani talezy kroic :)

Wczoraj sprawdzilismy, INFI tez sie dosc stepilo przy krojeniu pomidorka na talezu ;)
  • 0

budo_mikop
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Kilku moim znajomym ze wspólnych wyjazdów pożyczam po incydencie sprzed lat kiedy to
dowiedzieli się skąd się wzięli i kim były ich mamusie. Jeszcze teraz czasem któryś dla śmiechu rzuci "Mikołaj, pożycz noża bo piwo chcemy otworzyć". A to był co prawda ostry,ale zwykły elektromonterski 'GERLACH". Lepszych wtedy nie znałem i nie miałem.
Mniej znanym czasem pożyczam po szczegółowej sondzie po co? Do czego? Czasem wolę wyręczyć w użyciu. Moje Panie doprowadzają mnie do szewskiej pasji kiedy co 2, 3 dni
ostrzę kuchenne noże przez nie używane. Najlepsza stal nie ma prawa przeżyć.
  • 0

budo_lepermessiah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 554 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż

Moje Panie doprowadzają mnie do szewskiej pasji kiedy co 2, 3 dni
ostrzę kuchenne noże przez nie używane. Najlepsza stal nie ma prawa przeżyć.


Wymien deske do krojenia ze szklanej na drewniana :wink:
  • 0

budo_gkozi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 910 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż

Moje Panie doprowadzają mnie do szewskiej pasji kiedy co 2, 3 dni
ostrzę kuchenne noże przez nie używane. Najlepsza stal nie ma prawa przeżyć.


Wymien deske do krojenia ze szklanej na drewniana :wink:


i noż - ze stalowego na ceramiczny :wink:
  • 0

budo_mikop
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Lepszym rozwiązaniem będą talerze (korytka?) drewniane lub plastikowe, jednorazowe.
  • 0

budo_zielona wróżka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż

Wczoraj sprawdzilismy, INFI tez sie dosc stepilo przy krojeniu pomidorka na talezu ;)

ok przyznaje sie :oops: ale to bylo po pijaku a do tego myslalam, ze trzymam tego pomidora 5cm nad talerzem :wink:

Lepszym rozwiązaniem będą talerze (korytka?) drewniane lub plastikowe, jednorazowe.

:rofl:
  • 0

budo_robsmok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kr-owa

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
ja kiedys pozyczylem scyzrork :D prezesowi
/nawijal o mieczach samurajskich i tego typu klimaty taka luzna rozmowa ..zaufalem/ :oops:

jak zobaczylem jak nim wymachuje to zamarlem 8O
a potem szybko pobieglem po apteczke bo se krzywde zrobil :oops:

2 sytuacja /tez firma/
niedawny rezerwista sluzby zasadniczej mordujre sie z jakism kartonikiem, wskoczylem z folderka zeby mu ulzyc /obeznany z bronia z ostrzem se poradzi pomyslalem :lol: /
zostawiam ich sam na sam

a tu po 10min krzyki z sekretariatu !!!!!!
ten debil poszedl postraszyc sekretarke

za jeden i drugi przypadek jest mi wstyd :oops:
nastepnym razem zastanowie sie nie 10 a 25 razy komu pozyczam nozyk :D
  • 0

budo_ov_darkness
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1044 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Mroku...

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
Pożyczam nóż tylko swojej kobiecie.
Tekst z fiutem jest baaardzo adekwatny. :)

Jeszcze w liceum (daaawne czasy) usłyszałem (jako jedyny posiadacz victorinox'a) "pooożyyycz" mojej, skądinąd bardzo inteligentnej koleżanki. Po chwili, patrzę i co widzę??
Moim ukochanym scyzoryczkiem dziewczyna wierci dziurę w tynku!! 8O
Never ever. Wystarczającą krzywdę robię sowim nożom sam...
  • 0

budo_super
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
dawno dawno temu jak jescze szlajałem sie po polsce z harcerzami często pozyczałem noże do robienia posiłku...odkąd sznurek przy rękojeści wrócił cały w drzemie powiedziałem ..DOŚĆ !

obecnie też nie pożyczam żadnego-nikomu ..no chyba że go widzę.

reguła jest taka że pozyczający z nie wie ile pieniążków musiałem zainwestwoać w swoje maleństwo i jak ja je kocham :wink: a dodatkowo nie sznauje go ...bo nie jest jego, jak sam by wybulił kasę na foldera to może by zrozumiał
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: mój nóż
A wlasnie dzis mialem taka sytuacyjke pozyczeniowa :D
Kolezanka chciala moj noz... do czego? Do przeciecia grubego drutu ktory mocowal jakis wielki box z dykty. Ale czujnosc rewolucyjna pozwolila mi uniknac katastrofy :) Drut urwalem napierajac cielskiem a noza nie pozyczam i raczej nie obnosze sie...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024