widziałem jak koleś tnie takie kable takim dziadkowym kerambitem*
to jak takim tnie to lepszym też się musi dać
, mój renno też dał radę, ale trochę ch.. szło, i dlatego chciałem coś co by poszło lepiej.
Moja decyzja:
kupuje jakiś brzeszczot, albo jakieś inne badziewie do 10PLN do ciecia kabli, albo sie zapytam gdzie te kerambity kupują
i też sobie takiego sprawie.
Bo generalnie te kabelki to nie wiem czy kombinerkami by się dało, w ch.... wielkie chyba musiały być te kombinerki
A kupie sobie cuś innego, coś co mnie się podoba, i kupię tylko dla mojej przyjemności.
dzięki wszystkim za odpowiedzi
pozdrawiam
* taki nożyk jak nasi dziadkowie używali, z racji kształtu dla żartu nazywam go kerambitem