Prawdy i mity o tanto
Napisano Ponad rok temu
- Recon Tanto:
Blade: 7"
Handle: 4 3/4"
Overall: 11 3/4"
Thick: 3/16"
Weight: 9oz.
Material: Carbon V
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
- SRK
Specifications:
Blade: 6"
Handle: 4 3/4"
Overall: 10 3/4"
Thick: 3/16"
Weight: 8.2oz.
Material: Carbon V
(nie chce mi się przeliczać, kto chce niech sam to zrobi, albo uwierzy mi na słowo :-) )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tak więc powiedzcie mi "tantowi" malkontenci" na przykładzie tych dwóch noży (I TYLKO TYCH DWÓCH NOŻY, bo są podobne wszystkimi parametrami i nadają się do porównania bardzo dobrze), dlaczego tanto ma być gorsze w terenie / survivalu od SRK? Wydaje mi się, że powinno nawet ciąć lepiej - krzywizna ostrza, której w SRK brak - a rąbać też się nim da pewnie nie gorzej. Poza tym jest podobno wytrzymalsze. Więc? Pozdrawaiam. Ż.W.
Napisano Ponad rok temu
Albo wyciąć okragły fragment ze skóry rozpiętej na desce.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dłuto i nóż z założenia nie to samo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hm?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tanto - z dwustronnym szlifem = taktyczne (dzień dobry Cynik :wink: ) i baaaardzo praktyczne.
Tzw. "american tanto" = maszynka do otwierania czołgów (kanapka z czołgu = brzyyyyydak).
Tantoit = Col Moshin - ZAJEBIŚCIE (nadużywam nowomowy) praktyczne..
Takie tam moje przemyślenia...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I tu właśnie jest pies pogrzebany...no tak tylko kto by to kupił ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wracając - problemem są precyzyjne prace, szczególnie przy użyciu końcówki. No i pchnięcia do niczego, ale to już w dziedzinie walki. Wolę swój SRK, bez dwóch zdań. Ale jeko terenowy tanto, RT nie jest chyba taki przegrany.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No, jakiś teścik, byłby jak najbardziej na miejscu:)
Witam,
tescikow nigdy dosc, ale najlepszym tescikiem jest wedlug mnie historia knifemakingu. Noze z ostrzem podobnym do SRK znane sa juz z wykopalisk, naprawde - oszlifowac tylko, oprawic i mamy wspolczesny clip point czy tez drop point... Tego typu ostrza spotyka sie w skandynawskich finkach, nozach mysliwskich, japonskich tanto (foto powyzej) nawet w wiekszym sprzecie do rabania i klucia.
Gdyby bylo cos lepszego pojawiloby sie juz dawno i wyparlo takie ostrze z "brzuszkiem" (tak jak powiedzmy katana wyparla dluzsze, ciezsze i proste wczesnosredniowieczne miecze japonskie). Moim zdaniem noz jest na tyle prostym narzedziem, ze wszystko co bylo do wymyslenia juz dawno wymyslono, roznily sie ksztalty i wykonczenia rekojesci, stale, caly folklor ale ksztalt ostrza byl zazwyczaj podobny. Jesli pojawiaja sie jakies modyfikacje, dotycza one grzbietu tak jak w nozach novaja albo bowie.
Tymczasem american tanto jest proba jakiejs totalnej rewolucji - przydatny "brzuszek" probuje sie zastapic scieciem. Nie wiem po co. Gadka - szmatka producentow o zwiekszonej wytrzymalosci ostrza nie przekonuje mnie - mozna skrocic czubek w drop poincie - wytrzymalosc wzrosnie bez utraty wlasciwosci tnacych. Jesli dodamy do tego kawalek falszywego ostrza bedzie przebijac lepiej niz "tanto". American tanto moze groznie wyglada w porownaniu z nozami ktore sie nam opatrzyly (bo jednak skinner i kuchenniak babuni maja cos wspolnego :-) ) ale na tym sie koncza jego zalety uzytkowe - reszta zalet jest juz na koncie bankowym producentow, a ci wymyslaja coraz bardziej cudaczne dizajny zeby sprzedac je ludziom, ktorzy nie musza pracowac nozem na codzien.
Bo ci ktorzy tysiace lat pracowali nozem na codzien wybrali drop point
:peace: poklon :peace:
Aha, mam tantopodobnego customa (14 cm ostrza z brzuszkiem) - fajter, kuchenniak i piescidelko w jednym
Nie zamienilbym go na dluto.
Howgh!
Napisano Ponad rok temu
Całkowicie się zgadzam. Zabawy marketingowców. Bo sprzedają nie noże - mity. I umieją je tworzyć. Nic lepszego od noży etnicznych nie wymyślą. Postęp jest możliwy w kieruku tworzenia materiałów z zadanymi właściwościami....Tymczasem american tanto jest proba jakiejs totalnej rewolucji - przydatny "brzuszek" probuje sie zastapic scieciem. Nie wiem po co. Gadka - szmatka producentow o zwiekszonej wytrzymalosci ostrza nie przekonuje mnie - mozna skrocic czubek w drop poincie - wytrzymalosc wzrosnie bez utraty wlasciwosci tnacych. Jesli dodamy do tego kawalek falszywego ostrza bedzie przebijac lepiej niz "tanto". American tanto moze groznie wyglada w porownaniu z nozami ktore sie nam opatrzyly (bo jednak skinner i kuchenniak babuni maja cos wspolnego :-) ) ale na tym sie koncza jego zalety uzytkowe - reszta zalet jest juz na koncie bankowym producentow, a ci wymyslaja coraz bardziej cudaczne dizajny zeby sprzedac je ludziom, ktorzy nie musza pracowac nozem na codzien...Howgh!
Napisano Ponad rok temu
No i do tego sprowadza się cała sprawa. Jak masz wydać pieniążki, to chyba lepiej na SRK niż na RT.Wolę swój SRK, bez dwóch zdań. Ale jeko terenowy tanto, RT nie jest chyba taki przegrany.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Renno
- Ponad rok temu
-
Marbles???
- Ponad rok temu
-
Benczmejdwideuo :)
- Ponad rok temu
-
AIRKAT FOLDER
- Ponad rok temu
-
Emerson Fixed Kerambit
- Ponad rok temu
-
Kokurecja dla Kydexu, nowa generacja pochew do nozy!
- Ponad rok temu
-
NOZ BUDO - druga partia - NOWE!!!
- Ponad rok temu
-
Czekam właśnie na SPyderco Dragonfly :-)
- Ponad rok temu
-
Smersz
- Ponad rok temu
-
Czemu nie nalezy Cubem rombac senkow :)
- Ponad rok temu