123 odpowiedzi w tym temacie

[budo_qkiel]

czyli 3-5 ?
mnie rowniez cos takiego by odpowiadalo (bo nie wiem jak z buda bedzie )

[budo_wysz]

Ja na miejscu ląduję w środę 1 czerwca. Spotkanie chętnych na kwaterkę - w Dwerniku w samo południe w barze Piekiełko.

Śpimy na Krywem n. Sanem a od rana zajmujemy się rozbijaniem obozowiska. W piątek rano wyruszamy do Komańczy (trzeba będzie PKSem). Wspólne spotkanie trekkingowców i kwaterki w Komańczy też koło południa. Zostawiamy samochody i ruszamy. Śpimy na przełeczy Żebrak. Ci co muszą wrócić przed poniedziałkiem odłaczą od grupy w Cisnej i wrócą sobie po auta. Reszta idzie dalej.
Trasę skończymy w bazie na Krywem koło wtorku. Po tradycyjnej popijawie kto chce może zostać. W planach dużo łażenia - wypady pasmem Otrytu, Dwernik Kamień i okolice. Wyprawa na Połoniny jesli stonki się nie nazjeżdża za duzo. Prędzej szlak graniczny.

Kto dojeżdża w środę a kto dopiero w piątek?

[budo_akme]

budo_qkiel napisał

czyli 3-5 ?

Dokladnie!
Jak by cos to bede jechal w samochodem...

[budo_qkiel]

to ja bardzo chetnie dolacze
(ba, nawet na to liczylem :twisted: )

[budo_akme]

budo_qkiel napisał

to ja bardzo chetnie dolacze
(ba, nawet na to liczylem :twisted: )

No to cool
Moze jeszcze jest ktos chetny?

[budo_camarada]

Akme:

Ja tez chetnie skorzystam

[budo_akme]

budo_Camarada napisał

Ja tez chetnie skorzystam

Prosze bardzo
No to juz sie zaczyna cos krecic :peace:

[budo_blacha]

wstępnie jestem zainteresowany miejscem w furce
a keidy dokłądnie wyjazd ??

[budo_akme]

Panowie - szczegoly na PW

[budo_smoku]

Tego...chciałem potwierdzić swoje zamiary wyjazdu ... Z wawki jestem, więc jak komuś to nie zrobi duzego kłopotu, to chętnie bym się jakimś autem zabrał...
Wprawdzie mam jakieś zajęcia wtedy, ale może mi się uda zostać na dłużej, mam nadzieję. Czyli od 3 do 5 na 99%, a może i dłużej, do 8 czy jakoś w okolicach.

PZDR,
Smoku

[budo_wysz]

OK,
Kto na pewno jedzie na kwaterkę (1 czerwca, wyjazd 31 wieczorem)?
Wpisywac się.

[budo_smoku]

sheiBe....


Szarpłem se mięśniem na siłowni i mnie zabolało z miesiąc temu...Orzekli naciągnięcie, "przejdzie za jakiś czas"... Wczoraj byłem na rentgenie...
Wyrok lekarza - wyrwanie zaczepu i złamanie kości kulszowej... jeszcze dwa tygodnie zrastania. Żadnego biegania, skakania, szybkiego chodzenia.

Cholera wie, może bedę mógł pojechać , jak już się zrośnie, a może nie...


PZDR,
Smoku

[budo_tow.molibden]

Kurcze Wysz, w bieszczady jezdzilem cale zycie, ale nigdy nie musialem zjadac plazow! Co Cie tak na te zaby napalilo? To juz chyba jednak lepiej wziac wedke i nalapac ryb ... Zreszta pewnie tak z polowa tamtejszych plazow jest pod ochrona. Pozdrawiam, i nie to zebym sie przypieprzal, zdziwilem sie tylko ...

[budo_wysz]

Też nigdy nie musiałem zjadać żabów. Nie jest to też moje podstawowe wyżywienie (wbrew temu co się niektórym wydaje). Po prostu czasem lubię. Przeca to normalne, że człowiek na zupkach chińskich i mielońcach żyje, a czasem sobie jadłospis urozmaici. Raz bedzie to żaba, ślimok, korzonek a innym razem (jak mam focha) pojadę do Lutowisk na dewolaja albo inszego kebaba. Albo wydębię od Tośki trochę sera i mleka.

Przeca nie o to chodzi w łażeniu po Biesach żeby płazy wpierdalać. 8O
Wracam tam z całkiem innego powodu. Bo uwielbiam te góry.

Howgh!
wysz

[budo_tow.molibden]

Howgh!

(a zab mi dalej szkoda )

[budo_ov_darkness]

Oj Pany! Kusita mnie mocno!
Jak mi się uda zrobić wszystkie egzamy na czas, to pojadę. Może nawet na tydzień?

@Akme: Jak duży masz ten samochód? :wink:

[budo_akme]

budo_ov_Darkness napisał

Akme: Jak duży masz ten samochód?

Bede jechal samochodem zony - wielki to on nie jest
Swoj sprzedalem
Na razie obsada w komplecie, ale nigdy nie wiadomo - nie mam jeszcze 100%'owych deklaracji...

[budo_wysz]

Darkness, a pociągiem to nie łaska? Najlepsze imprezy to te w pociągu do Zagórza.

[budo_el primo]

Cytat

Darkness, a pociągiem to nie łaska? Najlepsze imprezy to te w pociągu do Zagórza.

pociąg na Mazury to jest jedna wielka impreza [/b]

[budo_ov_darkness]

Spoko, pociąg też godzien jest cną mą dupę przewieźć.
Aaaa... właśnie: Można zabierać lepsze połówki, czy to ma być czysto męska przygoda, w aromacie skarpet, mielonki i militechu1 ??