Tajlandzki film z 2000 roku.
W 1765 roku birmańska armia wyrusza do syjamskiej stolicy. Pierwsza kompania licząca ok. 100.000 ludzi atakuje od wschodu, natomiast druga kompania też licząca 100.000 żołnierzy podąża do strony północy, jednak jej marsz został opóźniony o 5 miesięcy. Przyczyną opóźnienia jest pewna mała wioska, Bang Rajan ...
Mamy rok rok 50 p.n.e. Cała Galia podbita jest przez Rzymian. Cała? Nie! Jest taka osada,gdzie nieugięci Galowie wciąż jeszcze stawiają opór najeźdźcy[...]
Tak mi się skojarzyło. :wink: Chyba ci Tajowie też mieli jakiś napój magiczny ?
A tak na serio, też proszę o jakiś namiar na ten film.