Mój herbertz....
Nożami interesuje się od dziecka (mam 20 lat) oczywiście standardowo i tradycyjnie zaczynałem od noży (które były nimi z wyglądu) takimi za 9 zł u skośnookiego na giełdzie, ostrza był chyba wykonane ze stali do puszek na konserwy
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
zastrugałem ołówek i ostrze się tępiło jak bym strugał tarczę ścierną, od jakiegoś czasu sporo czytam na Internecie (ukłon dla Budo) oraz guns.com.pl także artykuły na łamach Survivalu, Komandosa i Strzału. Postanowiłem wreszcie kupić pierwszy nóż, któy jest jak dla mnie takim z "prawdziwego zdarzenia" poszedłem do sklepu z bronią (mieszkam 20 km od Stalowej Woli) i tam sie udałem do sklepu z bronią, jest to dośc długo istniejący sklep (około 10 lat) ze wszystkim, od noży przez proce po broń myśliwską. Położyłem sprzedawcy przed nosem 60 zł, powiedziałem żeby mi dał dobry, składany nóż, który oczywiście nie będzie przekraczał magicznej sumy 60 zł
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
zobaczyłem kilka, od razu wpadł mi w oko Herbertz AISI 240 No. 265813 jest to typowy składany nożyk z drewnianymi okładzinami, dla niektórych jest to pewnie śmieszny sprzęt...ale dla mnie to jak dla posiadacza malucha nowy OPEL
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
, nożyk kosztował mnie 55 zł, wiem że to mało jeśli się myśli o dobrym nożu, jednak ja jestem jak najbardziej zadowolony, wychowany jak dotąd na chińskiej tandedzie z rynku, dla mnie ta kosa jest jak narazie szczytem marzeń hehehe. Wiele nie będę pisał, po prostu trzyma ostrze, gładko się otwiera, jest wygodny, no i ten otwieracz z piłką do drewna..........
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]