CS kobun
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sorry, ze moze pisze to samo co w Twoim topicu nt. Mini Tac'a, ale jesli ma to byc Twoj pierwszy dobry noz, ktory dodatkowo bedzie sie do czegos nadawal (a nie tylko do wbicia komus w brzuch) to lepiej przemysl sprawe aby uniknac szybkiego rozczarowania nowym nabytkiem.
BTW
Caly czas zaskakuje mnie ta fascynacja poczatkujacych nozomaniakow ostrzami tanto.
Na szczescie, po glebszym zapoznaniu sie z forum wiekszosci przechodzi :wink:
pozdrawiam
Fred
Napisano Ponad rok temu
Caly czas zaskakuje mnie ta fascynacja poczatkujacych nozomaniakow ostrzami tanto.
Na szczescie, po glebszym zapoznaniu sie z forum wiekszosci przechodzi :wink:
Ej, Fred! Nie mów, że ciebie nigdy tanto nie kręciły?
Jak juź kiedys pisałem tanto mają wysokie notowania w kręgach harcersko-militarystycznych. Bo wyglądają groźnie, bojowo i nietypowo. A nie jakaś tam byle jaka finka jak nieprzymierzając Marttiini czy Helle....
Tanto sie kupuje do noszenia i do wyglądania a nie używania. Później człowiek zmienia zdanie. Dośc szybo...
Napisano Ponad rok temu
Mówimy oczywiście o american geometric tanto. Zwłaszcza tych ze szlifem dłutowym.
Napisano Ponad rok temu
Cholerny brak edycji....
Mówimy oczywiście o american geometric tanto. Zwłaszcza tych ze szlifem dłutowym.
zwiiirek!!! come on!!!
A mini Stryker jest OK
Napisano Ponad rok temu
oprócz kategorii noży, które wymienił Fred, mogę tolerować tanto nawet najbardziej deomentryczne w nożach największych, przeznaczonych do "szatkowania", rąbania i karczowania, gdyż tam czubek nie ma takiego znaczenia jak w mnieszych nożach bardziej uniwersalnych. Sam rozmiar nawet utrudnia korzystanie z czubka. A nie wiem czemu nie wpadli na to producenci.
Jedynie ER robi długaśne tanto i tam to nie przeszkadza.
Napisano Ponad rok temu
moze w tym artykule był jakis przekaz podprogowy ale trzyma mnie to do dziś.
Napisano Ponad rok temu
Wojtas - phi tez mi herezja.
Tanto jeszcze ma sens w nożach ratowniczych. To potrafię zrozumieć.
Tak czy inaczej leży poza zakresem moich zainteresowań i potrzeb.
Napisano Ponad rok temu
Muelę i CS Spike.
Pierwszego nie polecam, drugi był ok, ale to specyficzna konstrukcja.
Jak chcesz się przekonać/poznać/zniechęcić do tanto kup sobie takie z bazaru za 20 zł i sprubój coś zrobić. Jesli ci nie będzie przeszkadzać to kup lepsze.
No i nie wszystkim tanto będzie przeszkadzać. Tak jak napisał Wysz, ma to swój wygląd, a kiełbaski da się ponacinać, zrąbać żerdkę też i naostrzyć patyk na ognisko, więc nie jest tragicznie. Ale trzeba być zawsze świadomym ograniaczeń wynikających z tego typu noża.
Tak jak napisał Rybak. Są tanto, którymi da się robić. Takie miejskie EDC też z powodzeniem może być tanto.
Napisano Ponad rok temu
h czytałem artykuł jak miałem 15 lat o komandosie, który urzywał CS tanto. a kobun to taka tańsza alternatywa tego nozyka
No i ok. To już ci przecież Fred odpisał:
Tanto, a zwlaszca takie geometryczne, to ostrze stricte bojowe.
W założeniu. Bo jak często na współczesnym polu walki zdarza się potrzeba przebicia kamizelki kuloodpornej przy pomocy tanto? Ale jesli juz się taka sytuacja zdarzy to warto mieć tanto. Dla normalnego użytkownika to niepotrzebna przesada. Chyba, że czegos o Tobie nie wiemy...?
Napisano Ponad rok temu
A w ogole to jesli musi byc tanto, to nie takie nowomodne i amerykanskie, tylko raczej dluzsze, o lagodnej linii ostrza. Mam wrazenie, ze ten dlutowaty ksztalt to po prostu moda napedzana przez producentow.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Są tanto, którymi da się robić. Takie miejskie EDC też z powodzeniem może być tanto.
No właśnie. Moze korzystając z n-tego watku o tanto zrobilibyśmy taką listę "użytkowych tanto"?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak więc, ja się przekonałem nieco do tanto No i zawsze mamy śubokręt :wink:
PZDR,
Smoku
Napisano Ponad rok temu
Prosba do moderatorów o dodanie podtytułu.
Może być "Sprawdzone Tanto", albo cokolwiek.
A reszta niech wrzuca swoje sprawdzone tanto.
Napisano Ponad rok temu
bom lum tanto
Hybrid tanto. Wklęsły szlif i czubek "appleseed". Fajny
Napisano Ponad rok temu
Juz go nie robia, a szkoda.
Bardzo fajnie sie nim kroi, jesli komus prosta krawedz nei przeszkadza, ale np. Mini Griptilian 551, albo Mini Ambush tez maja takie krawedzie, jedyna roznica w stosunku do 905 to brzuszek zamiast tego ostrego przejscia.
No i cienszy czubek - 905 ma czubek grubszy nawet troche od Griptiliana sheepsfoota, a to juz jest cos.
I to jest chyba jego druga przewaga nad pozostalymi trzycalowymi nozykami, jakie mam - w kategorii "mocny czubek" cala reszta odpada w przedbiegach.
A pierwsza i podstawowa - i jest to rowneiz przyczyna, dla ktorej tez noz jest ze mna stosunkowo czesto - to rekojesc. Najdluzsza i chyba najwygodniejsza ze wszystkich.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nowości od Kershaw
- Ponad rok temu
-
Lekcja przetrwania
- Ponad rok temu
-
DLC a backbevelling
- Ponad rok temu
-
tracheotomia
- Ponad rok temu
-
Superstal Hitachi ZDP-189
- Ponad rok temu
-
szlifiera
- Ponad rok temu
-
Gerber LMF II
- Ponad rok temu
-
swiatnozy.com.pl
- Ponad rok temu
-
Używał ktoś tego sklepu?
- Ponad rok temu
-
Emerson
- Ponad rok temu