Jaki brzeszczot ?
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładam, że nie będzie to łatwe.
Postanowiłem więc zaopatrzyć się w coś, co ułatwi mi tę pracę.
Laser ani nawiercanie nie wchodzi w grę.
Pozostaje nałożyć odpowiedni brzeszczot i "za ojczyznę"
Chciałem zapytać, czy warto kupować drogi, wolframowy brzeszczot (a jeżeli tak, to jaki bo są klasyczne i okrągłe), czy kupić 10 normalnych za 1zł ?
Z góry dzięki,
Nick
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
są łaskawe - zęby sie nioe wyłamują
są miłe - bo się szybko tepią
najlepiej kupić komplet 3 sztuk z różną ilością ebów na cal/cm
w castoramie mieli zdajesie bahco
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo z doświadczenia wiem, że one się szybko zużywają.
To dziwne, gdyż mój brzeszczot okrągły z wolframową posypką służył mi cały sezon, wycinając aż miło...
Napisano Ponad rok temu
Dzieki wszystkim za rady.
Kupie wolframowy okrągły i przetestuje.
Pozdr,
Nick
Napisano Ponad rok temu
Kupiłem w Castoramie za około 20 zł. Dobrze naprężony - to morderca stali!!
Napisano Ponad rok temu
w koncu wyciolem krztalt szliferka katowa + cienka tarcza (troszke sie martwie przegrzaniem... staralem sie chlodzic woda ale cieplo bylo ;-) i tak idzie do hartowania mam nadzieje ze wszystko bedzie OK)
oraz szczegoly - brzeszczot wolframowy (11 zł) idzie opornie ale idzie...
czego nie robic: chcac zaoszczedzic pracy i kasy (pomyslalem o wyrzynarce) kupilem brzeszczoty do metalu "BASIC" 4/6 mm (grube zabki za 15 zł) niestety zabki sie zaokraglily po 2 mm
oczywiscie byly brzeszczoty ze spiekami ale cana 50 pare zlotych mnie odstraszyla
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pierwszy miesiąc praktyki cięcie + śpiew "lulajże jezuniu"
dalej jak ktoś umiał + spiew "przybieżeli do betlejem"
a najlepsze jest to że ten sposób działa
pozdro
Napisano Ponad rok temu
a zebys wiedzial nuce sobie pioseneczki przy cieciu, niedawno nucilem sobie lulajze jezuniu tak po Bozym narodzeniu
Napisano Ponad rok temu
Ja jak coś tne, to przeważnie łapie i HURAAAAAA :wink:
Może nie do końca tak brutalnie, ale staram sie szybko i z dużym wkładem siły(łatwo w ten sposób można zbiedzić całą robotę)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Luźna tsuba...
- Ponad rok temu
-
busse - wybaczcie :-) (koniec)
- Ponad rok temu
-
Rozkręcanie tulejek
- Ponad rok temu
-
damaścik
- Ponad rok temu
-
stal dostepna wejście 2
- Ponad rok temu
-
1st Poważna produkcja.
- Ponad rok temu
-
Selektywne rozhartowywanie
- Ponad rok temu
-
Noże, nożyki, damasty i damaściki.
- Ponad rok temu
-
Bulatowy scramasax
- Ponad rok temu
-
Fixed EDC czyli Skalpel
- Ponad rok temu