2778 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kriss]

a ktoś jeszcze dodatkowo na sobotę?, jakiś taki dziwny power mam

[budo_amioko]

czy ważąc już 85 kg Amioko łapię się w tym niższym pułapie

no przy odpowiednim zaokrągleniu pewnie że tak - tylko po co

Ps. Panowie co chcą zrzucić wagę 14 dni marszu (może bez 1,5 dnia) i 5 kg mniej, przy maksymalnym opychaniu się słodyczami i tłustymi rzeczami

tak Ci minął wyjazd? spróbuję zachęcić małżonka :wink:

PS nie mogę w niedzielę - w ramach "prania mózgu" zabieram meza na wystawe psow :wink:

[budo_dzey]

a ktoś jeszcze dodatkowo na sobotę?, jakiś taki dziwny power mam

w sobote jestem w Lodzi caly dzien :?

[budo_kselos]

czyli jutro rano od 10 tej

[budo_dzey]

ja dopiero wrocilem do Wawy wiec odpadam z rannych zajec

[budo_kselos]

trening jutroooo?
ranooooo?
są chętni, noooooooooo???

[budo_mariaczi]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kaki]

Jacyś chętni na zmagania wojenne jutro o 19.30 na polach?

[budo_kselos]

ja
aczkolwiek
mogę być
spóźniony
zmęczony
nieodpowiednio ubrany
głodny
pijany
itp.
idę po robocie na jakąś ankietę o alkoholach
ps
jakbyś zmienił zdanie
to daj znać....

[budo_kaki]

Ja przyjdę jak zwykle wypachniony, pod krawatem lub w surducie, wypoczęty, gdzieś między lanczem u ambasadora a lekcją fortepianu więc nie wiem czy powinniśmy razem ćwiczyć. Mój sekundant oceni jak się Waćpan pojawisz czy skrzyżowanie bejsboli nie przyniesie mi ujmy

[budo_kselos]

ten tego
znaczy
jakaś
powtórka
wieczornych wszechstylowych zmagań
w tym tygodniu?

[budo_kaki]

Ja chętnie - środa 19.30?

[budo_warhead]

Ma lać. Dzisiaj można.

[budo_kaki]

Chciałbym dzisiaj ale bez szans.

[budo_kselos]

znaczy środa 19.30
jutro kontakt sms w razie czego
-np. gdyby padało

[budo_warhead]

Ja jutro ogarniam chate przed przyjazdem rodziny ... ponadto baby alert obowiazuje

[budo_kselos]

dzięki Kaki na lekcję chronienia przedniej nogi - teraz czuję to co tam weszło tak czy inaczej
czyli znowu przekrojowo, tylko o sparingu na same rączki zapomnieliśmy, tak nam śpieszno było się skopać, zbić i wytarzać po murawie
a i znowu buty mnie zmęczyły - w drugiej połowie kopałem jak mucha w smole - albo Ty sie wycfaniłeś i nie mogłem trafić...

pozdro

ps. nie będzie mnie kilka dni więc kontynuacja we wrześniu mam nadzieję

[budo_kaki]

Wiesz, byłem cwany w przerwach między jednym obaleniem i drugim oraz prawym sierpem i lewym młotkiem. Ale dzięki za słowa pocieszenia:)

[budo_kaki]

Ja się piszę na kontynuację oczywiście. pozdro!

[budo_shaft]

czy mozna na polach jakos w tygodniu dostac atrapą po kablach?