Odpuszczanie stali HSS?
Napisano Ponad rok temu
Obiekty zaiteresowań: brzeszczoty do cięcia stali (napis na brzeszczocie HSS MOLIBDEN).
Pytania:
1. Po wszystkich próbach wiercenia w tym materiale zwycięsko wyszedł brzeszczot. Czy odpuszczenie pozwoli mi wywiercić w tym dziurę?
2. Z tego co wiem to te brzeszczoty mają ok. 68HRC. Jak mam odpuszczać ten materiał, żeby dojść do kompromisu pomiędzy twardością a elastycznością tej stali (TLIM pisał, żeby "rozgrzać go do koloru niebieskiego" i potem pozwolić mu ostygnąć spokojnie, czynność X 2)?
3.Czy po odpuszczaniu będzie można (w warunkach domowych) zahartować to ponownie (czy nie będzie takiej potrzeby)?
4.Czy jest sens bawić się tymi brzeszczotami, jako materiałem do produkcji noży?
Jeżeli, któreś z pytań jest mało sensowne dla metalurga to przepraszam i proszę o wyrozumiałość. Drążę temat bo mam dostęp do tej stali za psie pieniądze, a zanim zacznę robić nożyki ze stali wysokogatunkowych (za które trzeba będzie wyłożyć troszke :wink: sianka), chciałbym troszkę poeksperymentować. Jednak dobrze byłoby, żeby praca nie poszła na marne i noże zrobione z HSS były chociaż trochę użytkowe.
Jeżeli Ktoś bawił się takimi brzeszczotami (wiem, że TLIM - tak) to proszę o wszelkie informacje (co robić czego nie.... itd.)
Pozdrawiam i z góry DZIĘKUJĘ.
Napisano Ponad rok temu
odpuszczanie zahartowanego by się dało obrabiać:
zawinąć w kawał blaszki cienkiej (stalowa, miedziana) coby zablokować dostep tlenu (nie lubia mnie tu za atmosferę ochronną to się z nią nie wychylam , ale jak ktoś ma dostęp KONIECZNIE) TEMP. PONIZEJ 700 st. C i tak min 2 godziny
no to mamy odpuszczone i rzeźbe uprawiać można
hartowanie??
no panie zaden problem
trza piecyk se nagrzać do min. 1160st. C, włozyć detal na jakieś (kurna trudno stwierdzić bo czas asutenityzowania to 2min. podawany w książkach) ale przy cinkim brzeszczocie jakieś góra 10min. (zakładam ze nie masz pieca do podgrzewania tak z 900 st.), hartujemy (w sumie najlepiej w gazie sprężonym, ale jak ktoś nie ma, to olej ciepły jakowyś tak z 80 st do 150)GORĄCE MOŻNA PRÓBOWAĆ WYPROSTOWAĆ, wystudzić reszte do temp. pokojowej umyc i utwardzać czyli:
odpuszczamy
tu bym wam proponował 550 st. C i tak z 2 godzinki
następnie 520 st. C i tak 2 godzinki
i juz mamy ładną twardość
popełnione błedy przez melona
temp. hartowania sie wacha od 1160 do 1200 (nie wiemy jaką mamy stal) ale nizsza temp. hartowania pozwoli uniknąć anormalnego rozrostu ziarna i brzydkich nadtopień ostrza
czas hartowania nie wiem w jakim piecu bedzie grzane
zanizona tem. odpuszcznia obnizenie o 10 st. wg książkowych pozwala na uzyskanie troche bardziej ciągliwej klingi niz odpuszczanej po książkowemu, ale kosztem twarosći nizszej o 2 czy 3 hrc
pozdro
Napisano Ponad rok temu
trza piecyk se nagrzać do min. 1160st. C
A w takim co się ciastka robi nie da się? 8O
Melon, a można do Ciebie wysłać np. nóż, żebyć fachowo i zgodnie z etyką hartownika zahartował ostrze?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
szykuje mi się wyjazd do firmy co ma jeszcze piece solne
nic nie obiecuje zobaczymy czy nazwą mnie bandytą jak zobaczą co kce robić
pozdro
Napisano Ponad rok temu
czyli jej "historię" co się z nią działo)
Hmmm, ciężko będzie... :roll:
Pewnego dnia Zdzichu poszedł z łomem do kopalni, by nakopać sobie z wiaderko rudy żelaza...
Melon, a nie starczy po prostu, że się powie iż to D2?
Napisano Ponad rok temu
ponadto vis często podobno hartuje d2
jam myślał o hss
odpowiadając na pytanie:
nie nie wystarczy
muszę mieć:
1. gatunek
2. czy kupiłeś w stanie zmiękczonym
3. czy może rozwaliłeś starą piłę odpuszczając jakoś tam
4. to jakoś tam jest bardzo ważne
pozdro
Napisano Ponad rok temu
1. Kupując stal prosimy o jej historię i wszystko z nią związane - na papierze.
2. Wyszlifowany nóż przesłać wraz z powyższym.
3. Podać jakie hrc chce się mieć.
4. Czekać na paczkę.
Dobrze mi się wydaje? :roll:
Napisano Ponad rok temu
po świętach proszę przesłać rysunek zwymiarowany
gatunek stali
i jej stan wyjściowy (czyli jej "historię" co się z nią działo) na pw
szykuje mi się wyjazd do firmy co ma jeszcze piece solne
nic nie obiecuje zobaczymy czy nazwą mnie bandytą jak zobaczą co kce robić
jam niestety jest taki bandyta, że nie wiedząc co to jest się nie złapię
nie mając tych info nie wiem co ztego wyjdzie
a napisać to tak ile hrc i czy najważniejsza jest odporność na ścieranie czy może trochu większa ciągliwość.....
pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dwa nowe...
- Ponad rok temu
-
laminowane ostrza
- Ponad rok temu
-
Bagnet - naprawa
- Ponad rok temu
-
Produkcja miecza
- Ponad rok temu
-
Wzory noży
- Ponad rok temu
-
Drewno jesionowe
- Ponad rok temu
-
Czym rozcieńczyć tung oil??
- Ponad rok temu
-
SW7M/M2 Hardcore Neck Knife
- Ponad rok temu
-
A tym razem do BM'ki...
- Ponad rok temu
-
grubość ostrza przed hartowaniem
- Ponad rok temu