budo_Piteros777 napisał
W każdym razie osobiście wymiękłem z szukaniem w Krk tokarza... Jeżeli ktoś ma jakies namiary na kogoś w okolicach centrum to się polecam.
Ja tez naszukalem sie kiedys tokarza w Krakowie. Generalnie ponoslo mnie na Kazimierz. Najpierw zaklad slusarski na ul Starowislnej gdzies miedzy Dietla a Miodowa idac od rynku po lewej stronie, w bramie. Panowie pokiwali glowami i odeslali do tokarza. Kazali szukac niedaleko na ul. Dajwor. Tez po lewej stronie w jakim zakladzie maechanicznym. Tam pan tokarz pokiwal glowa i powiedzial ze on czegos takiego nie zrobi bo to jakies cudo jest, ale zeby isc przecznice dalej, na Wawrzynca i tam zaraz na rogu po lewej stronie wejsc do zakladu i poszukac tokarza. Polazilem, pozagladalem, ludzie sie dziwnie gapili, ale znalazlem wreszcie. Pan pokiwal glowa, ale on czegos takiego to nie da rady, Panie, to trzeba specjany sprzet do tego miec itd. ale, mowi, niech pan idzie na Joselewicza, tam jest jakis zaklad produkcji urzadzen pomiarowych czy cos takiego. No wiec wrocilem, znalazlem zaklad (idac starowislna w strone rynku skrecamy w krotka slepa odnoge Joselewicza, ktora mamy po prawej stronie, tuz przy nasypie kolejowym). Tam wlazlem na teren (troche mi bylo glupio sie tak paletac ale bylem juz zdesperowany) i odszukalem jakas hale z maszynami. Zapytalem o kierownika sali, wskazano mi maly pokoik, tam wylozylem panu sprawe, on pokiwal glowa i pyta ile tego ma byc. Ja mu na to ze 1 szt. No to sie obsmial jak norka i zaprowadzil do tokarza. On wysluchal, obejrzal i powiedzial ze zaden problem ale odbior dopiero na jutro. Przy odbiorze na pytanie o cene machnal reka, czym zdobyl sobie moj wielki szacunek:). Reasumujac, gdybym czegos potrzebowal to szukal bym chyba tam, aczkolwiek wszystko odbywa sie troche za plecami firmy i przez to moga patrzec krzywym okiem ze facet robi fuche na boku zamiast pracowac.