22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubek]

Został mi kawałek D-2.
215x55x3,6
Co z tego zrobić. Założenia są takie, że ma to być nożyk do używania w " turystyce pieszej " ( by nie nadużywać terminu survival ).
Czekam na sugestie.

[budo_wysz]

Masz juz dużego utility to zrób małego necka-grzybiaka brzytwę.

Taki przecinak-pomocnik o długości zbliżonej do grubości bochenka chleba.

[budo_kubek]

No tak, ale żeby on był w pełni utility, to musi być coś prostego, żadne recurwy w grę nie wchodzą bo się tego w polu ostrzyć nie da. Czyli droppointy, spearpointy, względnie varnclify. Nudnawe to jakieś. Chyba, ten varnclif (może). A co miałeś konkretnie na myśli??
Jakieś porównanie, albo może fotka??

[budo_wysz]

Nie myslałem o niczym wyrafinowanym. Zwykły drop point z waskim, długim i wysmukłym ostrzem. Taki do pokrojenia jabłka, odcięcia grzybka i wypatroszenia ryby.

Taki nóż autochtona do mniejszych prac.
Bez przegięć.

[budo_kubek]

Znaczy, myślisz o czymś takim, co Kwiczoł na szyi nosił??

[budo_wysz]

Kwicoł nosił bird&trouta

Bardziej myślałem o czymś wielkościowo podobnym do ostrza Opinela 9, z tym, że fixed i grubszym.

Wielkość idealna do większość do prac nie wymagających obróbki drewna i twardszych materiałów (czytaj: kuchnia polowa)

[budo_seiken]

W niedziele mialem w reku Razel braci Graham , jak by mial czas od od razu cos takiego bym sobie wyrzezbil.
Jak dla mnie to rewelacja, no i nie tak skomplikowana technicznie.

[budo_kubek]

Mówisz o tym??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_seiken]

Raczej i glebszym szlifie


Zreszta popatrza na strone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , jezeli chodzi o walory urzytkowe to rewelacja , jak to tnie , mozna sie zakroic na smierc.

[budo_kubek]

Wygląda, że to brzytwa na sterydach jest. Ale szlif, zdaje mi się, że na jedną stronę tylko.

[budo_golmen]

Kubek - a sam se bedziesz robił? - jak bym narysał jakiś szkic - to co ? - wysłać Ci?
Warnclify z prostą linią ostrza fajne są i chyba łatwiej zrobić szlif niż na łuku - ten Razel też elegancki, ale chyba pewne zastosowania wyklucza jednak profil szpyca - zaś pewne inne umożliwia... np rzeżbienie świątasów przy drodze pod reglami :wink:

Seiken to nas tak podpuszcza - Miast wprzódy napisać do czego toto służy - to tylko fotke wklei - wyczeka, aż krytyka jakas poleci, i wtedy po uszach nas leje - że śmiejemy, a nie ma z czego
Seiken - pisz no jakie to ma zastosowania - czubek do czegoś specyficznego jednak musiał zostać tak skonstruowany - bo poprzedni z taką łopatą okazał sie dla nurków stworzony.


eeeechhhh - wspomniały mi sie szkolne czasy, jak na przerwach siekaliśmy sie linijkami .....

minęło kilka godzin - w międzyczasie szkicnąłem takie cóś - zakreskowany obrys to w proporcjach Kubasowy płaskownik ... może coś takiego? :? założenie jest takie coby bardzo geometrycznie było - dużo prostych odcinków, okładziny rękojeści obrabiane "na dwie strony" po osi symetrii, która przechodzi w przedłużeniu w górną krawędź ostrza, i takie tam bzdury... a szpetne to jak tyłek szympansa...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_qkiel]

to jest do odklejania nalesnikow z patelni - wersja tactical :wink:
czyli naprawde fajny nozyk, podobaja mi sie rekojesci w wykonaniu tych panow!

a moze by tak zrobic to "pocket kukri" tylko bez recurve ?

[budo_wojtas13]

Świetny design Golmen.

A co do pytania z tematu, to może coś takiego jak Tichbourne Kitchen K2. Moim zdaniem rewelka do takich łazikowych zastosowań.

[budo_kubek]

Ano sam go będę robił, a projekcik jest super. Faktycznie taki taktyczny kuchenniak.
K2 trochę za krutką klingę ma.
Nie mogę się zdecydować. Kuchenniaka już zrobiłem i myślę o czymś do uzupełnienia.

[budo_czegevara]

a może taki??


Może nie jest piekny, ale oryginalny no i myślę że praktyczny będzie a do tego nie będzie zbyt skomplikowany w wykonaniu.

[budo_marcin_s]

Golmen , widze ze nasz całkiem dobrą ręke do projektowania , cóż za kreska no no

[budo_jawor]

Mi też się podoba, super :-)

[budo_golmen]

Cze - dobry - minimalistyczny pomysł, problem przy takiej średnicy dziurek może sie pojawic ( jak nie masz duuużej wiertary, to trza wycinać te dziury) , nie wiem czy linia ostrza powinna byc poprowadzona aż do palców użytkownika, no i eliptyczny czubek - mocny, ale słabo wbijający się.

Co do mojej kreski... 5 lat temu z zamkniętymi oczami gołą babe rysowałem, a dziś to już tylko pozostałości...

[budo_wojtas13]

Tak sie zastanawiam, czy w tym twoim projekcie Golmen, rękojeść nie będzie za smukła.

[budo_golmen]

... no - mogą powstawać "lekkie" momenty zginajace przy cięciu twardych przedmiotów ( odległość grzbietu rękojeści od lini ostrza + siła przyłożona z góry = wyboczenie / obrót z wykreceniem nadgarstka...)
Cheba Wojtas masz recht - trzaby u nasady ostrza dać wiecej mięsa, żeby chwyt był mocniejszy przy takich skrecajacych siłach. :wink: