31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_modzewa]

czytam posty i czytam i juz mi sie zaczyna robic powoli niedobrze. Zescie sie uczepili tego WKF. Nie podoba sie komus to niech nie oglada walk i juz i wystarczy raz powiedziec ze sie nie podoba ten styl, w ktorym rozgrywane sa zawody a nie obrazac i wysmiewac zawodnikow, ktorzy walcza na tych zasadach. Przeciez to jest bez sensu.

ktos sie wypowiedzial ze na zawodach skacza jak osly.. ludzie, kazdy walczy jak chce. Chcesz skakac to skaczesz, nie chcesz to nie skaczesz i sie czaisz. Przestancie krytykowac w kazdym temacie WKF bo to nie ma sensu i niekiedy glupie gadanie nie zmieni niczego. Mozna gadac na style rozne rzeczy ale na Boga przestancie obrazac zawodniko, bo to juz swiadczy tylko o poziomie krytykujacego!! trzeba okazac troche KULTURY w swoich wypowiedziach.. szkoda ze najczesciej wypowiadaja sie ludzie, ktorzy nie znaja zasad WKF tylko widzieli jedne zawody i juz potepiaja. Mozna powiedziec ze nie podoba sie bla bla bla ale po co od razu ze to gowno, ze to zadne zawody. Kazdemu stylowi, federacji mozna cos zarzucic, ale gadanie nic nie zmieni i chyba lepiej dac sobie spokoj, niekiedy wyglada mi to tylko na bezsensowne nabijanie sobie postow.

Kazdy wybiera styl ktory chce cwiczyc i jest to jego indywidualna sprawa. Walcze an zasadach WKF bo mi one odpowiadaja, jezeli by mi nie pasowaly to bym nie uczestniczyla w zawodach i juz, wiec skonczcie juz te dyskusje, bo nie wnosza one nic nowego i interesujacego tylko robia niepotrzebne zgrzyty i niekiedy pokazuja poziom inteligencji niektorych uczestnikow dyskusji ( nie chce nikogo obrazac tymi slowami).

ludzie pokazcie troche powagi i szacunku dla SW. Nie pozwolmy aby w KARATE byly tylko nepotrzebne dyskusje, w ktorych kazdy obraza kazdego. NIech an konkretne tematy wypowiadaja sie ludzie, ktorzy maja cos do powiedzenia i wiedza co chca przekazac a nie bzdurne teksty wypisuja.

najlepiej bedzie niech nikt sie nie wypowiada w tym temacie bo nie po to go zakladalam. Nie chcialam nikogo urazic czy obrazic, a jezeli ktos sie czuje obrazony, to trudno sie mowi, nie taki byl moj zamiar.

TROCHE KULTURY nikomu jeszcze nie zaszkodzilo

[budo_karateka1]

Żądasz szacunku do sztuk walk nie ma sprawy ok ale WKF nie jest i nigdy na szczęście nie będzie sztuką walki .

Przyznaje Ci rację ,że nie raz na forum dochodzi do pskuwki , wyzwisk ale to właśnie temperament ludzi , którzy są wojownikami .Jeszcze nikomu nie zaszkodziły słowa tym bardziej,że pisanie na forum to sprawa dobrowlności jak i czytanie tych wszytkich różnych wypowiedzi.Każdy trenujący ma inne spojrzenia na to co robi i zamierza dalej robić.

Śmieszy mnie fakty jak różne oszołomy z odłamów sztuk walk utworzonych dla własnych potrzeb stanie się wielkimi mistrzami z kilkoma danmi zaczyna sie ukrywać i boji się podejmowac dyskusji na forum ,a ich głównym zajęciem jest prowadzenie śledztwa kto to może pisać i czemu mnie nie lubi?.
Przecież to żenujące i to nie piszacy na tym forum powinni się wstydzić swego pisanie tylko właśnie te miszcze , które same już nie wiedzą co mają trenować bo jak się załapią na jakiś statek nowej odmiany to szybko tonie i skaczą na inny ale już z jedną belką więcej.

Pytam się tych wielkim pseudo polskich miszczów czemu nie staniecie przy boku jakies mądrej japońskiej federacji czy stylu karate , który działa prężnie w Polsce w oparciu o struktury Japońskie ?

Ps. Moja wypowiedz dotyczy karate Japońskiego ( jak kto woli może być Okinawskiego) bo inne mnie nie inetresuje ,gdyż nie jest już Japońskie.

[budo_washi]

...

Trudno oczekiwac od czesci forumowiczow szacunku do uprawiajacych inne sztuki/style walki skoro go nie maja dla osob trenujacych ten sam styl tylko dla tego, ze trenuja w klubie zrzeszonym w innej federacji

[budo_karateka1]

...

Trudno oczekiwac od czesci forumowiczow szacunku do uprawiajacych inne sztuki/style walki skoro go nie maja dla osob trenujacych ten sam styl tylko dla tego, ze trenuja w klubie zrzeszonym w innej federacji

Veto- są różne aspekty i wszytko należy brać pod uwagę. Jedno ci powiem - masz rację nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę.

[budo_modzewa]

po to prosilam zeby sie nie wypowiadac w tym temacie zeby nie powstawaly kolejne bezowocne dyskusje

karateka 1 daj sobie juz spokoj z okazywaniem swojej niecheci do WKF bo wszyscy juz o tym wiedza i juz to sie staje nudne

[budo_karateka1]

Ale ja nic nie mam do wkf nawet , poprostu uważam,że aby byc mądrzejszym trzeba temat zgłebić i to nie zawsze w przyjemny sposób.
Jak czegos nie wiem to się pytam , jak cos wiem to o tym pisze ale juz spadam z waszego wkf. Bo ta komendia nie dla mnie sory

Ps. Wam najlepiej tylko klakierować bo jak juz coś nie pomysli to herezja-ludzie bez przesady wszytko dobre samo sie obroni :wink:

[budo_patrol]

Ale ja nic nie mam do wkf nawet

a kilka linijek niżej:

ale juz spadam z waszego wkf. Bo ta komendia nie dla mnie sory

myślę że komentarz jest zbędny .

[budo_mikolaj]

Mnie nie przezkadza ze jest wkf albo inne zawody.
Tak na prawde jest to trudny zadania ...
Zawody Karate byly zorganizawany aby promowac karate w latach 1952 (?) przez Tsutomu Ohshima. Cel byl aby syzkac nowych clonkow dla sekcii Karate z uniwersytetu Waseda- Tokio. Mogli brac udzial tylko 3 dan i +.. z powodu mozlowosci urazu i brak kontroli u shodan i nidan.
Co sie staje teraz od 30 lat jest dziwne dla mnie ale moge zyc dalej.
Nie mniej, wkf czy inne style zawodow zostana tylko gra. I tak maja zostac. Inaczej publika nie bedzie mogla wziac udzial, bo wynik by bylo powazna kontuzia albo smierc.
mikolaj

[budo_gokken]

Dokładnie, to jest tylko gra. Poza tym nie jest powiedziane, że WKF`owiec nie wpieprzy kolesiowi z KK, czy Vale Tudo. Biją się w końcu ludzie a NIE style!!! Także pieprzenie, że to jest do bani, tamto lepsze, a tamto najgorsze jest na poziomie przedszkolaka i szczerze mówiąc nie mogę skumać skąd wy macie tyle siły i czasu na przekonywanie siebie co lepsze, co gorsze.

[budo_perminator]

Dokładnie, to jest tylko gra. Poza tym nie jest powiedziane, że WKF`owiec nie wpieprzy kolesiowi z KK, czy Vale Tudo. Biją się w końcu ludzie a NIE style!!! Także pieprzenie, że to jest do bani, tamto lepsze, a tamto najgorsze jest na poziomie przedszkolaka i szczerze mówiąc nie mogę skumać skąd wy macie tyle siły i czasu na przekonywanie siebie co lepsze, co gorsze.

Brawo. poklon

[budo_laser]

Poza tym nie jest powiedziane, że WKF`owiec nie wpieprzy kolesiowi z Vale Tudo.

hihihih, ale bym się zdziwił

[budo_dar75]

Dokładnie, to jest tylko gra. Poza tym nie jest powiedziane, że WKF`owiec nie wpieprzy kolesiowi z KK, czy Vale Tudo. Biją się w końcu ludzie a NIE style!!! Także pieprzenie, że to jest do bani, tamto lepsze, a tamto najgorsze jest na poziomie przedszkolaka i szczerze mówiąc nie mogę skumać skąd wy macie tyle siły i czasu na przekonywanie siebie co lepsze, co gorsze.

ciut racji masz, ale bardzo male ciut. Jeżeli dasz jednemu gosciowi nóż, a drugiemu kałasznikowa to na kogo postawisz, hę?

[budo_perminator]

To chyba Laser i cynik zdziwiliscie sie jak konfrontacje sztuk walki wygral koles z TKD? Zdziwiliscie sie tez pewnie jak ostatni turniej BJJ w Brazylii wygral WKF-owiec... To co pisze Gokken jest po prostu prawda.

W konfrontacji sztuk walk wygral koles z TKD, bo w tym TKD byl mistrzem swiata... Z kolei Pinna w Brazylii walczyl tak madrze ze ani razu nie dal sie sprowadzic do parteru i kazdego przeciwnika trzymal na dystans...

W walce liczy sie taktyka i jezeli koles umie walczyc w TKD czy na zawodach WKF tzn. ze po prostu umie walczyc i tyle, a jak ktos nie umie to nic mu nie pomoze. A kolesiowi jak dasz kalasznikowa a ten nie bedzie sie umial nim poslugiwac to szybciej sie sam zabije

[budo_patrol]

To chyba Laser i cynik zdziwiliscie sie jak konfrontacje sztuk walki wygral koles z TKD? Zdziwiliscie sie tez pewnie jak ostatni turniej BJJ w Brazylii wygral WKF-owiec...

Moment moment! Mieszasz formuły ze stylami - WKF to formuła, a BJJ to styl. Zwycięstwo w zawodach nie wynika z uprawianego stylu, ale najczęściej z przygotowania do danej FORMUŁY. Zawodnik TKD wygrał nie tylko dzięki TKD, ale wydaje mi się że głównie z powodu przygotowania się do walki w parterze, a z tego co wiem tego w czystym TKD nie ma. Wniosek jest taki, że jeżeli zawodnik WKF przygotuje się odpowiednio do formuły vale tudo to ma szanse, ale jeśli chce walczyć korzystając z umiejętności nabytych wyłącznie na treningach przygotowujących do WKF to marnie widzę jego szanse.

[budo_perminator]

Piszac WKF-owiec mialem na mysli 6-cio krotnego mistrza swiata WKF w kategorii open, iles tam krotnego mistrza europy WKF i wielokrotnego mistrza francji WKF... Poza tym wlasnie o tym mowie, ze jesli nie dasz sie sprowadzic do parteru, bo wiesz ze to twoja slaba strona to jestes w stanie wygrac nawet z kolesiem z vale tudo czy BJJ. Co udowodnil wlasnie Pinna.

[budo_patrol]

Myślę, że ludzie mówiąc o przewadze jednego stylu nad drugim nie maja na myśli każdego przypadku, ale statystykę. Wiadomo, że na powiedzmy stu ćwiczących karate znajdzie się dziesięciu mogących śmiało konkurować w zawodach mma z zawodnikami bjj, bo nie dają się sprowadzić do parteru, znają swoje słabe i mocne strony itd. itp. Co z tego jednak skoro dziewięćdziesięciu z nich zostanie pokonanych? Talenty znajdą się zawsze i w każdym stylu, ale jeżeli w jednym z nich skutecznie zostaje wytrenowanych 10% zawodników, a w drugim 90% to jednak różnica jest znaczna. Przez skuteczne wytrenowanie rozumiem przygotowanie do rywalizacji sportowej, na której zasadach mogą się skonfrontować przedstawiciele różnych stylów (czyli mówiąc po ludzku jakieś mma). Walka realna to zupełnie inna bajka, ale mówimy o konfrontacji sportowej.

[budo_perminator]

Mylisz w ogole bajki Patrol. Rzecz jest oczywista. Jak ktos chce startowac w zawodach MMA to nie zapisuje sie na karate czy na TKD... To jest chyba proste.

Nie wiem tez o jakiej statystyce mowisz, bo takiej nigdy nie widzialem. Jak masz jekies zrodlo to podaj bo jestem bardzo ciekaw...

Podalem Ci po prostu dwa znane mi przyklady.

[budo_brat pit]

hehehe zajrzalem i od razu takie kwiatki
Juras wygral I konfrontacje technikami bjj
Na 100 az 10 mogacych stawic czola zawodnikom mma... skad ten optymizm?? panowie wiecej realizmu, zyjecie w swiecie mzonek...

[budo_laser]

oj perminator, ja już nie mówię żebyś walczył w mma, weź idz do jakiegoś klubu bokserskiego. Jeśli ty ćwiczysz sportowe karate pod przepisy wkf to się nie zdziw ze wrócisz z siniakami

Już nie raz takich chojraków widziałem, nawet do nas na gosoku jak mieliśy obóz w spale kiedyś przyszło na trening dwóch ze sportoweko karate, z osiągnięciami w wkf. Chcieli poćwiczyći powalczyć. hehehe, ale cyrk był jak ja wtedy zielony pas goniłem lowkickami brązowego Oni się nastawiali na pojedyńcze techniki a tu niespodzianka....

[budo_patrol]

Mylisz w ogole bajki Patrol. Rzecz jest oczywista. Jak ktos chce startowac w zawodach MMA to nie zapisuje sie na karate czy na TKD... To jest chyba proste.

Nie wiem tez o jakiej statystyce mowisz, bo takiej nigdy nie widzialem. Jak masz jekies zrodlo to podaj bo jestem bardzo ciekaw...

Podalem Ci po prostu dwa znane mi przyklady.

Nie mylę bajek - to ty podałeś przykład, że zawodnik TKD wygrał w zawodach MMA, więc ja pociągnąłem ten wątek dalej mówiąc z czego to wynikało, a pisząc o statystyce mam na myśli starcia międzystylowe karateków z innymi sztukami walki i to ile z tych starć kończy się na korzyść tych pierwszych. W internecie łatwo można się tego doszukać - chociażby [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] na której to stronie masz bardzo dobrze opisanych fighterów i ich statystyki. Wyszukaj karateków i porównaj ich statystyki z zawodnikami chociażby bjj. Na pewno wśród tych pierwszych znajdzie się ktoś bardzo dobry, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Na 100 az 10 mogacych stawic czola zawodnikom mma... skad ten optymizm?? panowie wiecej realizmu, zyjecie w swiecie mzonek...

Brat, nie łap mnie za słówka - chodziło mi o pokazanie pewnej różnicy wielkości, a nie DOKŁADNEJ wartości liczbowej. Wiem doskonale, że ten stosunek byłby jeszcze mniej korzystny na korzyść karateków niż ten co podałem, ale zestawiłem po prostu "jakąś dużą liczbę" z "jakąś małą liczbą".