13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_parthagas]

Jak w temacie:
- pierwszy to przeróbka złamanego noża kuchennego
- drugi to taki bagnecik stylizowany na wykopalisko
- trzeci - nóż na wyprawki w teren
[img]http://[img]http://img115.exs.cx/img115/7702/noz18am.jpg[/img][/img][img]http://[img]http://img115.exs.cx/img115/3100/noz24pq.jpg[/img][/img] [img]http://[img]http://img115.exs.cx/img115/3861/noz38xn.jpg[/img][/img]

[budo_macieq]

...i co :roll: może jakieś zdjęcia

[budo_parthagas]

Serwer mam na razie wyłączony i dupa blada

[budo_smoke]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_parthagas]

Już odpaliłem, ale kolejność mi się trochę popier...ła.
Można jednak się domyślić, co jest co.

[budo_ciulkwens]

a z czego te noze zrobione??

[budo_macieq]

w bagnecie jest odrazu otwieracz do piwa :wink:

[budo_parthagas]

Bagnecik wykonany jest ze stali sprężynowej, element rozdrabniający ze śrutownika "Bąk",
prostowałem go na gorąco (palenisko wykonane z żeliwnego grilla plus odkurzacz) na dużym ceowniku (brak kowadła), potem cięcie wlframowym drutem, szlifierka pilnik, hartowanie w błocie, oksydowanie, powtórne harowanie w błocie samego ostrza i szybka kąpiel w oleju na koniec. Rękojeść z taśmy velcro (ta część, na której rosną włoski")
Nóż na wyprawki kułem na babce do klepania kosy oraz ceowniku ze starego pilnika zdzieraka, potem hartowanie i szlifierka oraz papier ścierny zwykorzystaniem wiertarki (papier na velcro do gumowego krążka z prostopadłą osią i do wrzeciona wiertarki)
Rękojeść z dębu nasączana drewnochronem, nity z mosiądzu + dodatkowo distal.

[budo_parthagas]

Pochwy (nie lubię tej anatomicznej nazwy) oczywiście ze skóry, chyba bydlęcej.

[budo_vince]

nozyk nr 2 bardzo sympatyczny.

[budo_ciulkwens]

cool, poprostu tak trzymaj

[budo_maj]

Drewnochron na rekojesc to chyba nie najlepsze rozwiazanie, swinstwo to straszne, strach potem chleb do reki wziac :?

[budo_parthagas]

Nie jest to typowy drewnochron, coś Nobilesu do impregnacji i konserwacji drewna.
Rękojeść nie śmierdzi i póki co, nie brudzi się.
Wcześniej nasączałem rękojeści lakierobejcą, ale wyglądały jak z plasteliny,
w dotyku wrażenie było podobne - niby twarde, a jakby się miały rozpłynąć.
Przerzucę się chyba na materiały mikartopodobne, tylko znajdę czas na wykonanie formy,
później to już tylko eksperymenty. Rozpocznę od zielonego styroduru rozpuszczonego w acetonie, do tego dodam jakieś włókniste paździochy - zobaczymy, co wyniknie.

[budo_kubek]

Drewno można impregnować epoksy. Wkładasz wycięte okładziny do piekarnika, ustawiasz na 80C, po pół godzince wyciągasz i pociągasz żywicą. Potem czekasz aż wyschnie i szlifowanko drobnym papierkiem.