27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kichol]

Witam,
Dostałem bojowe zadanie od mojej drugiej "połówki" : zakup porządnych nozy kuchennych. To co mamy teraz, wytrzymuje 3 tygodnie bez ostrzenia Generalnie szrot.
Chce kupić dobry zestaw noży (5-7 sztuk) - na razie udało mi sie tylko znalesć noze kuchenne Victorinoxa - wygladają porządnie maja rekojęści polipropylenowe. Nie podają z jakiej stali
Moze znacie jakies sklepy albo marki dobrych noży kuchennych ???
Wole kupic mniej ale za to żeby były naprawde dobre.
Na dzis w uzytku jest moj Gerberek i CRK
thx
pzdr

[budo_mmw]

Witam,
Dostałem bojowe zadanie od mojej drugiej "połówki" : zakup porządnych nozy kuchennych. To co mamy teraz, wytrzymuje 3 tygodnie bez ostrzenia Generalnie szrot.
pzdr

3 tygodnie w kuchni bez ostrzenia to szrot :roll:
To mogę Ci powiedzieć, że Victorinoxy ostrzę średnio raz na tydzień - oczywiście są używane codziennie.
Jak znajdziesz takie, które wytrzymują bez ostrzenia ponad 3 tygodnie przy codziennym, kuchennym używaniu, to daj znać :wink:

[budo_piterm]

Victorinoxy są całkiem OK. Szczególnie po uzupełnieniu zestawu o Spyderco Santoku ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), który jest nieodzownym siekaczem w mojej kuchni. O dziwo jest to też ulubione kuchenne ostrze mojej żony.

Chyba, że chcesz pójść o krok dalej, wtedy kuchenny custom. Ale cena za jeden duży nóż (powiedzmy 6" czy 7" chief's knife) może przekroczyć cenę zestawu Victorinoxa... i tu same nasuwają się na myśl TTKK Rinaldiego i kuchenniaki Tichbourne'a.

[budo_fredi]

jak moje noze leza nieuzywane to tez przez 3 tygodnie ich nie musze ostrzyc
niewiem jakich cudow oczekujesz, ale albo nozem pracujesz albo go ogladasz

[budo_kichol]

Customy odpadaja ze wzgledu na cenę
Zestaw Victorinoxa to ok 300-500 pln i w tej kwocie chciałem sie zmieścic.
Teraz uzywam zestawu za ok 150 pln i IMHO naprawde jest szrotem A noze jakos bardzo intensywnie nie sa uzywane - gotowanie na 2 osoby ok 4 razy w tygodniu - reszta jedzenia "na mieście".

Chyba jednak zaryzykuje z tymi Victorinoxami , bo nic innego nie moge znalesc

[budo_kichol]

Jest jeszcze opcja kupna jakiejs ostrzałki za 100-150 pln do ostrzenia starych noży, a dla mnie w koncu Avalanche lub nowego CRK hehe

[budo_fredi]

a moze wystarczy tylko stalka? kilka pociagniec przed ciezsza robota i po sprawie. znacznie wydluza to czas do kolejnego ostrzenia.

[budo_mmw]

Wspaniale prezentują się noże firmy Duka, tzn. są kute, posiadają grubsze niż Victorinox ostrze, piękny kształt i... są drogie [ok. 200 PLN za jeden z 20-centymetrowym ostrzem]. Niestety, z powodu ceny wybrałem właśnie Victorinoxy, więc nie powiem Ci, jak jest z ich trwałością, ale na pewno ze względu na piękno i budzący zaufanie wygląd warto się "Duką" zainteresować.

[budo_fred]

Oczywiscie Victorinoxy, najlepiej kute to bardzo dobry wybor.
Ale jest tez inna klasyka kuchenna-Zwilling. Maja kilka roznych serii.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ajesli twoja lepsza polowa lubi japonskie klimaty to moze cos takiego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam kilka takich nozy, sa naprawde niezle.

[budo_camarada]

A ja sobie chwale kute noze Arcos z serii Saeta

[budo_kotwic]

Jest jeszcze opcja kupna jakiejs ostrzałki za 100-150 pln do ostrzenia starych noży, a dla mnie w koncu Avalanche lub nowego CRK hehe

Ja używam ostrzałki Lansky: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i jestem z niej bardzo zadowolony. Ostrzyłem nią zarówno Avalanche, noże ze stali N690 i 154CM, jak i wiele noży kuchennych. Spisuje się bardzo dobrze.
A ostrzałka w domu i tak się przyda, bez względu jaki będziesz miał nóż.

[budo_logan3]

Mam male Victorinoxy w domu i jestem zadwolony,przypuszczam ze w wiekszymi jest podobnie lub nawet lepiej,a do tego inwestycja w dobra ostrzalke i masz problem z głowy,zarówno ostrzenia jak i czasu trzymania ostrza

[budo_yerz]

A jesli twoja lepsza polowa lubi japonskie klimaty (...)

Jesli mowa o japonskich klimatach w kuchni, to moze Hattori okaze sie ciekawa propozycja...? Nigdy nie mialem nic takiego w rece, ale wydaje mi sie, ze jakosc tych kling stoi na bardzo wysokim poziomie. Jest za to jeden zasadniczy minus: cena... Mozesz kupic sobie noz od Hattoriego, ale bedzie kosztowal mniej wiecej tyle, co zestaw Victorinoxa :wink:

To jedyne miejsca, o ktorych wiem, ze mozna tam te cacka zakupic:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam

[budo_martinator]

Ale jest tez inna klasyka kuchenna-Zwilling. Maja kilka roznych serii

Popieram, sam uzywam tego 10" potwora i jest swietny.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdro
Martinator

[budo_borsoock]

Swamp Rat robią fajne kuchenniaki !



Sorry chłopaki, nie mogłem się powstrzymać

[budo_blacha]

Mad Dog robi rewelacyjne noże do kebabu
ale wieszać sie nie idzie na nich :wink:


musiałem

[budo_swallow]

a miał ktoś może styczność z nożami gerlacha.
mają naprawde ciekawe zestawy kuchenniaków ale ciekawe jaka jest ich jakość ?

[budo_fredi]

zapewne kazdy mial nie jednego Gerlacha w kuchni, bo kiedys nic innego nie bylo
choc osttnio widzialem calkiem ladne wzory i ceny, w granicach 50zl za noz szefa kuchni, ciekaw jestem jak sie sprawuje, bo za ta cene mozna miec fiskarsa, ktorego jakosci jestem pewien (juz przetestowalem).

[budo_kichol]

No własnie - ja chyba zdecyduje sie na Fiskarsy - kupie osobno. Ogladalem wczoraj i sa tak po ok 40-60 pln za sztuke. Jakosc wykonania całkiem dobra.
Co do Gerlacha - moja babcia ma 55 letni noż do chleba od Gerlacha i do dzis elegancko tnie (dostała w spadku po kuchni ze szpitala niemieckiego) pozatym ma od nich do dzis jeszcze nozyczki chirurgiczne ale wygladajace jak klasyczne (tez rewelacja!) i 2 małe nożyki do warzyw.
Naprawde zwszystko z dobrej stali...

[budo_kubek]

Jakość Gerlacha dziś i 30 lat temu, to dwie zupełnie różne sprawy. Przekonałem się o tym gdy kupiłem sobie kuchenniaczka, takiego samego, jak ma moja mamusia. Nóż mojej mamusi ma już z 50 lat i nadal jest w świetnej kondycji, ja swój wywaliłem po paru miesiącach. To była atrapa noża zrobiona z miękkiej blachy.