Pasta do butów
Napisano Ponad rok temu
Nie ma większego błędu niż pozostawić skórzane buciory bez dobrej pasty(Odporność na wodę ale i elastyczność skóry w miejscach zgięcia)
Wynalazków spotyka się tyle że nie wiadomo po co sięgnąć......
Co polecicie ? Jakieś doświadczenia? Może linki do E sklepów?
Napisano Ponad rok temu
Przygotowujesz kilka szmatek, szczotkę do rąk i wybierasz miejsce, gdzie będziesz miał spokój i przewiew.
Otwierasz pastę i podpalasz ją zapałką. Zapłonie miłym i delikatnym ogniem. Czekasz aż roztopi się trochę pasty i gasisz ją, kładąc na ogniu przykrywkę od pudełka. Nie dmuchaj, bo sobie syfu narobisz.
W roztopionej paście moczysz szmatkę i wcierasz w but. Raz za razem, systematycznie. Gdy cały but pokryjesz pastą, czekasz z 5 minut, żeby skóra wchłonęła sobie ją ładnie. Potem do ręki szczoteczkę i nie za mocnymi ruchami wcierasz pastę w skórę. Zwróć uwagę na szycia i łączenia skóry, żeby tam również doszła pasta. Potem bierzesz kolejną szmatkę i przecierasz but.
Tą operację powtarzasz kilka razy. Na koniec bierzemy szmatkę i polerujemy bucik.
Stosuję ten sposób od wielu lat. Skóra nie pęka, nie przepuszcza wody na łączeniach, nie przemaka i jest miękka.
Nie stosować czyścików które można kupić. To gówno nabłyszcza but i nic poza tym, a mam wrażenie iż jeszcze wysusza skórę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
sama góra z miętkiej skóry z otworkami i w teorii tam spierdala wilgoć
co widać jak se powiększycie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu widać lepiej (ino nie moje)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
lat temu 3?? se zamówiłem przez neta (oj stronka była uboższa)
fakt traktowali mnie z przymróżeniem oka (wtedy zamawiałem jako osoba prywatna)
choć z drugiej strony troche się na nich odkułem z papierami
zamówiłem butki, zapasową parę szurów dostałem gratis (poprosiłem) dalej leży w szafie, pierwsze jeszcze żyją
TAK WIĘC DA SIĘ JE KUPIC U PRODUCCENTA TRZA TYLKO KCIEĆ
propozycja wykorzystać jakąś firmę nie zamawiać jako osoba prywatna
najczęściej duzi olewają małych ludków
ale krna do dziś nie wiem czym je pielęgnować
tzn zadna pasta ich nie rusza każda zostaje jako osad na nich i brudzi nogawice
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
do takich bucikow sa spraye, pasty (do tych skorzanych) i mazidelka (wg mnie najlepsze) ktorymi sie smaruje morky but, czyli jak np. dopiero wrocilismy z bardzo mokrej wycieczki to smarujemy przed spokojnym suszeniem. po wysuszeniu poprawiamy sprayem.
a skorzane normalne obuwie, pastujemy normalna pasta do butow, ja takowa paste podgrzewam albo na sloncu, albo na kaloryferze, a potem jedna szczotka rozprowadzam, dosc gruba warstwe i zostawiam na pare godzin albo i dluzej, a potem kolejna miekka szczotka do butow wcieranie z polerka.
oprocz tego, jesli bucik jest swiezo po praniu i suszeniu , to smaruje go SILIKONEM, taki preparacik w tubkach jak kiwi, cena 9zl.
zostawiam na pare godzin i zapastowuje bucik - rewelacja.
kiedys mialem woskowa paste do butow, zakupiona u ruskich, ale nie moge nigdzie czegos takiego dostac (na nikwaxy nie patrze, bo to czysta smierdzaca chemia bez dodatnich efektow).
Napisano Ponad rok temu
]Ja wszystkie skórzane buty traktuje foczym tłuszczem, skóra jest elastyczna i odporna na uszkaodzenia.
ja tez
Napisano Ponad rok temu
Nikwax to emulsja modyfikowanego wosku mineralnego i wody. Poza tym która pasta do butów czy impregnat nie jest "czystą smierdzacą chemią"? Chyba tylko foczy tłuszcz choć nie wiem jaki ma zapach hehekiedys mialem woskowa paste do butow, zakupiona u ruskich, ale nie moge nigdzie czegos takiego dostac (na nikwaxy nie patrze, bo to czysta smierdzaca chemia bez dodatnich efektow).
Napisano Ponad rok temu
a nikwax to wlasnie ma zapach "modyfikowany"
Napisano Ponad rok temu
uzywam tej pasty od kilku ladnych lat i jestem bardzo zadowolony
Napisano Ponad rok temu
2. Od czasu do czasu pastowanie rozpuszczoną pastą nad kuchenką ( lubi się zapalić) - to daje już niezłe efekty.
3. Na nowe buciki, albo przemoczone i zeschnięte na skprupę - nakładam całe pudełko kremu niwea albo glicerynowego na noc ( but cały biały) rano skórka jak na rękawiczce, dobre przy rozchodzeniu nowych butów(Martensy 3 dni i leżą jak skarpetka).
4. Domowe eliksiry typu : parafina- wosk -olej jadalny, nie stosowałem , słyszałem że działa.
Z tanich , domowych sposobów tochyba tyle.
lucek
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ogrzewacz kieszonkowy :)
- Ponad rok temu
-
Wieczorne pifffko czas odpyknąć :)
- Ponad rok temu
-
stare zapalniczki
- Ponad rok temu
-
zrób to sam :)
- Ponad rok temu
-
Co podpiąć do kluczy? cz. VII
- Ponad rok temu
-
Lesnik, czyli zielony w temacie
- Ponad rok temu
-
Streamlight Keymate
- Ponad rok temu
-
Gerber infinity ultra ver2
- Ponad rok temu
-
Buty
- Ponad rok temu
-
ZEGARKI Traser H3
- Ponad rok temu