"Tranzyt" Noża przez Szwajcarię.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale nie rozumiem użycia sformułowania "zwłaszcza" - to tak jakby dopuszczalne byłoby jakieś odstępstwo.
Może więcej informacji dostarczy ci ich ambasada.
"SZWAJCARIA
(Konfederacja Szwajcarska)
Stolica: Berno
Waluta: frank szwajcarski (CHF), i CHF = 100 centymów (rappów)
Język urzędowy: niemiecki, francuski, włoski,
retoromański
Inne języki: angielski
WIZA, PRZEPISY WJAZDOWE . Nie ma obowiązku wizowego przy pobytach turystycznych do 90 dni. Przyjazd na dłużej niż 90 dni wymaga uzyskania wizy w Ambasadzie Szwajcarii w Warszawie. Wymagany jest co najmniej 6-miesięczny okres ważności paszportu, licząc od daty wjazdu. Wprawdzie nie ma obowiązku okazywania biletu powrotnego, jednak szwajcarskie służby graniczne mogą zażądać jego okazania. Posiadanie dokumentów (paszport, prawo jazdy) z widocznymi śladami uszkodzenia (m.in. niewyraźny druk, pogięte strony) może spowodować poważne trudności podczas kontroli granicznej. Nie istnieje formalny obowiązek posiadania określonej kwoty pieniędzy na dzień pobytu, jednak władze graniczne mają prawo zażądać ich okazania przy wjeździe (z reguły wystarczy okazanie ważnej karty kredytowej), zwłaszcza gdy zachodzi podejrzenie, że wjeżdżający nosi się z zamiarem podjęcia nielegalnej pracy (np. w bagażu ma narzędzia lub ubrania robocze). Pobyt bez odpowiednich środków jest niemożliwy ze względu na wysokie ceny towarów i usług.
PRZEPISY CELNE . Nie ma ograniczeń kwotowych przy wwozie i wymianie pieniędzy. Nie ma też restrykcji celnych odbiegających od powszechnie przyjętych standardów. Należy przestrzegać zakazu wwożenia broni gazowej, rozpylaczy, paralizatorów, noży, zwłaszcza otwieranych jedną ręką (sprężynowe, motylkowe), a także bagnetów, pałek itp. przedmiotów. Osoby łamiące ten zakaz są karane grzywną w wysokości kilkuset franków i mogą zostać wydalone z kraju.
PRZEPISY PRAWNE . Zalecane jest zachowanie kwitów kasowych za zakupy celem okazania przy kontroli celnej (brak takich kwitów może być powodem podejrzenia o kradzież). Za każdą nielegalną pracę (w tym sprzedaż uliczną, występy uliczne bez zezwolenia) ustanawiane są bardzo wysokie kary wraz z zakazem wjazdu do Szwajcarii na kilka lat. Złamanie zakazu wjazdu grozi więzieniem.
MELDUNEK . Obowiązek meldunkowy przejmuje hotel lub właściciel prywatnej stancji. Cudzoziemcy meldowani są przy wjeździe i wyjeździe w kantonalnej policji dla obcokrajowców.
UBEZPIECZENIE . Ubezpieczenia osobowe nie są obowiązkowe, jednak ze względu na bardzo wysokie koszty leczenia i pobytu w szpitalu MSZ zaleca osobom wyjeżdżającym do Szwajcarii wykupienie polisy ubezpieczenia zdrowotnego (najlepiej wykupić ubezpieczenie, które pokrywa zarówno koszty ewentualnego leczenia szpitalnego, jak i transportu do Polski).
SZCZEPIENIA, SŁUŻBA ZDROWIA . Nie występują zagrożenia sanitarno-epidemiologiczne. Nie są wymagane szczepienia. Opieka medyczna jest na wysokim poziomie. Przeciętna cena pobytu dobowego w szpitalu wynosi około 700 CHF. Opłaty w klinikach prywatnych są znacznie wyższe. Wizyta lekarska kosztuje przeciętnie od 100 do kilkuset CHF. Osoby cierpiące na schorzenia, które wymagają leczenia lekami psychotropowymi lub pochodnymi środków odurzających, powinny mieć bezwzględnie przy sobie stosowne zaświadczenie lekarskie (zdarzają się przypadki nakładania mandatów za posiadanie ww. substancji, w tym leków znajdujących się na liście środków reglamentowanych).
INFORMACJE DLA KIEROWCÓW . Zalecane jest posiadanie międzynarodowego prawa jazdy, ale nie jest ono obowiązkowe. Przy pobycie dłuższym niż 1 rok należy uzyskać szwajcarskie prawo jazdy. Zimą wymagana jest jazda na oponach zimowych (samochody osobowe). W razie wypadku ich brak jest przyczyną dużych trudności zarówno ze strony policji, jak i przedsiębiorstwa ubezpieczeniowego. Posiadanie urządzenia antyradarowe-go podlega konfiskacie oraz karze grzywny w wysokości od 800 do 1000 CHF.
PODRÓŻOWANIE PO KRAJU . Poza terenami, na których odbywają się ćwiczenia wojskowe, nie ma ograniczeń w podróżowaniu po kraju. Jedynie w niektórych miejscowościach górskich ze względu na ochronę środowiska ograniczono lub zawieszono całkowicie ruch drogowy dla pojazdów spalinowych. Należy zachować daleko idącą ostrożność wędrując lub jeżdżąc na nartach w wyższych partiach Alp i nie zbaczać z wyznaczonych szlaków.
BEZPIECZEŃSTWO W KRAJU . Nie ma większego zagrożenia przestępczością, jednak coraz częściej zdarzają się kradzieże pieniędzy i dokumentów (zwłaszcza w dużych miastach jak Zurych, Genewa).
PRZYDATNE INFORMACJE . Należy uważać na osoby oferujące w Polsce załatwienie pracy w Szwajcarii (bez uzyskania wizy wjazdowej), gdyż najczęściej są to oszuści wyłudzający pieniądze."
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Myślę, że nikogo nie obchodzi, ze to tranzyt, ponieważ musiliby ci uwierzyć na słowo, że nie będziesz go używał w Szwajcarii i zabierzesz go ze sobą.
A duże ER wygląda jak bagnet :twisted: :wink:
Może łatwiej i bezpieczniej będzie wysłać noż z Włoch do Polski?*
*"z ziemi włoskiej do polskiej" :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jak sie temat rozwinie, dorzuce do podwieszonego watku dla przyszlych pokolen, chociaz tyle moge ze swojej strony.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
spuud
pozdrawia
Napisano Ponad rok temu
Tak jak się spodziewaliśmy - trzepańsko na maxa, nawet w papiery firmowe zaglądał pytając się o liczby w rozliczeniach finansowych 8O .
W między czasie tak mi się zachciało lać że dostawałem skrętu :wink: .
Dopiero po 4 lub 5 upomnieniu o moim problemie pozwolili mi łaskawie na opróżnienie. Ale najlepszy numer to że gostek stał z latarą i walterem i gapił się na mojego małego. Szkoda że nie zasymulowałem konwulsji z drgaaaaawkami.
Ale do sedna. Na zakończenie rewizji pieprzony Szwajcarski gamoń zauważył kozika wsuniętego do kieszeni w spodniach mojego brata.
Kozik był wywalony w kosmos - SOG z okładzinami z wł węglowego.
Finał był taki że musiał się udać z tym palantem do śmietnika i wywalić go osobiście. Najciekawsze jest to że te szowinistyczne świnie widziały szwajcara koło dźwigni zmiany biegów i było spoko.
Napisano Ponad rok temu
Jakiś służbista....Ale najlepszy numer to że gostek stał z latarą i walterem i gapił się na mojego małego. Szkoda że nie zasymulowałem konwulsji z drgaaaaawkami.
albo zboczeniec :roll:
Ale do sedna. Na zakończenie rewizji pieprzony Szwajcarski gamoń zauważył kozika wsuniętego do kieszeni w spodniach mojego brata.
Kozik był wywalony w kosmos - SOG z okładzinami z wł węglowego.
Finał był taki że musiał się udać z tym palantem do śmietnika i wywalić go osobiście.
Najciekawsze jest to że te szowinistyczne świnie widziały szwajcara koło dźwigni zmiany biegów i było spoko.
To raczej nie szowinzm, ale przepisy. Jest tam mowa o nożach otwieranych jedną ręką a klasyczny szwajcar nie spełnia tego warunku.
No więc Wilku, chyba już znaz odpowiedź?
Poczta 8)
Napisano Ponad rok temu
Hej! Właśnie! Vince! A może by tak rozesłać maile do różnych konsulatów, albo ambasad, oficjalnie jako Vortal Budo, z prośbą o poinformowanie o przepisach dotyczących noży, pałek i broni białej w danych państwach? Chyba nie odmówili by odpowiedzi, a mielibyśmy informacje z pierwszej ręki. Co o tym myślicie?
Napisano Ponad rok temu
Pożądany efekt może przynieść dopiero korespondencja papierowa.
Ale jestem oczywiście za!
Tylko jak niby mielibyśmy te listy podpisać?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kozik był naprawdę zaje...
Na pocieszenie braciszek powiedział że celował w takie miejsce że musieli by odwrócić go do góry dnem. A śmietniczek niczego sobie ok 2 kubików pojemności.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pewnie go chamy potem sami ze smietnika wygrzebali .....
Eee, policjant w Szwajcarii zarabia tyle że w śmietniku nie musi grzebać.
Przepisy to przepisy. Koleżka kiedyś do Luwru z klamką wlazł (zapomniał) i na bramce go chwycili - gruba afera i kupa śmiechu - parę dni w plecy był zanim się wyjaśniło.
Jak nie nosisz noża w kieszeni (no właśnie) lub nie daj Boże na wierzchu to i ze szwajcarskim policjantem się dogadasz (o ile zrobi kipisz i w bagażu nóż znajdzie). W końcu mają jedne z bardziej znaczących knifeshow w Europie (Espolama w Lugano - przełom kwietnia i maja).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
trochę tańszy "hornet"
- Ponad rok temu
-
Nowy noz
- Ponad rok temu
-
Workhorse.
- Ponad rok temu
-
Fotki noży dla wszystkich - tylko jak to zrobić
- Ponad rok temu
-
Tytanowe rękojeści,a powłoka
- Ponad rok temu
-
Prawdziwa Magia Stali !
- Ponad rok temu
-
BM 530 Pardue again - 2.5 MB fotek
- Ponad rok temu
-
Witam & niepokojacy objaw w Stormie II
- Ponad rok temu
-
Co byście zrobili na moim miejscu?
- Ponad rok temu
-
kestrel czy sark ?
- Ponad rok temu