45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slaszysz]

A jaki stopień trzeba mieć, żeby tu sensownie się wypowiadać?
Może wprowadzimy jakąś gradację, np. 9-5 kyu tylko jeden post tygodniowo, hę?

[budo_jarek]

Zastanawiające zaineresowanie niebieską szmatą nie sądzicie ?

[budo_)pit(]

A jaki stopień trzeba mieć, żeby tu sensownie się wypowiadać?
Może wprowadzimy jakąś gradację, np. 9-5 kyu tylko jeden post tygodniowo, hę?

jestem jak najbardziej za

P.S. Moze zrobimy jakas ankiete??

[budo_karate_koks]

A jaki stopień trzeba mieć, żeby tu sensownie się wypowiadać?
Może wprowadzimy jakąś gradację, np. 9-5 kyu tylko jeden post tygodniowo, hę?

A czemu nie???

[budo_best]

Witam,
żeby być instruktorem trzeba mieć ukończony co najmniej kurs instruktorski, najlepiej trenerski
tak jest w krajach cywilizowanych

pozdrawiam

[budo_greenbelt]

A jaki stopień trzeba mieć, żeby tu sensownie się wypowiadać?
Może wprowadzimy jakąś gradację, np. 9-5 kyu tylko jeden post tygodniowo, hę?

A czemu nie???

o cholera z moimi 3 danami w Tsunami to musze non-stop przed komputrem siedziec ;-)

[budo_clicker]

Mozna wiedziec GDZIE jest napisane ze ten facet ma 8 kyu??? Z artykulu waynika ze cwiczyl kyokushin w 1973 balet i INNE STYLE a wznowil treningi w 2002 jako bialy pas i robil szybki progres . A poza tym wydaje mi sie ze lepiej jak uczy KYOKUSIN niz mialby zakladac NASTEPNY DURNY STYL jak np TSUNAMI i oglosic sie SOKE 10 dan.... Poza tym na tych zdejeciach NIKT nie ma wiecej jak niebieski pas... Poza tym w Ameryce KAZDY moze zalozyc sobie szkole karate czy jakiejkolwiek innej sztuki walki oglosic sie mistrzem i prowadzic treningi za kase. To po prostu rodzaj dzialalnosci gospodarczej jak sklep itp..Po prostu jest inaczej niz w POlsce. Nikt nikogo nie zmusza aby chodzil do tego wlasnie dojo i instruktora. A co do umiejetnosci faceta ktory cwiczy 1 i pol roku to... wiadomo..

[budo_washi]

Zatem Kano Jigoro, Funakochi Gihin, Ueshiba Morichei

Ale to zupelnie inne czasy, zwroc uwage, na to ile lat oni trenowali nim sami zaczeli nauczac.

Ludzie, stopnie to komercha, nie bez powodu by byc instruktorem nie wystarczy miec stopien, ale trzeba skonczyc odpowiedni kurs

Z jednej strony komercha, a z drugiej ma inne funkcje: np. motywacja...

Ale stopien powinien byc gwarantem na to, ze dana osoba majac ten stopien, tenuje odpowiedni okres czasu i posiada odpowiednie umiejetnosci by moc nauczac.

A czy pan przedstawiony na zdjeciu ma odpowiednie umiejetnosci??
Trudno powiedziec.
Ale 30 lat przerwy w treningu to tak jakby nic wczesniej nie trenowal.
a to ze jest potezny, to o niczym nie swiadczy.

[budo_martius]

Zatem Kano Jigoro, Funakochi Gihin, Ueshiba Morichei

Ale to zupelnie inne czasy, zwroc uwage, na to ile lat oni trenowali nim sami zaczeli nauczac.

No nie wiem czy np 4-5 lat w przypadku nauki niektorych znanych prekursorow styli i nauczania samemu to jest to dlugoi okres - a tyle co niektorzy cwiczyli zanim przeszli na swoje

A czy pan przedstawiony na zdjeciu ma odpowiednie umiejetnosci??
Trudno powiedziec.
Ale 30 lat przerwy w treningu to tak jakby nic wczesniej nie trenowal.
a to ze jest potezny, to o niczym nie swiadczy.

No wlasnie tego nie wiemy czy to byly lata przerwy w kyokushinie a w tym czasie cwiczyl sobie inne rzeczy czy przerwy calkowitej.
Co do Baletu to musialo to byc naprawde baaardzo dawno bo figura juz nie ta

Jesli jest umieszczony na liscie oficjalnych klubow kyokushin w kanadzie to ktos mu musial wydac zezwolenie na prowadzenie grupy. Wystarczy ze nie zna ukladow i tym samym nie awansuje powyzej jakiegos stopnia nawet jesli ma wyzsze stopnie w innych stylach lub przynajmniej znajomosc technik.
U mnie cwicza osoby majace dany w karate i judo ale nie majace stopnia szkoly czesto nieraz to one prowadza zajecia i nierzadko cwicza w bialym pasie. Daltego opisywanie kogos podlug zdjecia i tak nic nie daje.

[budo_apas]

Ale stopien powinien byc gwarantem na to, ze dana osoba majac ten stopien, tenuje odpowiedni okres czasu i posiada odpowiednie umiejetnosci by moc nauczac.

Stopien NIGDY nie bedzie gwarantem tego, o czym piszesz, co wynika bezposrednio z faktu, iz stopnie wprowadzono z przyczyn komercyjnych. Podam przyklady i prosze sie nie smiac - tym razem pisze calkiem powaznie:
Soke RM Tsunami karate - ma stopien, ale czy to jest gwarancja czegokolwiek? Malo wiem o karate i widze, ze to co ten gosciu pokazuje to kicha z minami teatralnymi... Z tego ogrodka - sa w organizacji Tsunami instruktorzy, ktorzy z takich czy innych przyczyn przeszli tam z innych stylow karate i nie wiadomo czemu tkwia w tym... hm... wynalazku. Moze maja 1, 2 dan Tsunami ale kochaja to co robia, ciezko pracuja i maja talent - sa dobrymi instruktorami i niezlymi karateka... Co mowia stopnie?
Z mojej dzialki - gosciu cwiczy aikido 5 lat, zdaje po minimalnych okresach zawartych w przepisach Federacji i ma, powiedzmy, 2 kyu co pozwala mu ubiegac sie o przyjecie na kurs instruktorski. Inny cwiczy 9 lat pod wymagajacym instruktorem, ktory pozwala myslec o kolejnym egzaminie po uplywie przynajmniej roku, ale kolo nie przywiazuje wagi do stopni i zdaje co lat kilka i ma obecnie powiedzmy 3 kyu... Co osobom postronnym gwarantuja stopnie obu panow? Zwlaszcza, ze w aiki i 10 lat intensywnej nauki to malo, by nauczyc sie kwestii rudymentalnych...

Pozdrawiam

APAS

[budo_clicker]

Apas , ale tu masz czarno na bialym ze gosciu zaczalz BIALYM PASEM w 2002 a w 1973 Cwiczyl kyokushin i COS TAM, ale watpie czy to co cwiczyl 20 lat temu jest sens brac pod uwage. Wiec mozna mniemac ze cwiczy NIECALE 2 Latka ....

[budo_apas]

Apas , ale tu masz czarno na bialym ze gosciu zaczalz BIALYM PASEM w 2002 a w 1973 Cwiczyl kyokushin i COS TAM, ale watpie czy to co cwiczyl 20 lat temu jest sens brac pod uwage. Wiec mozna mniemac ze cwiczy NIECALE 2 Latka ....

Wiem, wiem... Tylko ja nie o tym gosciu pisalem, jeno naprostowalem poglad przez kolege naszego forumowego wyrazony, jakoby stopien cos gwarantowal... A co do tego goscia: musialbym go spotkac, poogladac, moze pocwiczyc... Ocenianie na podstawie zdjecia, koloru paska czy opisu na stronie to troche bez sensu, IMHO...

[budo_washi]

...

APAS miej na uwadze to ze ja napisalem powinien.
Ja bynajmniej nie wyobrazam sobie sytuacji w ktore kiedys kogos (swojego ucznia) "poblogoslawie" i powiem mu by udal sie na kurs instrutorski lub wypchne do egzaminu (jakiegokolwiek) jesli bede uwazal ze jeszcze nie czas.

A co do tego ze ktos trenuje X lat i jego poziom techniczny jest wyzszy niz kogos z wyzszym stopniem to inna kwestia.

Pas powinien gwarantowac ze jej poziom techniczny jest na odpowiednim poziomie. A to ze ktos z nizszym stopniem ma wyzszy poziom techniczny to ni jak nie umniejsza poziomu tej drugiej osoby (z wyzszym stopniem) jesli jej poziom jest z godny z obowiazujacymi wymaganiami egzaminacyjnymi.

[budo_flanker]

Moim skromnym zdaniem to po to zostaly miedzy innymi wprowadzone stopnie i wymaganie na nie zeby mozna byl po datach na certifikatach stwierdzic kto i kiedy nadal temu komus jaki stopien i jaka wiedza jest na ten stopien wymagana i jaki minimalny staz trenigowy . Podkreslam slowo minimalny.Z tego co sie orientuje (znam dwie ``dzialki``) to kyokushin i judo sa wymagana okresy po ktorych mozna zdawac na kolejny stopien i im wyzej tym sa dluzsze okresy miedzy nastepnymi egzaminami. Co daje gwarancje ze gosc z danym stopniem trenowal minimum x lat. Co to daje? A to ze unika sie zadymy w stylu mam x kyu czy x dan ale cwiczylem tylko 3lata. Poza tym jakos nauczania i podejscie ludzi do stopni o ktorej wspomina APAS to inna bajka.Oczywiscie moim zdaniem.

[budo_martius]

Flanker - kazdy regulamin ma furtke wyjscia w postaci - "w indywidualnych przypadkach terminy te moga ulec zmianie" i furtki te bardzo czesto sluza wlasnei do manipulacji

Druga sprawa nie ma co porownywac postepow osoby ktora cwiczy 7 razy w tygodniu z osoba ktora cwiczy 2 razy w tygodniu - jedna przez rok nauczy sie wiecej niz inna przez cale zycie
Druga sprawa inne sa postepy osoby ktora ma juz np 1 dana w shotokanie i przejdzie na kyokushin zaczynajac znowu od bialego niz poczatkujacej osoby prosto z ulicy

[budo_apas]

APAS miej na uwadze to ze ja napisalem powinien.
Ja bynajmniej nie wyobrazam sobie sytuacji w ktore kiedys kogos (swojego ucznia) "poblogoslawie" i powiem mu by udal sie na kurs instrutorski lub wypchne do egzaminu (jakiegokolwiek) jesli bede uwazal ze jeszcze nie czas.

Zauwazylem co napisales, ale ja uwazam, ze tak nigdy nie bedzie. Ty nie wypuscisz od siebie instruktora, ktory nie osiagnie wlasciwego poziomu wyszkolenia (a wiec - pas) i nie jest gotowy by sprostac temu wyzwaniu. Chwala Ci za to, jestes odpowiedzialnym i dobrym nauczycielem. Ale wystarczy, ze zdarzy sie jeden mniej odpowiedzialny i gorszy nauczyciel (a jest ich niestety wielu...) i juz caly system, w ktorym posiadany stopien (pas) powinien cos mowic o posiadaczu bierze w leb... No bo jesli Twoj uczen, wyszkolony, dojrzaly i odpowiedzialny otworzy sekcje a druga w tym samym miescie uczen nieodpowiedzialnego mistrza o tym samym stopniu (kolorze pasa), to co ow stopien mowi ludziom, ktorzy dzieci chca na trening przyprowadzac? Nic! Chociaz - masz racje - powinien.
W wielu sekcjach aikido nie nosi sie kolorowych pasow. Mimo to poczatkujacy po kilku tygodniach doskonale wiedza, kto jest technicznie zaawansowany, z kim warto cwiczyc, choc nie nosi hakamy (przywilej instruktorow). Mimo to nadal w gestii instruktora prowadzacego lezy decyzja, kto moze starac sie zostac instruktorem - dobra technika jest niezbedna, ale nie wystarcza, by dac dobrego instruktora... Z tego co piszesz - Ty tak wlasnie robisz. I dobrze, mniejsza o koor pasa czy stopien na certyfikacie - jesli Ty sie nie wstydzisz swoich uczniow, to ich podopieczni sa w dobrych rekach...

[budo_clicker]

Apas poruszasz kwestie ze ludzie orientuja sie z kim warto cwiczyc choc nie ma hakamy.Bo ten ktos jest DOBRY po prostu DOBRY!Swieta racja! Nikt nie poruszyl kwestji INDYWIDUALNYCH ZDOLNOSCI np osoba cwiczaca np 2 lata majaca taki sam pas jak osoba cwiczaca 5 lat( zakladam ze OBIE cwicza 3 razy w tygodniu,) moze zrobic duzo wieksze postepy choc cwiczy krocej bo poprostu ma wrodzony talent , zdolnosci czy jak tam to nazwiemy.... ze ktos cwiczy cos nawet 10 lat nie daje mu monopolu ze jst dobry w tym co robi.. wypowiadam sie n/t karate bo wiem ze w Aikido czas osiagniecia jakiegos poziomu jest duuuzo dluuuuzszy....Predyspozycje w sztukach walk maja duze znaczenie..osoba -antytalent choc upiera sie i cwiczy nawet 10 lat moze byc do niczego..to taka moja prywatna opinia...

[budo_karateka1]

No po racja ale trzeba pamiętać o róznych aspektach !!

Dziwi mnie jak ktos przyrównuje pas w sztukach walki do kolorowych szmatek, a sam nakręcał i kombinował aby nosić najciemniejszy obiecujac , bajerójąc, płacąc itd, itd itd.... wstyd

[budo_clicker]

Karateko1 czy Twoj post odnosi sie do mnie?????? Ja nie mam ani najciemniejszego koloru ani nie kombinuje anie nnnie place zeby miec wyzszy stopien niz na niego zasluguje......Naprawde nie wiem o coci chodzi. nigdy tez nie przyrownuje pasa do kolorowych szmatek choc nie uwazam ze jest on glownym wyznacznikiem poziomu zaawansowania zawodnika .......

[budo_karateka1]

Nie do ciebie tylko takiego jednego co jechał 300 km po "czarną szmatkę" jak to nazwał , po tem był z niej dumny a teraz kombinuje coś na boku
a w międzyczasie doszył sobie kaprala- chyba tak to się nazywa :wink: