8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mithrandir]

Kobiety mojego życia doceniają walory moich stali !
Moja mama przyszła w przeddzień Wigilii poprosić "o ten taki czarny nożyk, co się tak nim w zeszłym roku tak dobrze oprawiało karpia..."















A to moja kobieta w trakcie przygotowywania zajebistego jedzenia na Sylwestra:







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Ostrza zostały docenione i pochwalone! Spisały się.

Pozdr
Mithr

[budo_smoke]

Brutal ...
ale ważne, że kobiety doceniły ...

[budo_qkiel]

dobre fotki 8)
a oplocik sie wyczyscil ? :wink:

[budo_michzaw1]

Fajne zdjęcia i fajne noże.

Długo było trzeba czyścić tego MFS-a po pracy przy rybach i czy potem troszkę nie zajeżdżał?

[budo_michzaw1]

Choroba jasna, sorki ale to chyba nie była ryba tylko jakiś filet z kurczaka lub jakiegoś innego indyka.

[budo_mithrandir]

Boa kroił karpia, a MFSik, faktycznie, indyka... Jak napisałem.
A oplocik się wyczyścił, bez problemu No ale to nie polowe wyflaczanie dzika, jeno lajcikowa kuchnia.

Pozdr
Mithr

[budo_dark]

a MFS sie nie stepil??

[budo_cynik]

Znowu Boa... :?

nie stac mnie na niego no! Nie mam kasy za bardzo! Dajcie mi spokoj z nim!



A Mithr powiedz mi jak sie przy brudnej robocie sprawil folder? Bo kruca ja do kuchni to ino z fixedem, jakos nie mam zaufania do upackania foldera - bo po wyczyszczeniu zdaloby sie kapnac jakiegos smaru a to juz za duzo roboty...

[budo_mithrandir]

MFS? Stępił???? Dark, uważaj z Absyntem!
Cynik, kurcze, też nie miałem zaufania, ale od zeszłych Świąt i karpia sprzed roku, uwierzyłem. I to Boa, skomplikowany dość jakby nie było folder. Dajesz pod wodę i jest ok. Jak chrzęści, to kropla militecu. Raz na dwa miesiące rozkręcam czyszcze i smaruję.

Pozdr
Mithr