Ten nóż chodził za mną, od kiedy po raz pierwszy przeczytałem jego recenzję na stronie Pitera jakieś 2 lata temu chyba. Niestety od długiego czasu nie jest już produkowany (kolejna niezrozumiała decyzja BM), można powiedzieć, że to kawałek klasyki Benchmade (może nie taki jak Pinnacle, ale jednak..). Cena "resztek" dostępnych jeszcze tu i tam powoli ale systematycznie idzie w górę, za jakiś czas pewnie w ogóle "nówki" nie będą dostępne i to ostatecznie przesądziło o zakupie.
W zasadzie Piter o nim napisał [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wszystko i wszystko to prawda, choć z jedną kwestią mógłbym polemizować: To piękny i elegancki nóż dla miłośnika stali, ale do garnituru dla mnie za duży i za ciężki (104g), ponadto chyba nie zaryzykuję otwarcia w biurze takiego ostrza. W ogóle jak na gentelman's knife to podejrzanie dobrze leży w ręce w chwycie floretowym, zbyt wrednie wygląda no i jeszcze ten paskudny dźwięk zapadającej blokady.. ;-) .
Garść szczegółów technicznych – ostrze spear point z false edge (tylko mi nie marudzić że mało utylitarny kształt bo jest OK!) z ATS34 długości 3,75" ze „starym” motylkiem z czółkami (swoją drogą - co specom od marketingu te czółki przeszkadały!?), linersy z anodyzowanego na złoto tytanu, blokada linerlock "klejąca" się do ostrza, okładziny G10, podkładki, zero bladeplay.
Widać było po sfatygowanym pudełku, że długo przeleżało w magazynie. Mimo, że oglądałem wiele zdjęć i znałem jego dane, to i tak się zdziwiłem po otwarciu pudełka. Okazał się większy i solidniejszy niż się spodziewałem. Nóż chodził trochę opornie, ale kropelka Milteca i karę "kliknięć" rozwiązały problem. Włosy goli niby jakoś tak... niechętnie, jednak wystarczył moment mojej nieuwagi i już musiałem skorzystać z pomocy NewGrahamowych „you gonna need'emów"
. Ciąłem tekturę, dużo tektury, dźgałem książkę telefoniczną, strugałem drewno, puki co sprawuje się doskonale! W kuchni też odczuwalnie wygodniejszy niż noże z 3,25" ostrzem, szczególnie przy krojeniu chleba.
Ma piękną, prostą, klasyczną linię bez udziwnień i wodotrysków, jest wykonany doskonale (może szlif minimalnie nierówno położony na niewielkim odcinku ostrza) z dobrych materiałów, jest solidny ma "słuszne" rozmiary przy relatywnie niewielkiej wadze. Śmiało mogę polecić na EDC wszystkim, którzy lubią ładne proste i "konkretne" noże, ale do biura i garnituru - jednak nie koniecznie ;-) . Przepraszam za niezbyt ładne zdjęcia, nie jestem u siebie i nie miałem jak zrobić lepszych.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
FaceBook
