7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_daxx]

Mam problem z batonem !!!!!
Nie wiem gdzie to pytanie wrzucić więc wrzuciłem tutaj !!
Chodzi mi oto że pewnego razu wziąłem jakiś środek do konserwacji metalu od kolegi /prod. nemeckiej/ coś ala WD 40 i mojego batona zakonserwowałem .
Zakonserwowałem go tak dobrze że po rozłżeniu nie cacina się i składa się sam spowrotem /po ustawieniu pionowo/ . Prawdopodobnie na wierzchu części metalowych została warstwa czegoś podobnego do silikonu.
Proszę o radę jak tego cholerstwa się pozbyć o ile to jeszcze możliwe !!!!! Chciałbym doprowadzić go spowrotem do użytku !!!!!!

[budo_mr_twinkle]

Tak, znam to... Ja kiedyś mojego naoliwiłem. Było to samo. Tam do środka nie wolno kłaść żadnych smarów itp., no chyba że chcesz żeby się przestał blokować. Co zrobić? Rozkręcić go, tzn. po odkręceniu "dupki" wyjąć pozostałe dwie rurki z rękojeści (no te już taczej pozostaną całością) i odtłuścić czymś na spirytysie - na całej długości, a szczególnie w miejscach blokowania się rurek jedna na drugiej. Zakładam oczywiście, że masz rozbieralnego batona z tradycyjnym friction lock.
Pozdrawiam.

[budo_mr_twinkle]

Albo jak ten "silikon" nie zejdzie spirytusem czy może jakimś cifem itp., to może spróbuj delikatnie przetrzeć drobniutkim papierem ściernym. Czymś musi dać radę.

[budo_lothian]

Kurde! Jakim spirytusem? Normalnie benzyną ekstrakcyjną i po kłopocie. :-)

[budo_mr_twinkle]

Jasne, miałem na mysli rozpuszczalnik jakowyś, spirytusem to trochę marnotrawienie cennego towaru

[budo_deffi]

a po co rozkrecac?
wrzucic do michy z jakims odtluszczaczem na godzine-dwie i po klopocie.

[budo_lothian]

a po co rozkrecac?
wrzucic do michy z jakims odtluszczaczem na godzine-dwie i po klopocie.

A jak Ci gumę albo plastik rękojeści szlag trafi, to co?

[budo_deffi]

to zalezy od odtluszczacza. nafta pewnie moglaby np. zmatowic gume albo plastik (chociaz bardziej bym sie martwil o lakier), ale ludwik juz raczej nie. przed moczeniem trzeba by oczywiscie zrobic probe na podobnym materiale.
moze to i duzo kombinacji, ale moim zdaniem rozbieranie czegos fabrycznie zlozonego jest ostatecznoscia, chyba, ze jest to przeznaczone do rozbierania :wink: