Plecaczek EDC.
Napisano Ponad rok temu
Tak, to jest dobry punkt :wink:Po cholerę mi Camelbak w mieście?
Napisano Ponad rok temu
Czy tworzywo z którego wykonują camelbaki ( wewnętrzne) jest w miarę odporne chemicznie i czy da się przenosić coś innego niż H2O ?
Oraz jak ewentualnie można wypłukać zbiornik po innym niż woda płynie ?
Za poważne odpowiedzi z góry dziękuję .
Napisano Ponad rok temu
Pytam bo naprawdę nie wiem , więc proszę o poważną odpowiedz.
Czy tworzywo z którego wykonują camelbaki ( wewnętrzne) jest w miarę odporne chemicznie i czy da się przenosić coś innego niż H2O ?
Oraz jak ewentualnie można wypłukać zbiornik po innym niż woda płynie ?
Za poważne odpowiedzi z góry dziękuję .
Wodki powyzej 40% nie radzilbym.
Gazowanych rzeczy tez nie, chociaz ja dwukrotnie w camelbaku mialem piwo.
Wysuszyc mozna za pomoca specjalnej suszarki i woda, nie bedzie zle.
Ale tez zalezy jakie substancje cchesz przenosic
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Znaczy przepłukać się da. Dzięki bardzo . Myślałem o herbatce lub soczku , nie znoszę wody w czystej postaci . :wink:
woda imho jest najlepsza dla organizmu, z ta ciepla herbatka bym jednak uwazal, tym bardziej goraca.... a soczek to spoko
Napisano Ponad rok temu
Idzie do mnie kozacki plecaczek OAkleya , Icon , wyglada pikienie ma tez byc nieprzemaklany ,ale w POE juz sam konstrukcja budzi zaufanie (ja mysle ze z nim mozna nurkowac)
Napisano Ponad rok temu
Zrob fotecki jak dojdzie :-)
Napisano Ponad rok temu
Pokrycie z cordury powinno w zupełności wystarczyć, niektóre plecaki mają też taką podgumowaną (podplastikowaną :wink: ) tkaninę, ale to raczej z tych większych.
I jak to mówią starzy górale: jedyne nieprzemakalne buty to kalosze. To samo można odnieść do plecaków. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wlasnie niektore male plecaki snowboard'owe maja ten patent....niektóre plecaki mają też taką podgumowaną (podplastikowaną :wink: ) tkaninę, ale to raczej z tych większych.
Moj jeszcze nigdy nie przemokl a bywal niezle wytarzany w sniegu
Napisano Ponad rok temu
Tak się szczypałem, szczypałem, całe forum przeczytałem, aż w końcu naskrobałem
Jeżeli rozchodzi się o plecaczek EDC, to polecam Karrimor'a hydro 20. Zajebista maszyna, wygodna, ładna i ma wbudowany kondomik przeciwdeszczowy w modnym kolorze oczojebka yellow ;-)
Minus tego plecaczka jest chyba tylko jeden: mianowicie jest malutki (co jednakowoż znakomicie ułatwia noszenie- nie czuć go na plecach)
Jeżeli ktoś potrzebuje czegoś większego, to polecam Wolfgang Taternik. występuje w czterech bodajże wielkościach 25,28, 35 i 45L. Konstrukcję ma równie skomplikowaną jak fixed Stridera i porównywalnie pancerną. Minus jest taki, że chociaż wygodny, nie jest szczytem ergonomii.
P.S. Niestety materiał KS420HD ripstop Karrimora nie wytrzymuje kontaktu ze skalpelem wrzuconym luzem do kieszonki :-(
Posiadam obydwa rzecz jasna, obydwu używam i jestem zadowolony.
Napisano Ponad rok temu
Witam wszystkich!!!
Tak się szczypałem, szczypałem, całe forum przeczytałem, aż w końcu naskrobałem
Witamy, witamy....
O Karrimorze Hydro 20 było juz na pierwszej stronie tego wątku
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Witam wszystkich!!!
P.S. Niestety materiał KS420HD ripstop Karrimora nie wytrzymuje kontaktu ze skalpelem wrzuconym luzem do kieszonki :-(
Posiadam obydwa rzecz jasna, obydwu używam i jestem zadowolony.
O to to, jak się ma ten matriał karrimora do cordury? Bo tą drugą to skatowałem maksymalnie na różnych skałach i plecak mam jak nowy. A ciekawi mnie jak się sprawdza ten wynalazek karrimora. Możesz coś o tym napisać? Bo wolfgang z cordury własnie jak mnie pamięć nie myli.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie, a szukam wlasnie porzadnego EDC, wodoodpornosc to podstawa, a nie wada, jak wstukal jeden z kolegow. Tu gdzie mieszkam (moze Rybak moze poswiadczyc) NIE PADA tylko 60 dni w roku, a LEJE JAK Z CEBRA jakies 100. Codziennie bujam sie do pracy rowerem - tylko 5km ale czesto wyciagam mokre papiery - strach pomyslec, gdybym targal laptopa 8O . Wiekszosc plecaczkow nie odpowiada mi ksztaltem - okraglosci moze i wygladaja niezle, ale w EDC, gdzie targam notatniki, dokumenty i rzeczy, ktore moga mi sie pogiac i poniszczyc na brzegach, potrzebuja czegos KWADRATOWEGO. Czasem trafia sie twardy transport i nie chcialbym, zeby mi sie zaraz powloka podarla, lub wytarla od wewnatrz. Poniewaz tego samego plecaka zazwyczaj uzywam tez do weekendowych wypadow za miasto, musi miec 2 niezalezne komory (przednia i tylna) i duzo troczkow rodzaju wszelakiego, pas biodrowy i piersiowy, co daje mi: wygode powiekszania i pomniejszania objetosci "garba" - nie wisi mi nic jak spadochron , a takze trzyma mi rzeczy w srodku - nic mi sie nie tlucze jak zyd po pustym sklepie (antysemityzm niezamierzony ), moge podpiac dowolny potrzebny bagaz i w razie potrzeby BIEC z tym bez obijania sobie roznych czesci ciala. Slowem szukam 25l sprzeta nie do zdarcia i z zapasem mocy. Pajak, Massif, Alpinus, Wolfskin juz przetestowalem i dla mnie sa za slabe lub za malo funkcjonalne. Zna ktos lepsze, ktore odpowiadaja w/w opisowi? Oprocz Kifaru, bo nie mam OD 300$ na "garba"
Napisano Ponad rok temu
wododoporny plecak to mit. jest co prawda kilk amodeli specjalistycznych w ktorych mozna plywac i ktore same plywaja, ale cala znakomita wiekszosc plecakow ma byc wygodna i wytrzymala, impregnacja materialu ma tylko troszeczke przedluzyc moment przemokniecia, bo to jest nieuniknione i zaden producent nie powie ze ma w 100% wodoodporny, albo raczej wodoszczelny plecak.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Worek żeglarski
- Ponad rok temu
-
BLACKHAWK-pochwa
- Ponad rok temu
-
Baterie CR 123 - Energizer vs Duracell - które lepsze?
- Ponad rok temu
-
Surefire Beast.
- Ponad rok temu
-
GPS
- Ponad rok temu
-
Narodowy spis Spork'ów.
- Ponad rok temu
-
Holenderski plecak - dla Cynika.
- Ponad rok temu
-
Poradźzie, bo sie nie znam.
- Ponad rok temu
-
Co mamy co nosimy co kochamy
- Ponad rok temu
-
Surefire U-2 Ultra
- Ponad rok temu