Napisano Ponad rok temu
Re: [zdjęcia] Finały Vale Tudo - 18.12.2004 Warszawa
Bylem. Widzialem. Bylo profesjonalnie. Niektore walki swietne. Najbardziej podobala mi sie walka do 70 kg. Szkoda, ze walka do 90 kg zakonczyla sie tak szybko. Chcialem zeby ten chlopak, zwlaszcza po tym jak znalazl sie w gardzie u Jakubka, troche mu zagrozil. Niestety! Jakubek to absolutny profesjonalista, ktory ma swietny przeglad akcji. I wygral prosta dzwignia na lokiec, ktora w zasadzie nie powinna wejsc, a jednak.
Ciekawy bylem tez walki Antka Chmielewskiego. Walka nie zawiodla mnie. A Antek w sumie byl byc moze o wlos od porazki (gdyby np. jego oponent trafil nie w kosc policzkowa, a w brode, bo w technikach bokserskich mial spora przewage), to kto wie. A tak to Antek zrobil to co umie najlepiej, drugie (zawsze identyczne, ale opanowane do perfekcji, pokazywal mi to kiedys moj znajomy olimpijczyk w judo, ale je.... z lekcewazylem), tym razem skutecznie wejscie, dosiad i jak zwykle skuteczna balacha.
Taka mi sie refleksja nasuwa - te finaly to bylo zderzenie profesjonalistow i... amatorow. Wylania sie czolowka, zawodowych sportowcow - cwiczacych od lat, majacych wiele pojedynkow w swojej karierze w roznych formulach, swietnie motorycznie przygotowanych. I to procentuje i w formule MMA.
Ja jeszcze chcialbym zobaczyc kiedys walke tego kolosa w wadze powyzej 100 kg (wazyl 127 kg) z kims o porownywalnych gabarytach. Bo znany mi skainad Grzesiek, ktory z nim walczyl, wazy 98 kg i te przewage 30 kg bylo po prostu az nazbyt widac. Widac bylo jeszcze cos ponadto, ale to kazdy sie domysla, kto byl swiadkiem. Poza tym Grzesiek mial pecha, wszedl nawet dobrze przeciwnikowi w nogi, niestety gosc zamiast sie przewrocic, odbil sie od lin i... wyladowal Grzeskowi na plecach (przeciez blisko 130 kg) i go po prostu stamtad zbombardowal, wielokrotnie uderzajc m.in. w tyl glowy.
Osobno walka Metrli i Golaszewskiego. Materla udowodnil, ze potrafi nie tylko nakautowac, ale takze pieknie wypracowac pozycje i akcje. Po wejsciu w nogi, z pozycji bocznej obszedl przeciwnika, dobrze sie ulozyl i wygral przez kimure. To byla wzorcowa akcja!
Pozdrawiam
K_P