17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshi]

Hejas,
był ktoś, widział ktoś, ma jakieś wrażenia (albo obrażenia?)? Bo jakoś ani widu ani słychu. Ja niestety osobiście nie byłam, bo spędziłam kolejny upojny weekend na nauce, znam tylko z opowiadań ale chętnie posłucham więcej.

[budo_kurm28]

Hejas,
był ktoś, widział ktoś, ma jakieś wrażenia (albo obrażenia?)? Bo jakoś ani widu ani słychu. Ja niestety osobiście nie byłam, bo spędziłam kolejny upojny weekend na nauce, znam tylko z opowiadań ale chętnie posłucham więcej.

pozabijali albo pozapijali się wszyscy na śmierć a ostatni zgasił światło, zamknął dojo i odszedł w sina dal..... :twisted:

[budo_irimi]

Ja mam wrażenia. Bardzo miłe. Pierwszy raz widziałem Hansa Gauffina. Przesympatyczny aikidoka. Porozmawiałem z nim w czasie bankietu parę chwil. Trenuje aikido od 1968 roku m.in. u Ichimura sensei. Na drugi dzień bywałem "na środku", gdy sensei Gauffin pokazywał techniki systemu: obrona przed chwytem za pierś od tyłu, obrona przed chwytem za kolano w kinie, obrona przed chwytem za włosy... Krótko mówiąc było inaczej. Mnie najbardziej podobało się podejscie sensei Gauffina do aikido, jego bardzo pogodne usposobienie, radość z przebywania na macie. Skromny, wesoły, przesympatyczny mistrz. Dla mnie ucieleśnienie aikidoki. To na tyle chyba...

[budo_pancer]

sensei Gauffin pokazywał techniki systemu: obrona przed chwytem za pierś od tyłu, obrona przed chwytem za kolano w kinie, obrona przed chwytem za włosy...

Czyli trening skierowany do przedstawicielek płci pięknej...?

Pancer (przynajmniej pewny, że nikt go chwytem za włosy nie zaatakuje.... )

[budo_łabędź]

Pancer (przynajmniej pewny, że nikt go chwytem za włosy nie zaatakuje.... )

No chyba, że na plecach

Sorry, nie mogłem sie powstrzymać :wink:

Ł :peace: :peace: :peace:

[budo_szczepan]

obrona przed chwytem za kolano w kinie

to moze byc bardzo niebezpieczna historia. ...........hmhm...moze bys tak opisal pokrotce?

[budo_kustosz.m]

Czy chdzi o Wrocławek nad Wisłą, czy o Wrocławek nad Odrą?

[budo_irimi]

Jak sobie życzy Szczepan, opiszę po krótce: ikkyo

[budo_garry]

sensei Gauffin pokazywał techniki systemu: obrona przed chwytem za pierś od tyłu, obrona przed chwytem za kolano w kinie,

A skąd w dojo wzieliście kinowe krzesełka?

Garry (który by sę z ikkyo nie szczypał, tylko by krzesełkiem przyj.... no tego ten)

[budo_pancer]

Garry (który by sę z ikkyo nie szczypał, tylko by krzesełkiem przyj.... no tego ten)

Garry,
a gdzie ty do takich kin chodzisz, gdzie krzesełkiem kinowym luzem można operować? :wink: Może jeszcze koło ekranu siedzi facet w meloniku przygrywający na pianinie?

Pancer (który raczej już nie będzie chodził do kina bo tam łapią za kolana)

[budo_kurm28]

Pancer (który raczej już nie będzie chodził do kina bo tam łapią za kolana)

taaaa... i za włosy na plecach też :wink:

[budo_ryszard jóźwiak]

Tak się złożyło, że znam początki Aikido we Włocławku. jeden z liderów VVD, Ryszard Gibczyński ( 4 dang VVD, 5 dan KTJ ) tworzył struktury Aikido w tym mieście. Uczył się u Mariana Osinskiego oraz mistrza Ichimury. Obecnie zajęcia prowadzi Basia ( serdecznie pozdrawiam - nie widzieliśmy się ze 100 lat ). Miło wspominam tamte czasy ( koniec lat 70 - tych ) kiedy ja uczyłem Ryśka podstaw Jukado a Rysiek mnie Aikido.
Łezka się w oku kreci

[budo_kustosz.m]

ja uczyłem Ryśka podstaw Jukado a Rysiek mnie Aikido.
Łezka się w oku kreci

tam pierwszy raz mylem mate.
poklon

[budo_kustosz.m]

Wtedy jakos ok. 84-85 sensei nosil brode niczym John Blackthorne - bohater serialu Shogun.

nie bylem szczegolnie zdolnym ani wytrwalym uczniem
ale teraz czesc technik wydaje sie jasna i oczywista,
bliska i znajoma.
jakby cialo cos zapamietalo.
dziekuje.

[budo_soma]

Tak się złożyło, że znam początki Aikido we Włocławku. jeden z liderów VVD, Ryszard Gibczyński ( 4 dang VVD, 5 dan KTJ ) tworzył struktury Aikido w tym mieście. Uczył się u Mariana Osinskiego oraz mistrza Ichimury. Obecnie zajęcia prowadzi Basia ( serdecznie pozdrawiam - nie widzieliśmy się ze 100 lat ). Miło wspominam tamte czasy ( koniec lat 70 - tych ) kiedy ja uczyłem Ryśka podstaw Jukado a Rysiek mnie Aikido.
Łezka się w oku kreci

Pierwszy raz byłem we Włocławku w 1981. Pozdrów ode mnie Ryśka i powiedz Mu, że nadal czekam na rewanż w grze telewizyjnej .
Pozdrawiam

[budo_ryszard jóźwiak]

ok, dzięki
Rysiek jutro bedzie i mnie
pozdro

[budo_irimi]

Mam prosbe, chyba do naszego moda lub autora pierwszego wpsiu (nie wiem kto wladny) , by poprawić imię sensei Gauffina w temacie glownym na Hans. Błędy zdarzaja sie kazdemu i jak to w aikido, trzeba je poprawiac... :-)

[budo_irimi]

Za naniesienie poprawki serdecznie dziekuję poklon