Zdazylem nim troche drutow przeciac, pare srubek powkrecac conieco przypilowac itd.
Sprzet jest generalnie super, mam tylko zastrzezenie do otwieracza do butelek, ktory jest w tym sprzecie polaczony z otwieraczem do konserw, przez co otwieranie wlasnie flaszek jest nieco utrudnione.
Kombinerki sa bardzo mocne, a tytan w rekojesciach przyjemnie sprezynuje. Podczas przecinania najgrubszego drutu jaki sie zmiescil w zaglebieniu do ciecia twardych drutow myslalem ze polamie rekojesci (lekko sie wyginaly - sprezyscie oczywiscie), ale w koncu po przylozeniu kilkudziesieciu kilogramow sily drut udalo mi sie przeciac, a sprzet jak nowy.
Pila do drewna tnie wysmienicie, pilnik diamentowy daje rade nawet hartowanej stali, a i do przypilowania paznokci sie nadaje.
Bardzo fajnym patentem jest hak do ciecia, bo dzieki niemu udalo mi sie przeciac kilka grubych sztywnych folii z opakowan, a co najwazniejsze dalo sie za pomoca tego haka ciac po linii prostej - co przy uzyciu ostrza nie bylo mozliwe. Ostrze ze stali 154CM przyjemnie tnie - nie jest za grube i ma wysoki szlif i ostry czubek - wiecej nie trzeba mowic.
Zabki na ostrzu z hakiem tez sa bardzo przydatne.
Dwustronne koncowki wkretakow sa bardzo starannie wykonane i doskonale sa dopasowane do lbow srub roznego typu. A mechanizm trzymajacy je w nasdkach jest bardzo prosty ale funkcjonalny.
Wszystkie ostrza i wkretaki sa blokowane. Ostrza, pilnik i pila - linerlockami, a srubokrety blokada zapadkowa - cos a'la backlock.
Na zdjeciach nie ma pochweki, ktora jest jedna z lepszych jakie do tej pory spotkalem w nozach i toolach. I miesci zarowno charge'a jak i zasobnik z bitami. Rzep trzyma bardzo mocno.
A teraz garsc fotek z warsztatu i z pleneru









 
					
					 


 

 
				
			 .
  .  
				
			 
				
			 
				
			 
					
					 
				
			 
				
			 
				
			 . Używam Wave'a ale coś mi go ostanio żona często podbiera mówiąc "kochanie nie widziałeś mojego leathermana...??? :-)  " Chyba muszę pomyśleć nad czymś nowym
  . Używam Wave'a ale coś mi go ostanio żona często podbiera mówiąc "kochanie nie widziałeś mojego leathermana...??? :-)  " Chyba muszę pomyśleć nad czymś nowym  
				
			









 FaceBook
 FaceBook 
 
 
