11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mazakungfu]

Witam. Jeżeli temat wyda wam się nudny - zignorujcie.

Trochę ponad rok temu zacząłem trenować Kung Fu i Wu Shu.
Od początku zajęcia przypadły mi do gustu. Przykładałem się do treningów, z mojej niedbałości lub lenistwa nie opuściłem żadnego treningu. Myślałem, że to "tylko mi się bardzo podoba", ale...

Taki pech, że akurat w zeszłym roku troszkę chorowałem. Gdy siedziałem w domu miałem dziwne uczucie, że czegoś mi brakuje. Siedziałęm przy kompie, ale nudziło mi się po kilkudziesięciu minutach. Po jakimś czasie zauważyłem, że brakuje mi... treningów! Kiedy się na nich zjawiałem, czułem się jak nowonarodzony. Już niczego mi nie brakowało, wszystko było ok. Do czasu... gdy znowu zachorowałem, czyli teraz Znowu mi CZEGOŚ brakuje, ale teraz już wiem, że jest to Kung Fu i Wu Shu. Jak nie mogę chodzić na treningi, to siedzę na stronkach o MA

Czy Wy też macie czasami takie uczucie?
Jak myślicie, czy MA mogą uzależniać?

[budo__biały_]

ja ostatnie 3 miesiące nie mogłem chodzić na treningi. W tym 1 miesiąc noga w gipsie- zero ruchu. Ale jak tylko mogłem już wstać z łóżka, to od razu trenowałem sobie w domu. A teraz odliczam dni do powritu na treningi (zostalo 5).

[budo_paeł]

Wczoraj nei bylem na treningu, poprostu horror co sie zemna dzialo, bylem taki wkuriwony ze niemoglem sobie miejsca znalesc.... Wkoncu wlaczylem jakas gre zeby zapomniec....

Naprawde straszne uczucie jak sobie mysle ze moi koledzy teraz trenuja a ja musze kisic sie w domu.... straszne

[budo_krzyst]

Nie przejmujcie się chłopaki. Przejdzie wam. Pójdziecie do roboty, zaczniecie zarywać noce, od razu spojrzycie na to inaczej.

K.

(który dziś rano obudził się po zarwanym całym tygodniu, zobaczył, jaki syf jest za oknem, wstał, ubrał się jak na Syberię i... poszedł na trening, zamiast się kurna wyspać przed nadchodzącym tygodniem... i jutro pewnie zrobi to samo )

[budo_wingtsun]

Nie przejmujcie się chłopaki. Przejdzie wam. Pójdziecie do roboty, zaczniecie zarywać noce, od razu spojrzycie na to inaczej.

K.

(który dziś rano obudził się po zarwanym całym tygodniu, zobaczył, jaki syf jest za oknem, wstał, ubrał się jak na Syberię i... poszedł na trening, zamiast się kurna wyspać przed nadchodzącym tygodniem... i jutro pewnie zrobi to samo )

inaczej, tzn. dojdziecie do wniosku ze naprawdę coś z Wami nie tak ostatnio odkryłem że dla mnie kungfu jest jak katharsis - jakbym niebyl zestresowany kiedy zaczynam sie skupiac i cwiczyc z partnerem wszystkie problemy nagle znikaja - bardzo przyjemne

jestem ciekaw jak kungfu wpłyneło na wasz sposób myślenia? czy uważacie się za ludzi kungfu? bardzo mnie interesowałaby odpowiedź ludzi którzy robią to przez naprawdę dużo lat

[budo_mazakungfu]

Ja na pewno nie robię tego dużo lat, ale odczuwam to samo.

[budo_walenty]

Witam.
Od tygodnia jestem chory(kaszle i prycham), nie uniemożliwia mi to chodzenia do szkoły ale rodzice nie chcą mnie puszczać na treningi(KK). W zeszły wtorek gdy zostałem w domu niemogłem znaleść sobie miejsca, chodziłem z kąta w kąt oraz tam i z powrotem. W środę cały czas byłem osowiały i jak pomyślałem o treningu co mi koło nosa przeszedł to jakoś tak smutno się robiło. W czwartek gdy przyszedł czas treningu poczułem że muszę iść. I tak podstępem wyszedłem z domu na spotkanie przeznaczenia. Znów zbliża się wtorek, dzień treningu, z moim gardłem nic się nie porawiło ale wiem że i tak pujdę ćwiczyć.

[budo_gpw]

Witam.
Od tygodnia jestem chory(kaszle i prycham), nie uniemożliwia mi to chodzenia do szkoły treningu,............ i tak pujdę ćwiczyć.

Faktycznie lepiej ''pujdz'' do szkoly bo na treningu gramatyki miszczu nie nauczy.

[budo_walenty]

Nie czepiaj siem. Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

[budo_gpw]

Nie czepiam sie ,oj nie. A na brak pracy tez nie narzekam.A to tylko taki Mikolajkowy nastroj.

[budo_skiper]

Gdy siedziałem w domu miałem dziwne uczucie, że czegoś mi brakuje.

Hej. Ja wiem, że choroba i wogóle, bo też mi się to zdarza, ale...to najczęsciej pewnie przeziębienie, prawda? Czy w tym czasie nie możecie odrobinę samemu poćwiczyć nawet w domu? Coś lekkiego, może rozciąganko, albo tak żeby tylko odrobinkę się poruszać, delikatnie w powietrze jakieś techniki Oczywiście nie zastąpi to treningu..ale zawsze trochę może pomóc...a i chyba nie zaszkodzi.

Tak wogóle, to czemu ten temat jest w dziale KUNG-FU/WUSHU

[budo_smoke]

ja nie zaznaczyłem nic ...
co prawda nie ćwiczę kung-fu tylko capoeirę ...
ale staram się być ma każdy treninngu ...
i jak na razie mi to wychodzi ...