Steven Seagal - czy dla tego zacząłes trenowac Aikido ?
Napisano Ponad rok temu
Ale Stefanowi trzeba jednak oddać to, że bez niego (niezależnie od jego postawy życiowej) szeregi Aikidoków byłyby znacznie szczuplejsze. A skoro cel uświęca środki, to trzeba Dziadkowi zapalić świeczkę, i Seagalowi ogarek
Napisano Ponad rok temu
DLATEGO ĆWICZĘ AIKIDO (podobnie jak połowa z Was, ściemniacze)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I chociaż tylko pośrednio jego filmy wpłyneły na fakt rozpoczęcia przeze mnie treningów, to odważę się powiedzieć:
DLATEGO ĆWICZĘ AIKIDO (podobnie jak połowa z Was, ściemniacze)
Mów za siebie... Bo nie każdy zaczynał ćwiczyć aikido ze względu na Stefka
Bo jakoś mnie jego filmiki nie bardzo ruszają... Nie wszystkie są rewelacyjne
Ale jeśli ty zacząłeś ćwiczyć bo spodobały Ci się filmy stefka, jego walka, to nikt nie powiedział że to źle... Bo przeciez to tylko rekreacja
Ja słyszałem że ponoć Aikido pomaga w chorobach kręgosłupach, skrzywienia.. rekreacja dobrze robi na kręgi
Napisano Ponad rok temu
No nie, cos ty! Przeciez sam slawny na caly swiat jego eminencja Pancer tez tak zaczynal :roll: no ale w koncu wyszedl na masona(to francusku - "murarz") co kielnia.... co jo gogom, co jo godom, chcialem na pisac na czlowieka 8)i mam być napiętnowany :wink:
Napisano Ponad rok temu
Szczepan, nie krępuj się! Nie byłem, nie widziałem ale legenda krąży, że kielnia w celach zbożnych była wykorzystana i wiele radości ludności przyniosla... Mówię - nie wiem, ale baby we wsi godają, że to nie o lożę (Boże uchowaj w naszym katolickim kraju!) ale o "leżę" jako pozycję po nadmiernym korzystaniu z uroków kielni chodziło... A paść w takich okolicznościach przyrody to nie hańba i Polakom przystoi (nawet takim z Kanady!)No nie, cos ty! Przeciez sam slawny na caly swiat jego eminencja Pancer tez tak zaczynal :roll: no ale w koncu wyszedl na masona(to francusku - "murarz") co kielnia.... co jo gogom, co jo godom, chcialem na pisac na czlowieka 8)i mam być napiętnowany :wink:
APAS (na tropie kielni i innych Sensacji mijających wieków)
Napisano Ponad rok temu
Na aikido trafiłem przez przypadek, a kielnia nikogo jeszcze do pozycji horyzontalnej nie doprowadziła.......
Pancer (mający nadzieje na rychłe powtórne kielniowanie )
Napisano Ponad rok temu
APAS jak chcesz sie podciągnąć w sprawach kielni to zajrzyj tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Mówię - nie wiem, ale baby we wsi godają, że to nie o lożę (Boże uchowaj w naszym katolickim kraju!) ale o "leżę" jako pozycję po nadmiernym korzystaniu z uroków kielni chodziło... A paść w takich okolicznościach przyrody to nie hańba i Polakom przystoi (nawet takim z Kanady!)
APAS (na tropie kielni i innych Sensacji mijających wieków)
W cześci rozrywkowej znajdziesz sporo danych nt wykorzystania kielni
Ł. (zastanawiający sie nad żródłosowem terminu "kielonek") :wink: 8)
Napisano Ponad rok temu
filmy ze Stevenem Seagalem?
nie! filmy z Zorro.
Napisano Ponad rok temu
To z gwary myśliwskiej - jak się myśliwy na dzika zasadza i po celnym strzale do wielgaśnego odyńca idzie i znajduje sarenkę - to mówi: "o ku...a, jelonek" a wtedy koledzy podją mu naparsteczek, coby mu smutno nie było i stąd k-jelonekŁ. (zastanawiający sie nad żródłosowem terminu "kielonek") :wink: 8)
APAS (co nawet raz na polowaniu był i ubaw miał po pachy, bo całodzienna kanonada myśliwskiej śmietanki i tylko jeden dzik padł... A ile było gadania!)
Napisano Ponad rok temu
Mów za siebie... Bo nie każdy zaczynał ćwiczyć aikido ze względu na Stefka :
W którym miejscu napisałem, że każdy?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ze wszystkich sztuk jakie dane mi było obejrzeć, aikido z filmów Stefana podobało mi sie najbardziej i było znacznie mniej teatralne niż to co można było obejrzeć na filmach z hong kongu /Drunken Master z J. Chan rulez/. Mistrzo Bruce też nie zadziałał tak bardzo, choć mocno. A amerykańska tandeta / Norris, Vandajm, Billy Blanc, Bolo Young, Cyntia Rotrock etc. /, jakoś do mnie nie przemawiała /mimo że było to jeszcze w podstawówce/. Tak czy inaczej zdarzyło sie w końcu że zdecydowałem sie coś poćwiczyc, brdzo podobał mi sie pomysł przechwytywania ataków, a jakby nie patrzec widziałem to tylko w wykonaniu Stefana / no i u J. Chana troche/, więc padło na aikido, bo akurat taka sekcja była blisko. I tak lata lecą... Możliwe że gdyby nie Stefan, ćwiczyłbym jako podstawe kung-fu, choc nie wiem czy w owych czasach była taka sekcja w Lublinie.
Napisano Ponad rok temu
Q rczę nie mogę zkojarzyć. A raczej 20paro letnią dziewuchę ze skośnymi oczami to chyba bym zapamietał... 8OJak patrzę na awatarek Randalla, to przypominają mi się moje pierwsze "kroki", bo na tej macie je stawiałam...
Napisano Ponad rok temu
Tak się składa, że jeszcze zanim zacząłem trenować, to wiedziałem co to za facet, ten Seagal i że ćwiczy właśnie aikido. Ale nie ruszało mnie to wtedy zbytnio. Bardziej "rajcowało" mnie jak inni aktorzy filmów akcji "prali się po ryjach" jak Norris, Van Damme, Bruce Lee, Jackie Chan itp. Zawsze chciałem coś trenować, ale brakowało mi motywacji, żeby ruszyć moją "szanowną" i zobaczyć jak to wygląda i/lub zapisać się.
Tak naprawdę zaczęło się od pokazu aikido, o którym dowiedziałem się... od mojej katechetki w liceum Sama ćwiczyła, i nadal ćwiczy. Poszedłem, zobaczyłem. Śmiać mi się troszeczkę chciało patrząc jak kolesie wyginają się z bólu od byle ruchu. Jednak zapisałem się. Dziś, po paru latach, wiem, że tamci kolesie "wyginali się" bo ich naprawdę bolało Ćwiczę zatem sobie aikido i cieszę się z tego co robię
A nawiązując do "Stefcia" to przyznam, że "jego" aikido, niezbyt mi się podoba. To co pokazuje na filmach to nędza. Przynajmniej taka jest moja osobista opinia. Jakiś czas temu obejrzałem sobie dokument o jego osobie "The path of thought" - czy jakoś tak (właśnie stamtąd pochodził kawałeczek filmiku z randori, który gdzieś na tym forum mi się przewinął ). Może to, co robi ten koleś jest skuteczne, jednak nie podoba mi się.
Napisano Ponad rok temu
Wiadomości
Steven Seagal śmieje się z siebie
Steven Seagal wystąpi w komedii, której reżyserią ma zająć się David Zucker.
Seagal, Zucker oraz Gil Netter podpisali właśnie umowę ze studiem Fox Searchlight. Na jej mocy aktor zagra główną rolę, Zucker film wyreżyseruje, a Netter zajmie się produkcją projektu. Kontrakt jest konsekwencją tego, iż w obrazie "The Onion Movie", który także powstał w Fox Searchlight, Seagal pozwolił sobie na sparodiowanie odtwarzanej zazwyczaj przez siebie postaci twardziela.
Zucker i Netter pracują obecnie z ekipą należącego do Seagala studia Steamroller Productions nad znalezieniem odpowiedniego scenariusza. Wśród tekstów pojawił się m.in. taki, według którego Seagal ma zagrać fajtłapowatego agenta federalnego.
Steven Seagal wystąpił dotąd m.in. w filmach: "Nico", "Liberator", "Na zabójczej ziemi", "Patriota" oraz "Mroczna dzielnica".
Napisano Ponad rok temu
No i był jeszcze ROCKY II...
PS. Do wpisu skłoniła mnie FIST OF FURY dzis na ALE KINO, właśnie się skończył... Wersja pełna, bez cięć, istny hardcore - nawet ze sceną pełnego striptizu 'do rosołu'...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido-------------- > rekreacja ??????
- Ponad rok temu
-
Nieformalne zwyczaje w dojo
- Ponad rok temu
-
Ulica i aikido!
- Ponad rok temu
-
Tomiki Aikido
- Ponad rok temu
-
Trening dzieci - kiedy zacząć?
- Ponad rok temu
-
Mieszanie roznych SW i podswiadome reakcje
- Ponad rok temu
-
Nie ma mistrzostw!
- Ponad rok temu
-
Kontrola ataku
- Ponad rok temu
-
Ala Klubek - 2 dan :))))
- Ponad rok temu
-
Iwagaki sensei nie zyje.....
- Ponad rok temu