Skocz do zawartości


Zdjęcie

Noże-ujecie historyczne do poczytania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

budo_magdalena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Noże-ujecie historyczne do poczytania
Witam,
dla nożowników z zacięciem historycznym polecam artykuł w dość efemerycznym czasopiśmie "Spotkania z zabytkami" 11/2004 "Rękojeść noża z grodu w Pułtusku" rzecz o nożowych znaleziskach archeologicznych z północy Polski, nożach sokolniczych i o symbolice na ornamentów rękojeści noży, jako symboli statusu i prestiżu.

Spotkania kosztuja 6 zł, mozna je qpić w empiku, mogę zainteresowanym zeskanować i wysłać na priv.

Pozdrowionka M.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Najlepsze znane mi "ujecie historyczne noza" jest autorstwa Julineczka ;)
  • 0

budo_mckane
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania

Najlepsze znane mi "ujecie historyczne noza" jest autorstwa Julineczka ;)


A mozesz cos blizej na ten temat ?
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania

Hi nozowniki

Obojetnie jaka strone sie kliknie pojawia sie od razu usmiechniety Applegate z A-F´em w zabkach.
Ja tak sobie mysle, ze historia noza zaczyna sie troszeczke wczesniej niz w 1942 - od wiekopomnego spotkania
Applegate´a i W.E. Fairbairna.
Znane jest to, ze wlasnie nozem definitywnie odcial sie czlowiek od malpy. Do tego momentu obydwoje: orangus
i homolek poslugiwali sie znalezionymi kamyszkami do rozbijania orzechow albo kijaszkami do walenia w
cymbal albo do samosexu.
Chyba noz wlasnie jest najstarszym narzedziem czlowieczym.
Mozna powiedziec, ze noz jest jednym z pierwszych kamieni milowych ktore markuja granice miedzy gorylstwem
i kulturstwem.
Poraz pierwszy - cus okolo 70 000 lat przed nasza era- praczlowiek wykonal pierwsze ciecie zrobionym przez
siebie wlasnorecznie nozem. Oczywiscie trwalo wiele tysiecy lat zanim metoda prob i bledow potrafil wymyslec
cos takiego co z dzisiejszego punktu widzenia mozna byloby nazwac rzeczywiscie nozem.
Wyobrazcie sobie prosze radosc takiego jaskiniowca ( na wszelki wypadek od razu mowie ze absolutnie nie
mysle tutaj o Dzikkim albo o Krzysmie ) kiedy to upolowana dziczyzne mogl ladnie wyrzezniczyc, odkroic miesko
od kosci sciagnac elegancko skorke na ubranko a nie waszarpywac rekami i zebami wnetrznosci ze swini.
Czyli elegancja francja i to tylko przy pomocy "ostrza".
Czyli mozna powiedziec, ze noz znalazl swoje pierwotne zastosowanie jako narzedzie a nie jako bron, no ale
czlowiek jest tylko czlowiekiem i prawdopodobnie przy podziale dika czy innego zwierzaka doszlo miedzy
dwoma neandertalczykami do nieporozumienia i jeden z nich ciachnol... tym akurat co trzymal w rece - nozem.
Pala , kamien i noz wyscig zbrojen zostal rozpoczety - lepszy material czy ksztalt ostrza oznaczal takze lzejsza i
szybsza prace na polu w lesie.
Ewolucja odbyla sie w zawrotnym tempie i juz 20 000 lat przed narodzeniem Christusa uzywano wiele
nozopodobnych wyspecjalizowanych narzedzi noz do skrobania, noz do patroszenia i noz do golenia itd itp. ktore
byly nie tylko odpowiednio obrobione ale i wykonane z roznych materialow jak krzemien czy oksydian.
Pierwszy "prawdziwy noz" pojawia sie okolo 9000 przed tym jak Mariyja powila syna bozego.
Dwa tysiace lat pozniej kiedy to przodkom znudzilo sie latac po lesie i polowac na jeleni i zaczeli poprostu
jelenie chodowac, domki ze sraczem i lazienkom budowac , wtedy to wlasnie te noze o konkretnie ostrza zostaly
naprawde dobrze obrobione tak ze mozna przypuszczac, ze musial to robic specjalista - wiec prawdopodobnie w
tym okresie powstal zawod nozownika-producenta.
2000 lat pne. pojawia sie (na poczatku brazowej ery) noz klasyczny o soczewkowym przekroju i obustronnie
ostrzony.
Potem to juz wszystko ruszylo z kopyta : cyna, miedz, braz, zelazo. Nowy material nowe mozliwosci, handlarze
przemierzajacy niezmierzone stepy i puszcze przyczyniaja sie do rozpowszechninia brozowej technologi w calej
europie. Powstaja niezliczone formy nozow - jak wiadomo z brazu mozna lepiej uformowac jak z kamienia. Czyli
powstaja noze ktore rzeczywiscie so robione w scisle przeznaczonym celu noze proste, zakrzywione, wypukle,
wklesle, sztylety i inne bibety.
Ha powstaje nawet modne grawerowanie i ozdabianie ostrzy, rekojesci - noz juz przed 3 500 lat staje sie
symbolem statusu co przetrwalo do czasow nowozytnych przyklady : SA sztylecik, kadecki dirk w angielskiej
marynarce wojennnej no i oczywiscie w azji i na bliskim wschodzie do dzisiaj kiedy z chlopca staje sie chlop to
dostaje od ojca noz .
Mozna powiedziec, ze z poczatkiem naszej ery noz zostal prowie calkowice uksztaltowany i posiadal juz wtedy
wszystkie cechy ktore dobry noz posiadac musi. Innymi slowami jezeli bysmy Seikena alias Sekena przeniesli
powiedzmy w poczatki naszej ery no tak w pierwszy wiek i wtedy zachlawszy pale z jakims Hunem poszliby na
male polowanko to Seken nie mialby duzych problemow zabic jakiegos dzika nozem z tamtej epoki.
Ale co kraj to tez obyczaj greki kochali sie w dluzszych i cienszych ostrzach wymyslili tez podobny do kukiri noz
- kopi nazwali go. Mykenczycy znowu poslugiwali sie szerszymi ostrzami. Prawdopodobnie na bliskim wschodzie
zaczeto bron biala po raz pierwszy ozdabiac zlotem i srebrem. Rzymscy legionisci nosili za pasem jako
dodatkowa bron sica - noz a wlasciwie sztylet z waskim ostrzem i poslogiwali sie nim tez chetnie mordujac
skrycie roznych Juliuszow i innych Julineczkow.
Germancy znowu poslogiwali sie Scramasax albo Handsax - wszechstronnym nozem z jednostronnym ostrzem o
dlugosci miedzy 10-50 cm.
Razem z rytualizacja i formalizacja walki w sredniowieczu traci na znaczeniu tez noz i sztylet.
Ale tak naprawde jest ciezko sie uwolnic od noza - w 12 i 13 wieku pojawia sie tzw Gnadgott albo Misericordiae
cienki jak igla noz ktory sluzy do przeklowania pancerza.
W czasie renesansu we wloszech pojawia sie Jezyk Wolowy albo inaczej nazywany Cinquedea (piec palcow)
nowa forma ostrza - szerokie polokrogle ostrze do parowania i dlugosci miedzy 10 - 50 cm. Dalej: sposob walki
staje sie bardziej wyrafinowany wiekszy nacisk kladzie sie na pchniecie niz na uderzenie, w prawej rece rapier w
lewej sztylet (30-40cm.).
Noze i inne narzedzia mordu juz wtedy byly w cenie, dobry rapier kosztowal wtedy tyle co dzisiaj sredniej klaxy
samochod. A do tego odpowiednie buty, kapelusz kilka kochanek i jakis palacyk, no coz noz nie jest dla biednych
albo ubogich duchem...
Co prawda ze rzadko ale dochodzilo tez od czasu do czasu do pojedynkow na sztyleciki w prawej rece sztylet w
lewej plaszcz .... i migi kin geri.
No coz pojedynki na noze sa popularne do dzisiaj

Mimo ze noz ma tak dluga historie i jest mocno osadzony w naszej kultorze to tak naprowde zawod i tu jestem w
kropce bo nie wiem jak to okreslic - kowala wyspecjalizowanego w produkcji nozy , producenta nozy hmm
pomoze mi ktos?
No wiec nozowy kowal jako zawod pojawia sie dopiero z koncem dziewietnastego wieku - mam tu na mysli jako
wyspecjalizowany zawod z czeladnictwem i egzaminem mistrzowskim.
Moze zaciazyl tu sredniowieczny manufaktorowy sposob produkcji nozy i innych ostrosci.
Otoz w sredniowieczu (Toledo, Solingen, Passau), istnial scisly podzial pracy wiec: byli kowale ktorzy
przygotowywali tylko sztangi, inni formowali te sztangi w ostrza, jeszcze inni szlifowali je.
byli tez specjalisci od rekojesci, politurki, pochew itd, itp..

To juz troche smieszne ze zawod kowala nozowego powstaje wtedy gdy biala bron traci praktycznie na znaczeniu
i szable czy bagnety nie produkuja uznani mistrzowie ale zwykli pracownicy w jakies fabryce.

Do bialej goraczki doprowadzilo np: w niemczech rzemislnikow robiacych noze i traktujacych swoj zawod jako
sztuke, gdy pewnego dnia dowiedzieli sie,
ze zawod kowala nozowego zostaje zlikwidowany a ludzie zajmujacy sie robieniem nozy beda okreslani jako
technik produktow do ciecia taki ciety technik.
Czyli zawod traktowany przez wielu jako stuka zostaje praktycznie zredukowany do przemyslowej produkcji nozy
i widelcy i tylko nieliczni maja okazje udowodnic swoje umiejetnosci w projektowaniu i wykonaniu nozy.
Kiedy ostatni raz zaniosl ktos z was jakis noz do naostrzenia?
Ja przed 32 latami...
Ale, ale ... podczas gdy wymiera prawie cala galaz przemyslu wzrasta z roku na rok liczba ludzi ktorzy interesuja
sie zbieraniem nozy czy nawet walka nozem i moze dzieki temu nie wymrze zawod ktory nalezy do najstarszych
obok prostytucji w historii czlowieczej.
Przyczyny zeby sie czyms zainteresowac sa zarowno glebokie jak i plytkie np: jak slyszalem w Hameryce nie
Applegate ale Silwester obudzil u wielu amerykancow milosc do noza - ten Rambo ze swoja kosa - od J. Lile.
Jak to mowia nie ma rozy bez ognia rozprzestrzenianie sie roznych nozowych hobby moze zaowocowac tym ze
ojcowie roznych narodow dostana sraczki ze strachu np: w Anglii wwozenie noza bez podania wiarygodnej
przyczyny moze byc teoretycznie ukarane nawet wiezieniem. Malolat pnizej 16 lat nie ma prawa kupic nawet noza
do otwierania listow a nie mowiac juz o srobokrecie.

No tak Applegate i inne autorytety... do odmozdzania sa idealne przestaje sie myslec zaczyna sie wierzyc.

Tylko mozna pochwalic taka inicjatywe jak BB. Sztuki walki albo umiejetnosci poslugiwania sie roznymi
broniami zostaly zdominowane przez rozne azjatyckie wynalazki tak, ze te domowe swojskie europejskie sposoby
walki albo zostaly zapomniane albo sa cwiczone gdzies u wujka Staszka na poletku za obora.
Dobrze jest, ze sa jeszcze tacy "naukowcy" od sztuk walki ktorzy nie sa chorzy na karatemanie, kungfupatie czy
aikidofilis.

Julineczek


  • 0

budo_kangoo owner
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Przezabawne :) :!: .

rybak - masz więcej tekstów owego Julineczka ?

Pozdr. K.O.

P.S.- ze skrytobójstwem Juliusza(jeśli to ten co TY wiesz a ja się domyślam :wink: ) to bym polemizował ,niezbyt skrycie Go zaciukali skoro wszyscy wiedzą kto :twisted: .
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Uhum, khm... Wrzuc sobie do wyszukiwarki jego nick, ustaw "szukaj autora", czy jak to tam jest - i wez urlop ;)
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
kangoo owner: Ty naprawdę jeszcze nie trafiłeś na teksty Julineczka? 8O Staaary, to jeszcze wiele przed Tobą... :)

Pozdrawiam,
  • 0

budo_kangoo owner
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania

kangoo owner: Ty naprawdę jeszcze nie trafiłeś na teksty Julineczka? 8O Staaary, to jeszcze wiele przed Tobą... :)

Pozdrawiam,



No.... już trochę za mną , jak ochłonę to poczytam więcej . Gość jest niesamowity. A nie trafiłem dlatego, że wpadłem na forum szukając tematu "noża" i tak mi już zostało . Po radzie -rybaka- obadałem także inne fora , gdzie Julineczek występuje nader często i kwieciście .

Pozdr.- szczerze ubawiony K.O. ( Magdalena , sorry za off topic )
  • 0

budo_mckane
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Ja jestem zainteresowany zeskanowaniem. Gdybys miala troche czasu to poprosze na adres [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_unibike
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Madziu, mnie też, mnie też....
O ile można prosić :D .
Szukałem dzisiaj po kioskach bezskutecznie.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_magdalena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Wysyłam w pn.
przepraszam za opopieszałość ale strrraszne urwanie głowy miałam w tym tygodniu w pracy i nie spodziewałam się że ze skanowaniem białego tekstu na brązowym tle są takie przeciwności losu :roll:
Pozdrawiam
  • 0

budo_kangoo owner
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Nie ma sprawy poczekam. POZDR - K.O thanx
  • 0

budo_bataki
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Osobom zainteresowanym tematem mogę polecić nową książkę:

Tadeusz Królikiewicz "Encyklopedia noży wojskowych" Panorama Techniki Wojskowej, Alma Press 2004 - jest rozdział "Historia noża bojowego" strona 7 - 65. Od paleolitu do dzisiaj (prawie).

Jest co poczytać i obejrzeć.

Dużo rysunków i fotografii, szkoda że tylko szarych.

Bataki
  • 0

budo_unibike
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noże-ujecie historyczne do poczytania
Dzięki Magdalena, zaczekam.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024