8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ludee]

kurde mam taki problem ze jak dostane mocno w nos albo szczeke to odrazu mi sie oczy "pocą" (leci z 1-2 łzy) to troche wkurza i nie moge nad tym jakos zapanowac (jedynie nie dawac sie udezac ) czy wy tez tak macie , czy to normalne ? czy sa na to jakies sposoby ?

[budo_y3ti]

Specjalista to ja nie jestem, ale ze po ciosie w nos lzawisz to normalne (przynajmniej tak mi sie zdaje). Jednak da sie to troszke "utwardzic" cwiczac i czasem obrywajac po nosie

Ja kiedys mialem taki odruch, ze jak raz dostalem w twarz to zamiast kontratakowac to sie oslanialem i odwracalem sie tylem. Posparowalem i nawyk znikl. Mysle, ze tu pomoze obicie (chyba)

[budo_shalom]

to normalny odruch, trzymaj gardę, rób uniki lub drastyczna metoda (bokserzy tak robią) wycięcie chrząstki z nosa

[budo_wingtsun]

ja tam wolałbym nie być bitym po twarzy - broń się jakoś a nie przyjmuje nochem - to wcale nie jest skuteczna obrona

[budo_dziura2]

Nos- rozumiem, ale po ciosie w szczękę??? Chyba coś jest nie tak...

[budo_ludee]

tamten cios w szczeke to na dobra sprawe byl na cala twarz ale ze 2 razy mi sie zdazylo w nos mocno i skutki opisalem powyzej, wiec sie chcialem upewnic ze wszystko ze mna wporzatku hehe pozdro

[budo_dziura2]

A to spoko; od siebie dodam tylko, że po jednym wyjątkowo mocnym prostym w nos od mojego instruktora przez jakieś 30 sekund widziałem wszystko na różowo- w przeróżnych odcieniach... Kretyńskie wrażenie :drinking:

[budo_tae tad]

prosty + nos = łzy

norma

[budo_blackgirl]

normalne.... zostaja chyba "naruszone" woreczki lzowe... garda i po problemie mysle...