6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mikei]

Ponieważ piszę pierwszy raz – pozdrawiam starych wyjadaczy. Mam pytanie – czy można trenować Bjj – to znaczy w sensie technicznym – z kontuzją kolana. Kilka lat temu ( kiedyś trenowałem koszykówkę ) nabawiłem się kontuzji kolana mimo kilku operacji nadal prawą nogę mogę zgiąć nieco ponad 90 stopni ( niewiele ). Powyżej tego kąta odczuwam silny ból. Mimo to od roku trenuje KM i jakoś sobie radzę z tą dolegliwością. Najgorzej jest w parterze przy np. wsadzeniu zgiętego kolana na klatkę przeciwnika który kładzie się na mnie przy duszeniu itp. Ponieważ chciałbym również trenować BJJ mam pytanie czy to w ogóle możliwe z częściowo przyblokowanym kolanem. Z góry dzięki za odpowiedzi od osób kompetentnych. Pozdrawiam

[budo_zorro]

oj myślę że będzie to raczej trudne jeśli nie niewykonalne, będą trudności jak będziesz robił trzymanie w pozycji bocznej, kolano na brzuchu czy wogóle przy walce w parterze.
Poza tym jak masz trudności ze zgięciem kolana powyżej kąta 90 stopni to jak będziesz siedział w gardzie sparingpartnera musiał byś tam zawsze klęczeć na kolanach pod kątem 90 stopni :roll:

[budo_p-chan]

Niewykonalne. Nogi są bardzo ważne w BJJ. Oprócz tego co napisał, niektóre techniki kończace jak trójkąty, albo omoplata będzie dla ciebie trudne do wykonania. Poza tym obrona otwartą gardą, albo na przykład pajęcza garda, niektóre sweepy. Obniża się Twój potencjał możliwości w parterze, przez co stajesz sie jakby niepełnosprawny. Na pewno nie da się już nic zrobić z tym kolanem? Pozostań lepiej przy stójce. :wink:

[budo_^hast^]

Ja nie jestem lekarzem. Majac tak zalatwione kolano idac na bjj ryzykujesz calkiem sporo ze kontuzja sie poglebi.
Niestety Bjj, Judo.. to sporty w ktorych duzo nogami sie pracuje.
Wszak recepta na dobre Judo (tak jak na Bjj): Duzo biegac 8)

[budo_samael]

Nie przejmuj się-KM to bardzo dobry system bo uczy walki REALNEJ i jest dużo technik które możesz przystosować do swojej lekkiej niepełnosprawności.
Ja też miałem kontuzje-oby dwa kolana miałem załatwione.
Jak miałem 16 lat to rozwaliłem wiezadło krzyżowe prawego kolana-chirurg powiedział mi wtedy że już nie będę mógł uprawiać sportu...
Potem(jakieś 5 lat później) rozwaliłem lewe kolano-przez 6 miesiecy chodziłem o kuli...
Ale za każdym razem mobilizowała mnie do powrotu do sportu moja ośla upartość :twisted:
Mając chore kolano można być o wiele lepszym niż ci ze zdrowymi :wink:

[budo_mikei]

Dzięki za słowa pocieszenia SAMAEL – ja też należę do osób upartych i dzięki temu w ogóle jeszcze ćwiczę a poza tym zauważyłem że im bardziej lekarze odradzają ( mi zalecali tylko basen ) i im bardziej obciążające są ćwiczenia tym szybciej wracam po kontuzji do zdrowia. Co do KM to się zgadzam ale pytałem o BJJ bo jednak parter w kravce jest mocno okrojony a zdarzają się sytuacje że można się znaleźć na ziemi. No cóż być może będę miał jeszcze jedną operacje i po rehabilitacji przejdę się na Bjj. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

[budo_distephano]

Jak się jednak zdecydujesz na Bjj, to powinieneś szczególnie uważać na treningach.
Wiele technik będzie niemożliwych do wykonania np.
Wejście w nogi(lub nogę) z zejściem na kolano, pozycja "kolano na brzuchu", czy w ogóle samo poruszanie się na kolanach w Ne-Waza.

Ale taki stan rzeczy zmusi Cię do kombinowania, co może Ci nawet wyjść na dobre.
Może kogoś czymś zaskoczysz, bo wykonasz technikę inaczej niż wszyscy