43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Czyzbym ogladal inna walke? Wg mnie Riuz zasluzenie wygral. Zwlaszcza w ostatnich pieciu rundach byl grozny. Byl w tym pojedynku bokserem grozniejszym, elastyczniejszym, mocniej bijacym i w koncu lepszym od Andrzeja Goloty. Fakt, ze tez sprytniejszym.
K_P

[budo_kubuś puchatek]

A walka dla mnie chodz brzydka boksersko, byla wielce pouczajaca - mozna bylo zobaczyc jak korzystajac z minimum umiejetnosci zapasniczych mozna zneutralizowac mocno bijacego, groznego boksera.
K_P

[budo_kselos]

mozna bylo zobaczyc jak korzystajac z minimum umiejetnosci zapasniczych mozna zneutralizowac mocno bijacego, groznego boksera.
K_P

Dobrze powiedziane!
Taki jest rezultat stosowania pewnych zasad które mocno ograniczają możliwości zrobienia czegoś w zwarciu, no i sprytnego wykorzystania tych reguł.
Ps. Czy nie jest to podstawowa wada trenowania boksu pod kątem samoobrony, lub w czasie konfrontacji z innymi stylami? (no jeszcze poza brakiem kopnięć)
Ps2. Jednocześnie przyznając że bokserzy mają najlepsze wyszkolenie jezeli chodzi o walkę rękami w dystansie i póldystansie.
Ps3. Sorry bo to raczej OT

[budo_muchol]

A walka dla mnie chodz brzydka boksersko, byla wielce pouczajaca - mozna bylo zobaczyc jak korzystajac z minimum umiejetnosci zapasniczych mozna zneutralizowac mocno bijacego, groznego boksera.
K_P

czyli w walce o MŚ w boksie wygrał ... "chwytacz" :wink: