58 odpowiedzi w tym temacie

[budo_matysshido]

Znajomości jak znajomości - dobrze je mieć, natomiast faky są faktami, grupka wciętych kolesi podchodzi do wciętych kolesi,z których jeden zalał się własną krwią pobity przez jakiegoś gumisia, którzy najprawdopodobnie widzą w każdym potencjalnego napastnika swojego znajomego. Nie masz się czym martwić, honor co prawda trochę boli - dać się skuć - ale tak samo bym się zachował na miejscu policjantów, jeśli bymi od razu ktoś wskazał podejrzanego. Krzywdy mu się nie robi, a wyjaśnić potem wszystko można. Napewno dużą rolę odegrało to "wcięcie" u obydwu grup. Podsumowując - Policji nienawidzę, ale w takiej sytuacji postąpiłbym chyba podobnie. W końcu oni nie są od myślenie, ale od działania. Co do tamtych kolesi - miło z waszej strony że zaofiarowaliście pomoc, ale pewnie nerwy w nich nie dały im normalnie myśleć.

[budo_baton]

[...] gdyby na jakimś wykroczeniu złapał cię kolega ze szkolnej ławy, pracujący teraz w policji, to pewnie byś oczekiwał od niego "specjalnego" potraktowania... [...]

można dostać niezłego stresa czasami - ja ostatnio zobaczyłem mojego "zaprzysięgłego wroga" z podstawówki w... mundurze policjanta nie chciałbym na niego trafić bo... mandat w górnej krawędzi widełek bym dostał

[budo_raben]

Nie ma joz chyba widelek, pozmieniali to wlasnie z tego powodu

[budo_baton]

Nie ma joz chyba widelek, pozmieniali to wlasnie z tego powodu

a co jest? tzn. ten "taryfikator" jest sztywny ???
bo ja ostatnio negocjowałem mandat 8O

[budo_adefacto]

A za co ten mandat dostales? Ktore wykroczenie?

Art 51 § 2
Pozwole sobie to przytoczyć:
Art. 51. § 1. (56) Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,

[budo_adefacto]

a co jest? tzn. ten "taryfikator" jest sztywny ???
bo ja ostatnio negocjowałem mandat

Z tego co słyszałem to taryfikator jest sztywny.. mi akurat się udało dostać 50 zł a nie 200 które były przypisane.

[budo_karbador]

myślę że to się moze zmienić, dopeiro wtedy gdy zaczniemy zmiany od siebie...

Czyli zaczynasz od siebie ? Mógłbyś napisać co już zmieniłeś ?

[budo_baton]

a co jest? tzn. ten "taryfikator" jest sztywny ???
bo ja ostatnio negocjowałem mandat

Z tego co słyszałem to taryfikator jest sztywny.. mi akurat się udało dostać 50 zł a nie 200 które były przypisane.

no mnie też się udało znegocjować mandat, to nie wiem jak jest z tą sztywnością 8O

[budo_raben]

No moj kolega jakis miesiac temu mial taka przygode, ze mu mandat za 100 wychodzi ale zagadal i go dali pod inny przepis, wtedy dopiero mu mogli dac 50. Picie w miejscu publicznym, a dali mu smiecenie w miejscu publicznym, czy jakos tak.

[budo_adefacto]

No, jeśli mu wypisywali mandat na miejscu to oczywiście mogą zmienić paragraf, ale jak jest to wykroczenie w którym mają już spisany raport (chyba raport, albo notatka) i podbity przez naczelnika/komendanta to już raczej paragrafu zmienić nie mogą(tak mi się wydaje).

[budo_tarantula]

Hmmm... Wiecie że sa różni ludzie... Wśród policjantów też...
jakoś zbytnio nie pałam miłością do policjantów... Ale niektóre sytuacje wqwiają na maksa... Hoho.. A o ile państwo by sie wzbogaciło gdyby wszyscy płacili mandaty z policjantami włącznie....

[budo_adefacto]

jakoś zbytnio nie pałam miłością do policjantów...

No ja też ich nie kocham wiadomo, że policja jest potrzebna, ale niech sobie nie robią jaj z ludzi

[budo_lord von banan]

Piszecie, że to ok, że zaniżyli mandat/zmeinili kwalifikację. Popełnili jednak przestępstwo i niczym w tym momencie nie różnią się od innych przestępców.

[budo_mijar]

A ja kiedyś miałem taką akcje: wracam sobie z przystanku nocą po imprezie do domu przejść musze doś dłuuugi odcinek na dobrą sprawe na odludzi... pare metrów przedemną jakaś ostro (bardziej niż ja ) podpita ekipa....sekund 5 później zatrzymuje mnie policja: "dowodzik gdzie pan był ble ble..." a gdy się okazało że nie jestem z tamtymi (cos narozrabiali chwile wczesniej i ktoś po policyje dzwonił) to przeprosili, wsiedli w auto i zwinęli tamtych :twisted: . Więc pełna kultura...

[budo_paweł18]

moj kumpel mjal podobna sytuacje tylko go zawineli na kolska, mimo ze nie byl pijany 24 przesiedziec musial.....a pozniej za to zaplacic :roll:

[budo_adefacto]

No więc jak widać, wszystko zależy od funkcjonariuszy..

[budo_pawelwushu]

w imieniu swoim i wszystkich CH.W.D.POLICJI

[budo_adamd]

W imieniu AdamaD proponuję zafundować temu miłemu młodemu człowiekowi bana.

Kto ci kurwa dał prawo pierdolić takie głupoty W MOIM IMIENIU? Jebło Ci?

[budo_macieq]

Jestem za , ja też nie pozwole aby ktoś wypowiadał sie w moim imieniu

[budo_gab3d]

A ja pozwole.... zeby Adam wypowiedzial sie w moim imieniu w sprawie banana...