115 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tae tad]

Teksanska masakra pila mechaniczna, to nie tylko najstraszniejszy horror jaki w zyciu widzialem, ale zaden inny film nie zrobl na mnie tak wielkiego wrazenia, jeszcze nigdy nie widzialem jak widownia wychodzi z kina z oczami na wierzchu i w absolutnej ciszy, pierwszy raz widzialem jak po kolei wychodza z kina ludzie w trakcie filmu (pierwsze dwie klientki wyszly po 20min seansu, ogolnie z kina wyszlo 6 osob) dam wam jedna rade...NIE IDZCIE NA TEN FILM! JEST ZABOJCZO PRZERAZAJACY!

[budo_jurek]

No po takiej reklamie, to zaraz wszyscy do kina poleca.

[budo_cynik]

Jako milosnik texanow si ewypowiem.

Ten remake jest niezly naprawde, ale wg mnie oryginalna PIERWSZA czesc teksanskiej masakry ociekala psychopatycznym klimatem znaczni emocniej, tam nie bylo postawione na wizualizacje tylko na klimat tego wszystkiego... Trojka jest dobra do 1/2 filmu a potem katastrofa i zenada a next generation hmmm sredni ale niezly. Remake jest niezly, niezly... Dwojki do dzis nie widzialem

[budo_mesjasz]

orgialnej wersji nie widziałałem,ale wypowiem się na temat remaku...
film gdzieś tak do połowy jest naprawdę niezły...taka duszna atmosfera południa USA połączona z poczuciem czegoś naprawde mrocznego czającego się gdzieś głebiej...
a potem...padaka "buuu jestem duży i brzydki i zaraz cie potne moją wielką piłą" :roll: gonienie sie,uciekanie obcinanie konczyn...jak w każdym typowym amerykanskim horrorku...zero suspensu,atmosfera też gdzieś uciekła
IMO film kiepski,zajebiście się zaczał a potem już jechał równo w dół

[budo_tae tad]

Na mnie tam wywarl kur**sko mocne wrazenie 8O

[budo_mesjasz]

rzecz gustu...
tak swoją drogą jesli o remakach mowa bardzo mile zaskoczył mnie
nowy "Świt żywych trupów"...orginalna wersja jest klasyką splatter-punka...i całkiem niezłym filmem...ale mnie jakoś klimaty splatterowa nigdy nie podchodziły.Remake natomiast nie jest wogole w takim klimacie(tzn. krew jest i to dużo,ale nie wyrywanych jelt odgryzanych palców etc...)Naprawdę dobry,straszny film.
Choć jeśli chodzi o taką tematykę to nic nie jest w stanie się równać z "28 dni później",film mnie po prostu zmiótł... 8O jeden z najlepszych (i najstrasznijszych) horrorów jakie widziałem...mo irzecz jasna brytyjski film,a nie made in hollywood...

[budo_administrator]

Dzieki TAdziu.
No to musze isc na to, bo dawno sie nie balem na filmie

[budo_jurek]

Na "28 dni pozniej" prawie zasnalem. Nudny film, jakos nie zrobil na mnie wrazenia.

Lubie za to klimaty a'la "Bad Taste", albo "Braindead". "Hellraiser" tez fajny.

A najbardziej w zyciu balem sie na "Session 9" (nie wiem, jaki jest polski tytul, jesli w ogole jakis jest).

[budo_cynik]

Heee co wy tam wiecie o horrorach, House on the haunted hill z 59 roku to bylo cos

[budo_mesjasz]

Na "28 dni pozniej" prawie zasnalem. Nudny film, jakos nie zrobil na mnie wrazenia.
).

eee tam klimatu nie zujesz i tyle
a "Harry Angel"(znany też jako "Angel Heart" ktoś zna?)

[budo_jurek]

a "Harry Angel"(znany też jako "Angel Heart" ktoś zna?)

Ja znam.

[budo_mesjasz]

i jak...bo jesli mamy az tak rózne gusta to musiał ci się cholernieee nie podobać

[budo_vingdragon]

wlasnie, odnosnie horrorow. chcialbym obejrzec sobie film wyswietlany byl w latach 80 tych na ekranach kin.

chodzilo tam o dom, gdzie zamordowano dziecko o imieniu Joseph. pamietam jakis wozek inwalidzki zjezdzajacy po schodach, pilki, pekajace lustra, sledztwo policjanta i studnia z lancuszkiem. Efektow specjalnych malo a o komputerach nie bylo wtedy mowy, za to klimat tego filmu byl przerazajacy - tytulu niestety nie moge sobie przypomniec. moze ktos wie?

wiem, ze byla to produkcja USA/Kanada i Francja bodajze.

[budo_nseal]

eee tam klimatu nie zujesz i tyle
a "Harry Angel"(znany też jako "Angel Heart" ktoś zna?)

To ja chyba też nie czuję, walka z sennością łatwa nie była...
Klimat to miały starsze filmy: Egzorcysta, Omen... środków technicznych nie było takich jak teraz to trzeba się było na treści skupić.

Harry Angel znam... tylko M.Rurki za bardzo nie lubię.

Jurek, "Braindead" wymiata

Specyficzny klimat mają też horrory wytwórni Hammer, są raczej smieszne niż straszne, ale wielbicielom klimatów E.A.Poe polecam

[budo_druss]

Harry Angel to świetny film,z bardzo dobrą obsadą(Rourke-jeszcze w formie, DeNiro-wiadomo 8) ).
Za to "Świt Żywych Trupów" to chała jakich mało. ''28 dni później" jest lepsze o klasę.
Nie ma to jak "Psychoza''.
Ps.Ktoś słyszał o filmach: "Ukryty wymiar" i " Drabina Jakubowa"?Warte obejrzenia?

[budo_lukew]

a ogladaliscie The Ring ale w japonskiej wersji ? to jest czaderski film

[budo_cynik]

a ogladaliscie The Ring ale w japonskiej wersji ? to jest czaderski film

Oootototot

[budo_kane]

jesli japonskich horrorach mowa to ... "dark water" :-)

[budo_cynik]

Dark water juz slabszy jest o wiele. W sumie Ju on the grudge czy jakostak jest niezle tez.

[budo_mesjasz]

Harry Angel to świetny film,z bardzo dobrą obsadą(Rourke-jeszcze w formie, DeNiro-wiadomo 8) ).
Za to "Świt Żywych Trupów" to chała jakich mało. ''28 dni później" jest lepsze o klasę.
?

A ta końcówka w angelu...
co do "świtu" to masz na myśli remake czy orginała?...28 dni pózniej rzeczywiście była zdecydowanie o klase lepsza.ale remake 1 tytułu mi sie podobał.i to zdecydowanie bardziej niż nowa "masakra"..