16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piterm]

chciałem zaczekać do weekendu na naturalne światełko ale nie mogłem się oprzeć i strzeliłem fotkę jak leci. Czyż to nie jest piękne? Patrząc na niego trochę nawet żałuję, że nie jestem myśliwym...

nóż: Robert F. Dood "Mammoth Hunter"
klinga: ATS34, mirror polished, 3.55"
rękojeść: tappered tang, filework
okładziny: bark mammoth ivory
pochwa: skóra

[budo_kkamill]

8O
Ladniutki, a ta rekojesc sprawia wrazenie jakby miala ze sto piecdziesiat lat i juz mocno popekala

[budo_wojtas13]

budo_KKamiLL napisał

8O
Ladniutki, a ta rekojesc sprawia wrazenie jakby miala ze sto piecdziesiat lat i juz mocno popekala

bo to z mamuta jak w nazwie
I chyba ma więcej niż 150 lat.

[budo_zgrywus]

8O 8O 8O pytanko - skad sie bierze kosc mamucia? tak duzo tego sie wala po swiecie? 8O

[budo_wojtas13]

budo_Zgrywus napisał

8O 8O 8O pytanko - skad sie bierze kosc mamucia? tak duzo tego sie wala po swiecie? 8O

Pewnie się wykopuje. :wink:

A tak serio to od cholery tego jest do kupienia w sklepach dla knifemkerów.

Co do tego konkretnego egzemplarza, to KKamill słusznie zauważyl: popękane to jak cholera.

[budo_rejs]

Dużo tego nie ma. Ale na upartego można kupic. Kiedys gdzieś widziałem ofertę (chyba z muzeum). Cenili sobie 1 kg za jakies 3 tysiące USD.

[budo_seiken]

Mamucie gnaty na okladziny to koszt okolo 80 - 1XX $ , i wbrew pozorom jest tego sporo. Kraje z ktorych sie to pozyskuje to Rosja , Kanada i US

[budo_kkamill]

budo_Wojtas13 napisał

bo to z mamuta jak w nazwie
I chyba ma więcej niż 150 lat.

mamut pewnie tak

[budo_zgrywus]

Myslalem ze to bardziej "unikatowa" sprawa :? Swoja droga lepiej jak to robia z kosci mamuta niz z zyjacych sloni :roll:

[budo_navyseal]

budo_Seiken napisał

Mamucie gnaty na okladziny to koszt okolo 80 - 1XX $ , i wbrew pozorom jest tego sporo. Kraje z ktorych sie to pozyskuje to Rosja , Kanada i US

za ile?

[budo_piterm]

Ano popękana, owszem. Ale te spękania powstały kilkaset tysięcy lat temu, gdyż jest to tzw. "bark ivory" czyli górna warstwa kła z fragmentu przy samej nasadzie. Fragment "bark ivory" stanowi dość małą cześć całego ciosu i jest najciekawszym jego fragmentem. Tak więc spękania są i będą tak samo wyglądały przez następne 100 tysięcy lat minimum No i jeszcze kolorek. Kawowy z lekkimi błękitno-zielonymi żyłkami (zależy to od składu mineralnego warstw w jakich fosylizował). Wszystko razem do kupy daje piękny kawałek "exhibition grade mammoth ivory"...

[budo_jaq]

Jak napisał Piter "No i jeszcze kolorek. Kawowy z lekkimi błękitno-zielonymi żyłkami". Za dużo kawy pił nasz mamut. Mam ten sam problem z moimi ciosami

[budo_vince]

podobaja mi sie takie klimatyczne nozyki. Ciosy mamuta

aczkolwiek taki sprzet to nie dla moich niezrecznych lap, zaraz bym cos upuscil, wyszczerbil...

[budo_piterm]

budo_Jaq napisał

Jak napisał Piter "No i jeszcze kolorek. Kawowy z lekkimi błękitno-zielonymi żyłkami". Za dużo kawy pił nasz mamut. Mam ten sam problem z moimi ciosami

LOL!

[budo_kkamill]

aha, to ze powiedzialem ze popekana to nie znaczy ze mi sie nie podoba tylko tak dla informacji - jakby ktos nie zauwazyl

[budo_fred]

Piekny noz w fajnym "oldschoolowym" klimacie.
Piter, Ty to zawsze wynajdziesz cos ladnego.

[budo_shaft]

fotka na pudel gitarowym?

hm kiedys w survivalu byla fotka noza oprawionego w kosc zielona. kosc byla zieloniutka ale nie zgnila i nie kawowa:)