Z pierwszej reki:
CZEŚĆ 1
Miło że piszesz. Pochłoneło mnie muay thai kilka lat temu dlatego bo
było to muay thai bez ochraniaczy. Takie muay thai mnie zauroczyło zadne
inne. Doceniam role amatorskiej formuły, cenie tytuł amatorski ale nie
dlatego trenuje muay thai, aby bronic tytułów czy walczyc amatorsko. Ja
chce walczyc bez ochraniaczy ! To prawdziwe i doskonale muay thai.
I to bylo zawsze moim celem nie zadne tytuły !
O innych czynnikach nie chce mi sie pisac bo i tak nie prekonuja one
nikogo a dla mnie sa wazne.
POzdro
MACIEK
W liście z śro, 27-10-2004, godz. 16:46, Kamil Bober pisze:
> Witaj Maćku,
>
> Zastanawiam sie dlaczego nie bronisz tytułu na MŚ MT Amatorskiego, czy jest to spowodowane przejsciem na walki zawodowe, a jesli tak, to czy nie mozna w takim ukladzie walczyc w amatorach?
>
> Pozdrawiam
> Kamil
> TT
i wszystko jasne, powodzenia w walkach pro