Cwiczenia na ,,rozbicie" nadgarstków
Napisano Ponad rok temu
Mam do was pytanie. Jakie metody ,,rozbijania" nadgarstków stosujecie , jakie polecacie? Jakie cwieczenia z kijem wykonywac , oraz jak wykonywać je poprawnie? Może posiadacie jakies ilustracje , filmiki etc ( na mule nic nie znalazlem ).
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To właśnie miałem na myśli.Czy pisząc "rozbicie" nadgarstków miałeś na myśli m.in. zwiększenie ich ruchomości?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam. To do mnie , czy do kolegi ?Ładnie, nie wiesz jak nadgarstki rozbujać?? Amara panie, amara z 15-20 min dziennie. Co za typ no, tyle w branży siedzi i nic .
Jezeli do mnie , to odpowiadam Doce Pares od tego roku wczesniej raczej style uderzane. Prosilbym abys wytlumaczyl co kryje sie pod tajemną nazwą Amara.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
dzieki za odpowiedzi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z góry dzięki
Napisano Ponad rok temu
Informacja dla "świeżych" w FMA.
Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z FMA to radzę wam skorzystać z najbliższej sekcji jaką znajdziecie. Nic nie zastąpi dobrego instruktora. Dlatego że podstawy to rzecz najważniejsza, jeżeli zaczniecie sami kręcić młynki, takie lub inne, to tylko wam sie będzie wydawało że umiecie machać kijem. Można się uczyć z kaset szkoleniowych ale są trudno dostępne, i każdy trzyma je dla siebie, a ponadto nie uczą tak naprawdę podstaw bo dla wielu są one nudne i nikt by ich nie oglądał.
Podstawą rozbicia nadgarstków jest dobra rozgrzewka, bez której mozna zapomnieć o dobrym wykonywaniu wszelakiego rodzaju "młynków". Wykonasz jeden nieprzemyślany ruch, i tak jak mówiono wcześniej, możesz nabawić sie kontuzji, która wyłączy cię na kilka dobrych dni,tygodni a czasmi miesięcy.
Podam przykład z własnego doświadczenia.
Ćwiczyłem na oponach ( czuć było miły zapach gumy ) i zachciało mi się zmienić kij na cięższy. W pierwszej serii jaka wykonałem, raz nie trafiłem w opony, wykonując pionowe abanico ( uderzenie z nadgarstka ).
Usłyszałem, wyczułem lekkie "chrupnięcie" i miałem lekko załatwiony nadgarstek na kilka tygodni. Dlatego trzeba sie dobrze zastanowić zanim weźmiesz się do "rozbijania" nadgarstków.
Tak jak pisał Kamagong - na to trzeba czasu i dużo treninigu.
Życzę duuużo cierpliwości
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Krotki filmik z seminarium Doce Pares Torun 2004
- Ponad rok temu
-
Seminarium Modern Arnis
- Ponad rok temu
-
Profesjonalisci na temat FFS
- Ponad rok temu
-
STAB, RED ZONE - kontrola przeciwnika za pomoca 2na1
- Ponad rok temu
-
Combat System
- Ponad rok temu
-
Dan Inosanto "The Filipino Martial Arts"
- Ponad rok temu
-
Ostrzezenie
- Ponad rok temu
-
szybkie pytanie
- Ponad rok temu
-
Nowe nozyki ze stajni ze stajni Floro
- Ponad rok temu
-
Strona Raya Floro!
- Ponad rok temu