Heh. Po prostu tu jest następujący problemi tu wychodzi róznica gustów....
ja uważam kill billa za jeden z najbardziej obcchu**łych filmów jakie w życiu dane mi było iobejrzeć. Drugą częśc oglądałem tylko w kawałkach bo nie mogłem wytrzymać. Drugi film klasy KillBill to Aniołki Chatlieg, którego też nie da się obejrzeć (zwłaszcza 2 części).
 . Oglądacie te filmy patrząc pod okiem realistyki natomiast te produkcje należy przyjmować z przymrużeniem oka. Po prostu jest to kino rozrywkowe, które ma na celu przekazanie lekkiej dawki radości wynikającej z samego oglądania. Jeśli szukacie filmów z głebszymi przesłaniami oraz jakąś formą mistycyzmu to z pewnością nie jest to produkcja dla was.
 . Oglądacie te filmy patrząc pod okiem realistyki natomiast te produkcje należy przyjmować z przymrużeniem oka. Po prostu jest to kino rozrywkowe, które ma na celu przekazanie lekkiej dawki radości wynikającej z samego oglądania. Jeśli szukacie filmów z głebszymi przesłaniami oraz jakąś formą mistycyzmu to z pewnością nie jest to produkcja dla was. Ja lubię filmy oryginalne takie jak np "Zatoichi", " Kill Bill" i wiele innych ponieważ filmów schematycznych gdzie ciągle powielane są jakieś utarte akcje mamy w dzisiejszych czasach na pęczki
 
 A tak na marginesie o gustach sie nie dyskutuje wiec........
 
					
					 


 

 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
    
				
			 
				
			 
					
					 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
