Skocz do zawartości


Zdjęcie

Romans z ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

budo_mameha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 546 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Romans z ...
Przyznaję się - miałam romans. :) Krótki, lecz intensywny. :) Były emocje, oczekiwania, obietnice ... i nagle koniec! Powrót do rzeczywistości! :peace:

Dlaczego musiałam odejść?

Powody były nastęujące:

KM miała mnie podbudować psychicznie, postawić do psychicznego pionu, jak to się mówi. Zamiast tego na treningach słyszałam tylko - "bo zginiesz", "już nie żyjesz" itp. Być może są ludzie, których podobne wyrażenia mobilizują do działania. Mnie - osobę z urodzenia kontrsugestywną - doprowadzały do spadku zainteresowania tematem. Trudno poważnie traktować coś, co żywo przypomina prowincjonalny teatr.

Odpowiedzialność zbiorowa, czyli coś, czego absolutnie nie mogę pojąć. Jeżeli coś robię źle, oczekuję korekty, choćby i była w postaci uciążliwej. Natomiast zupełnie nie do zaakceptowania dla mnie jest pompowanie na kościach przez 15 minut tylko dlatego, że jakiejś jednostce zachciało się złamać przyjęte na treningu zasady.

Liczyłam, na to że nabędę nowe umiejętności. Tymczasem ...

Przypuszczam, że te żałosne pohukiwania i ryki są niestety częścią programu KM. Nie odczuwam potrzeby zwiększenia decybeli w otoczeniu, a jeśli taka potrzeba u mnie wystąpi, to - zamiast wysłuchiwać okrzyków trenera - nastawię sobie wieżę na cały regulator. :wink: :)

Teraz już wiem, że kopnięcia (do których nota bene nie mam tzw. warunków obiektywnych) i walka nożem (do których z kolei nie mam warunków psychicznych) nie są tym, co tygryski lubią najbardziej na świecie. Zresztą, czy ktoś kiedyś widział tygrysa walczącego kopniakami albo posługującego się nożem??? :wink: :)

Jedynie ostatni cel, jaki sobie postawiłam przychodząc na treningi KM, mianowicie podniesienie sprawności fizycznej został, przynajmniej w większej części, osiagnięty. Dawka ruchu serwowana przez trenera była optymalna. Odczuwałam zmęczenie, a jednocześnie nie padałam.

Poza tym - rozczarowanie. :(

Wracam więc jako ten syn marnotrawny na matę. Po burzliwym romansie zazwyczaj następuje wzmocnienie starego związku, na co ogromnie w tej sytuacji liczę. :D

Pozdrówka!
  • 0

budo_dirk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Koszalin/Gdańsk/Sopot/Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...

Przyznaję się - miałam romans. :) Krótki, lecz intensywny. :) Były emocje, oczekiwania, obietnice ... i nagle koniec! Powrót do rzeczywistości! :peace:

Dlaczego musiałam odejść?

Powody były nastęujące:

KM miała mnie podbudować psychicznie, postawić do psychicznego pionu, jak to się mówi. Zamiast tego na treningach słyszałam tylko - "bo zginiesz", "już nie żyjesz" itp. Być może są ludzie, których podobne wyrażenia mobilizują do działania. Mnie - osobę z urodzenia kontrsugestywną - doprowadzały do spadku zainteresowania tematem. Trudno poważnie traktować coś, co żywo przypomina prowincjonalny teatr.

Odpowiedzialność zbiorowa, czyli coś, czego absolutnie nie mogę pojąć. Jeżeli coś robię źle, oczekuję korekty, choćby i była w postaci uciążliwej. Natomiast zupełnie nie do zaakceptowania dla mnie jest pompowanie na kościach przez 15 minut tylko dlatego, że jakiejś jednostce zachciało się złamać przyjęte na treningu zasady.

Liczyłam, na to że nabędę nowe umiejętności. Tymczasem ...

Przypuszczam, że te żałosne pohukiwania i ryki są niestety częścią programu KM. Nie odczuwam potrzeby zwiększenia decybeli w otoczeniu, a jeśli taka potrzeba u mnie wystąpi, to - zamiast wysłuchiwać okrzyków trenera - nastawię sobie wieżę na cały regulator. :wink: :)

Teraz już wiem, że kopnięcia (do których nota bene nie mam tzw. warunków obiektywnych) i walka nożem (do których z kolei nie mam warunków psychicznych) nie są tym, co tygryski lubią najbardziej na świecie. Zresztą, czy ktoś kiedyś widział tygrysa walczącego kopniakami albo posługującego się nożem??? :wink: :)

Jedynie ostatni cel, jaki sobie postawiłam przychodząc na treningi KM, mianowicie podniesienie sprawności fizycznej został, przynajmniej w większej części, osiagnięty. Dawka ruchu serwowana przez trenera była optymalna. Odczuwałam zmęczenie, a jednocześnie nie padałam.

Poza tym - rozczarowanie. :(

Wracam więc jako ten syn marnotrawny na matę. Po burzliwym romansie zazwyczaj następuje wzmocnienie starego związku, na co ogromnie w tej sytuacji liczę. :D

Pozdrówka!

No przykro mi to slyszec. Moge jedynie powiedziec, ze tez nie nawidze odpowiedzialnosci zbiorowej i u mnie w sekcji czegos takiego nie bylo. Ryki, krzyki tylko w przypadku ataku napastnika :) Co do walki z nozem.. No nie wierze, ze uczyli Cie walczyc nozem, bo to tylko w militarnej KM wystepuje :-] No kopniecia to co innego, bo to bardzo silna bron w kazdym sporcie kontaktowym. Podsumowujac wydaje mi sie, ze nieszczegolnie trafilas, a po drugie widocznie combat nie jest dla Ciebie. Wiec zycze dalszych sukcesow i rozwoju na macie. Pozdrowka.
  • 0

budo_dirk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Koszalin/Gdańsk/Sopot/Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
A po co ja wkleilem to wszystko jako cytat? To to ja juz nie mam pojecia. :->
  • 0

budo_matador
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
"Odpowiedzialnosc zbiorowa"to rzeczywiscie porąbamy wymysł ! A GDZIE TRENOWALAS COS TAKIEGO?
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
o tej odpowiedzialności to pierwsze słysze, co do krzyczenia tez - u nas każdy kto chce może sie drzeć jak chce i tyle, co do walki nożem to pierwsze słysze żeby gdzieś na KM nauczali tego. Coś źle trafiłaś - może sprobuj gdzie indziej.
  • 0

budo_bardt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 233 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:krainy Tyskiego
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Co tu duzo gadac, trafilas na slabego instruktora. Kto to byl?
I mowisz ze teatr KM wykonczyl cie zupelnie psychicznie? Przerzuc sie na kino.
Instruktor na pewno musial miec sadystyczne podejscie, za duzo sie filmow o marines naogladal.
  • 0

budo_zatara
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...

Natomiast zupełnie nie do zaakceptowania dla mnie jest pompowanie na kościach przez 15 minut tylko dlatego, że jakiejś jednostce zachciało się złamać przyjęte na treningu zasady.


hmmmm

jak dla mnie to jest to coś normalnego i pójdę nawet dalej - pożądanego
dla przykładu: jak najszybciej uciszyć rozmawiających podczas treningu - na kości i pompujemy!!! - efekt murowany

rzeczywiście nie zawsze mam ochotę robić pompki za czyjeś gadanie, ale bez przesady

pozdrowienia
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
jeśli Ktoś potrafi do kogoś dotrzeć tylko poprzez bonusowe pompeczki to jest żałosny co tu kryć :?
jeśli żeby mieć posłuch musi sie wydzierać to tym bardziej..
mozę rzeczywiscie jak wyzej kolega zwrócił uwagę jako przedstawicielka płci pięknej(niekoniecznie słabszej) nie nadajesz sie mentalnie na combat?! wracaj na matę..a z ciekawosci co trenujesz?!
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Wnioskuje: instruktor cienki jak cholera.
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Waszmosć Obrońca jak zwykle potrafi wszytskow spaniale i tresciwie opisać.. :) dokładnie...zreszta szkoda ze są tacy typkowie bo antyreklama wszytskiego czego by człąowiek nie trenował :X
  • 0

budo_mameha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 546 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Wasze odpowiedzi utwierdzają mnie w przekonaniu, że mój stosunek do KM nie wynika bynajmniej z przerośniętego krytycyzmu.

A więc w KM nie ma walki nożem??? 8O

Przypuszczam, że program kształcenia uległ pewnej modyfikacji, by sprostać komercji. Po prostu nóż robi wrażenie. Zwłaszcza na obywatelach płci męskiej, którzy swoją tożsamość dokumentują legitymacją szkolną.

Sądzę również, że wspomniane przeze mnie okrzyki (krzyki?) spełniają dokładnie taką samą rolę. Potrzebne są, by show mógł trwać ...

Tu czuję się w obowiązku wyjaśnić jedną rzecz - trener nie krzyczał na nas. On nas niby uczył krzyczeć.

Nie chcę mówić źle o trenerze, ale przyznacie mi rację, że nie jest rzeczą normalną, by facet przez cały miesiąc nie uśmiechnął się ani razu do kogokolwiek z nas. O czym to świadczy?
  • 0

budo_charlie novak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna strona księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
faktycznie sekcja bez uśmiechnetego trenera to sekcja bez przyszłości.....a moze on jest nieśmiały????

pozdr. :wink: :)
  • 0

budo_matador
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...

faktycznie sekcja bez uśmiechnetego trenera to sekcja bez przyszłości.....a moze on jest nieśmiały????

pozdr. :wink: :)

a moze panie trenujace w tej sekcji........ zwyczajnie nie byly w typie trenera :)
  • 0

budo_ludee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
dlaczego koniecznie powrot na mate - moze sproboawc innego klubu lub MT / KB - fajna sprawa :)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
uczyli was walki nożem i uczyli was krzyczeć ???? 8O 8O
ja chyba nie mam jednak pojęcia o kravce ......

my z naszym trenerem to po treningu nie fraz nie dwa na browary biegaliśmy a po treningu w szatni jaja jak cholera - ale po prostu może nasz ma poczucie humoru a nie ma komplexów.

nawet sie nie uśmiechał jak ktoś zaliczał glebe po kopie w jaja itp. ?? u nas wtedy jest ogólnie dobry nastrój :)
luźniejsza atmosfera sie robi :)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Jak instruktor krzyczał na was ( A może i robił dziwaczne miny?) to może on jest Murat z Karate Tsunami nie Krav Maga?
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
Mameha idz na Muay Thai :)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...
I za 20 lat zostań kaleką na wózku inwalidzkim......... he he he
  • 0

budo_ludee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...

I za 20 lat zostań kaleką na wózku inwalidzkim......... he he he

ale o co be :?:
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Romans z ...

I za 20 lat zostań kaleką na wózku inwalidzkim......... he he he


8O ty o co ci chodzi
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024