26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sskand]

Witam

Potrzebuję malutkiego nożyka do codziennego noszenia, pewnie głównie do zabawy:). No więc znalazłem dwóch kandydatów: Kershaw Chive i Spyderco Dragonfly ATS55. Ogólnie nożyki są podobne, bo chce ostrze około 2 do 3 cali , metalowe okładziny, klips. Wielką zaletą Chive jest oczywiście "speed safe" ale czy nie jest przypadkiem zawodny? Czytałem, że ktoś czytał, że ta sprężynka po czasie pęka. Ma ktoś doświadczenia z tym wynalazkiem? Kolejną zaletą jest frame lock, jakoś back lock Dragolnfly'a mi się nie podoba. Zaletą Spyderco jest lepsza stal, ale czy na pewno? Jak te stale sprawdzają w typowych dla takich nożyków zadaniach? Czy takie 420HC wystarczy?
Właściwie to już byłem zdecydowany na Chive i go zamówiłem ale raptem zabrakło w militaria.pl, mają być za miesiąc. Może jakieś inne źródło, anyone?
Pytań dużo ale od czego to forum nie?

[budo_cynik]

Inne zrodlo - military.pl

A moze Kershaw Leek?

[budo_sskand]

Inne zrodlo - military.pl

No patrzyłem tu, ale nie mają ani Chive ani tego Leeka

A moze Kershaw Leek?

Bardzo chętnie:) Ale trochę jednak za duży, a na pewno za drogi. Przynajmniej póki się jeszcze kontroluję. W tej cenie pewnie bym kupił CUDE EDC:)

[budo_-wój-]

A może benchmade Benchmite??
Jest w dwóch wersjach manual (154 CM) z tytanowymi okładkami
i automat z aluminium. Ostrze 3 cale, mały, śliczny. Jest wrośnięty w moją kieszeń...
Tylko droższy jeno od pozostałych maleństw
-wój-

[budo_sskand]

A może benchmade Benchmite??
Jest w dwóch wersjach manual (154 CM) z tytanowymi okładkami
i automat z aluminium. Ostrze 3 cale, mały, śliczny. Jest wrośnięty w moją kieszeń...
Tylko droższy jeno od pozostałych maleństw
-wój-

No taaaaak:) To by było to. Cena faktycznie adekwatna do wyglądu i jakości ale... nie dla mnie
Może Microtechy też pomińmy?

[budo_jumbo]

Kup Victorinoxa i będziesz zadowolony.

[budo_sskand]

Kup Victorinoxa i będziesz zadowolony.

Właściwie to nie pytam o nowe propozycje. Ja byłbym zadowolony z tego chive'a, nawet bardzo. Tylko chciałem się upewnić co do słuszności wyboru, ewentualnie jakiś krytycznych uwag co do tego sprzętu.
No i o jakiś sklep który oferuje ten model. Widziałęm go w militaria.pl za 245, alert ma po 260, pytałem też Pitera, ale chyba się nie zainteresował moją prośbą.

[budo_raffii]

Wszystko co w tym modelu podałeś za zalety to moim zdaniem nic dobrego...speed save w EDC to porażka To jest patent zastępujący noże automatyczne w niektórych stanach USA i powstał tylko po to by obejść prawo. Więc prędkość otwierania noża w starciu z pomidorem czy kartonem to raczej przesada,A za to wielki kłopot jak się popsuje.Ponadto stal 420 na EDC to już żenada.... chłopie zdechniesz na ostrzałce!!! Moim skromnym zdaniem bierz spyderco, A na bazarze chyba widziałem native S30V !!!!!! za 220 zł !!!!!!!! A dragonfly był za 140 ale chyba nieaktualne. A backlock nie jest zły
Jest w Artemixie jeszcze mały Fallkniven U2 który jest z nowej stali SPGS i twardości 62HRC...mam F1 z tej stali i powiem ci że nie ma takiej drugiej jeśli chodzi o trzymanie ostrza twardy jak pilnik więc gorzej się ostrzy ale tnie i tnie. U2 ma trochę mało "taktyczny" wygląd ale to jego zaleta bo nikt ci nie odjedzie na serce jak będziesz jabłko obierał..jedyna wada trzeba go otwierać dwoma rękami
Pozdrawiam

[budo_obol]

hmmmm nie chce się chwalić, ale mam oba więc obiektywnie i na podstawie faktów moge napisać : bierz DRAGONFLY,a teraz dlaczego:
-speed safe to tylko dobra zabawa i w EDC nie potrzebny
-420 szybko się pępi
-chive jest ogólnie zbyt "delikatny"
- frame w chivie to WADA, a nie zaleta bo bez "kłopotu" znajomy wepchnął mi ją tak, że omal nie przeszła na drugą stronę ostrza, no i prawie ją wyłamal przy otwieraniu
- backlock by Spyderco działa jak należy
- ja mam wersje Dragonfly z AUS8 i nie narzekam, a ATS55 powinna być jeszcze lepsza
- niektórzy w dragonie narzekają na "plastikową" rękojeść, że niby może się połamać 8O , ale w wersji z ATS55 rękojeść jest metalowa i raczej nikt tym nożykiem futryn nie wywala :wink:

[budo_sskand]

Ponadto stal 420 na EDC to już żenada.... chłopie zdechniesz na ostrzałce!!! Moim skromnym zdaniem bierz spyderco, A na bazarze chyba widziałem native S30V !!!!!! za 220 zł !!!!!!!! A dragonfly był za 140 ale chyba nieaktualne. A backlock nie jest zły

To miała być zabawka A nie narzędzie zbrodni przeciw pomidorom. Zresztą Chive nawet za mały na dorodnego pomidora.
OK. Szukać lepszej stali. W military taki spyderco niestety aż 370zł. TROCHĘ to dla mnie jest. Wiesz właściwie myślałęm o tym modelu, ale na kiedyś później W grę by wchodził także Spyderco Delica O.D. ten czarny z oliwkową okłądziną. Ten już wyląda trochę za bardzo bojowo, ale ujdzie. No i zawsze na liście Camillus CUDA EDC.
Dużo tańsza jest Spyderco Delica II, podoba mi się ale znowu cienka stal i się komuś nie spodoba . No owszem chciałbym coś trwałego a nie tępiącego się na gazetach.

No to robię listę noży które moge rozważyć, proszę o jakieś uzasadnienie:

1. Camillus CUDA EDC - stal 154CM - 339 zł
2. Spyderco Dragonfly, ATS 55, 269zł
3. Spyderco Delica, Plain, stal ?????(jaka?), 299zł
4. Spyderco Delica O.D., VG-10, 369zł
5. Spyderco Native, S30V, 369zł

Jak się te stale sprawują?
Najbardziej podoba mi się chyba CUDA z tym wykończeniem ostrza, potem numer 3.
Tylko że przekraczam budżet w wkiększości przypadków z tej listy

Ehhhh, a początkowo chciałem kupić nóż za stówkę heheh

[budo_sskand]

hmmmm nie chce się chwalić, ale mam oba więc obiektywnie i na podstawie faktów moge napisać : bierz DRAGONFLY,a teraz dlaczego:
-speed safe to tylko dobra zabawa i w EDC nie potrzebny
-420 szybko się pępi
-chive jest ogólnie zbyt "delikatny"
- frame w chivie to WADA, a nie zaleta bo bez "kłopotu" znajomy wepchnął mi ją tak, że omal nie przeszła na drugą stronę ostrza, no i prawie ją wyłamal przy otwieraniu
- backlock by Spyderco działa jak należy
- ja mam wersje Dragonfly z AUS8 i nie narzekam, a ATS55 powinna być jeszcze lepsza
- niektórzy w dragonie narzekają na "plastikową" rękojeść, że niby może się połamać 8O , ale w wersji z ATS55 rękojeść jest metalowa i raczej nikt tym nożykiem futryn nie wywala :wink:

No dzięki, nareszcie konkrety. Ok jeden plusik przy Dragonie ATS55.
Pozdrawiam

[budo_sskand]

- niektórzy w dragonie narzekają na "plastikową" rękojeść, że niby może się połamać 8O , ale w wersji z ATS55 rękojeść jest metalowa i raczej nikt tym nożykiem futryn nie wywala :wink:

I jeszcze jedno, sprawnie się go otwiera tym otworem? Tzn. szybko

[budo_obol]

nóż, który mam byl używany przez 2 lata i raczej nie był oliwiony, a ja nie mam teraz najmniejszego kłopotu z otwieraniem, zreszta na stronie PiteraM jest krótki filmik z otwierania/zamykania Dragonfly

[budo_sskand]

nóż, który mam byl używany przez 2 lata i raczej nie był oliwiony, a ja nie mam teraz najmniejszego kłopotu z otwieraniem, zreszta na stronie PiteraM jest krótki filmik z otwierania/zamykania Dragonfly

A jak z ostrzeniem? Taki Lansky Mini Crock Stick starczy?

[budo_obol]

w zupełności wystarcza. Oczywiście nie dopuszczam do zupełnego stępienia ostrza, wczoraj musiałem poprzycinać Dragonem kilka plastykowychw kładów do zniczy, a nóż jak golił tak goli... więc nie panikujmy tak z tym "trzymaniem ostrza"

[budo_pinio]

Nie wiem co chcecie od Chive'a ja nim dwie puszki otworzyłem :-) mielonka i rybki wędzone.

[budo_sskand]

Nie wiem co chcecie od Chive'a ja nim dwie puszki otworzyłem :-) mielonka i rybki wędzone.

Długo go masz? Ten speedsafe jeszcze dziala? No bo juz nie wiem. Bylem zdecydowany, ale faktycznie moze byc słaby. Co ty na to?

[budo_pinio]

Miałem pół roku. Wszystko działało bez problemu. Szkoda, że wcześniej się nie zdecydowałeś, bo sprzedałem go za 145 zł Do lekkich prac (obieranie jabłka, cytrynki, listu, puszek )idealny moim zdaniem. Nie kupuj spyderco, bo mi się nie podobają

[budo_sskand]

Miałem pół roku. Wszystko działało bez problemu. Szkoda, że wcześniej się nie zdecydowałeś, bo sprzedałem go za 145 zł Do lekkich prac (obieranie jabłka, cytrynki, listu, puszek )idealny moim zdaniem. Nie kupuj spyderco, bo mi się nie podobają

Hehe, no to szkoda. Właśnie myśle o Spyderco Delica, ciekawe ile jeszcze razy zmienie zdanie.
Jeśli faktycznie ta 420HC jest taka cienka, to już wole te okładziny z zytelu ale przymocowane do VG-10.

[budo_adamd]

Dobry zytel nie jest zły

A ja od dwóch dni bawię się Jesterem. To jest dopiero malutki folderek Jak się pobawię jeszcze z tydzień, to go obfocę i strzelę reckę 8)