ciekawe ze odczulem delikatna samotnosc...
no ale jak sie jest samotnym to trza sobie zrobic przyjaciela

takiego nie za duzego, cobym mogl go wszedzie brac

podreptalem wiec do warsztatu, wzialem kawal plaskownika nc11lv i zaczalem rzezbic.
no i wyrzezbilem. jest to to na 15 cm dlugie, 25 mm szerokie i 10 mm grube (na rekojesci), ostrze je 4 mm grube. krawedzi tnacej ma on okolo 7 cm.




jeszcze jeden nozyk zrobie i odwiedzam hartownie. czas najwyzszy...