32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_krzycho_ll]

czesc! jestem troche ciemny w tych tematach,wiec mam nadzjeje ze mi pomozecie. Wiec tak czy wogule sie rozno BJJ od vale tudo????? 8)

[budo_p-chan]

Po krótce... BJJ to styl polegający na sprowadzeniu przeciwnika do parteru (na ziemie) i tam skończenie go za pomocą dźwigni, bądź duszenia. Vale Tudo to formuła walki bez zasad, lub z jakimiś minimalnymi ograniczeniam ustaklonymi między zawodnikami jka zakaz gryzienia, wydłubywania oczu. W Vale Tudo mierza sieprzedstawiciele różnych styli (takie jest założenie). :-)

[budo_mesjasz]

Vale Tudo to formuła walki bez zasad, lub z jakimiś minimalnymi ograniczeniam ustaklonymi między zawodnikami jka zakaz gryzienia, wydłubywania oczu.

No chyba nie lub.Nie kojarze zeby kiedykolwiek byly turnieje na ktorych ktorych mozna by gryzc albo wsadzac paluchy do oczu 8O ...

[budo_p-chan]

Jeżli sie nie myle to turnieje jak Pride, czy COTH to imprezy typu MMA, czyli takie o złagodzonych zasadach. Ja napisałem o czystym Vale Tudo, takie jakie można było spotkać w Brazylii. Zresztą to neico zagmatwane z tym nazewnictwem. :wink:

[budo_mesjasz]

rzeczywiscie trzeba by sie zastanowic czy imprezy typu pride,z duza iloscia reguł,mozna nazywac Vale Tudo...mozna by nowy temat zalozyc.Co nie zmienia faktu ze,o ile mnie pamiec nie myli,gryzienie i wkladanie palcow w oczy, od zawsze było zabronione w Vale Tudo...jakbys sobie wyobrazał walki bez takich reguł...?

[budo_p-chan]

Otóż nie wyobrażam sobie. Wsadzanie palców w oczy to zwyczajne chamstwo. Tak możan się bawić na ulicy, ale nie na ringu, czy w kaltce. Trzeba mieć trochę szacunku... :wink:

[budo_kenkyuusei]

Vale Tudo to formuła walki bez zasad, lub z jakimiś minimalnymi ograniczeniam ustaklonymi między zawodnikami jka zakaz gryzienia, wydłubywania oczu.

te "minimalne" ograniczenia eliminyja techniki najbardziej skuteczne i szczerze mowiac zmieniaja walke realna w zabawe fakt ze troche brytalna ... ale zabawe ...

[budo_mesjasz]

Gryzienie i wydłubywanie oczu to są najsktutecznijsze techniki? :roll:
jak powiedział pewien soke:"należy w miarę możliwości oszczędzać napastnika i zamiast w dwoje oczu,należy trafić go tylko w jedno oko "

[budo_saku]

Tak jak już napisał P-Chan Bjj to sport walki a vale tudo to formuła w której bjj najlepiej się sprawdza.
W klubach bjj na treningach vale tudo używa się technik bjj dokładając do tego uderzenia.

A pchanie palców w oczy i ich skuteczność w walce to chyba sprawa na osobny topic...

[budo_mesjasz]

Otóż nie wyobrażam sobie. Wsadzanie palców w oczy to zwyczajne chamstwo. Tak możan się bawić na ulicy, ale nie na ringu, czy w kaltce. Trzeba mieć trochę szacunku... :wink:

Wiesz hamstwo hamstwem,ale gdyby dopuszczono te techniki bylo by sporo bardzo powaznych i niodwracalnych kontuzji...moze nie co walke kogoś by wynoszono z octagonu z przegryziona krtania,czy wylupanymi oczami,ale predzej czy później doszłoby do tragedii...

[budo_p-chan]

Wiesz... Jeżeli Renzo nabluźnie na jakiegoś mistrza przykładowo Luta Livre i bedą chcieli walczyć w czystym Vale Tudo, to to pewnie nie bedzie przeszkadzać, takie wsadzanie palców w oczy, czy coś innego. Nie będą ich stosować, bo sie ich nie uczyli. Poza tym lepiej wygrać technikami fair play, do których owego dłubania gałek ocznych nie zaliczam. No chyba, że zawodnik Luta Livre będzie dostawał wpierdol, wnerwi się i edzie chciał wygrać za wszelką cenę. :wink: Ale... Jeżeli nafluga na jakiegoś mistrzunia KraV Magi na przykład, to jużwłaściwie nie powinno sięzabraniać owego wsadzania palców w oczy, bo to by było odejmowanie możliwości w walce Kravera.

[budo_kubuś puchatek]

Wierzacych jest wielu. Ale najbardziej zdumiewajaca jest wiara w te palce w oczy i przegryzanie krtani.
Ach to uczucie, jak sie mowi protekcjonalnym tonie o tym! Ta duma, ze ja to sie nie dam, kiedy nadjedzie ta czarna godzina. Zwykla walka na ulicy to pestka przy tym, a klatka to zabawa dla malych dzieci. Co tam sie w koncu moze stac? Wkopia mnie w beton, zatancza oberka na mojej glowie? A w klatce? Najwyzej grozi mi utrata przytomnosci, albo maly wstrzas mozgu, nie liczac polamanych konczyn. W koncu to drobiazgi!
A takie przegryzanie, czy palce w oczy, tego seimoge przerazic! I zna to tylko prawdziwa elita!
A to wszystko gowno prawda. Np. wezcie sobie kawal miesa, moze np. indycza szyje i sprobujcie przegryzc. Proponuje martwego indyka, bo zywy by oddal. Sprobujcie (treningowo) wtykac paluchy w oczy dobremu judoce, czy bjj, jak Was rozjedzie na ziemi. Da sie? Jak straci przytomnosc, albo zasnie. U mnie cwaniacy jakosc bliskim kontakcie wciagaja szyje miedzy barki, a twarz (w tym oczy) dopychaja do moich plecow, czy klatki, nie zostawiajac miejsce na gmeranie paluchmi w oczy.
K_P

[budo_krzycho_ll]

aa no to teraz juz wiem bo zapisalem sie na treningi a tak naparawde nie wiedzialem co to jest ale ogulnie po 4 treningach jestem bardzo zadowolony-spodobalo mi sie bardzo i mam nadzieje ze bede sie dalej rozwijac w tym kierunku 8) ok pa bo musze sie szykowac bo niedlugo znowu wypad na trening

[budo_p-chan]

He he... W sumie ostatnio podczas takiego sparingu z gardy, zaszedłem za plecy koledze i żeby wyciągnąć Mata Leo, prubowałem go wyciągnąć za nos, a przez przypadek za oczy to zrobiłem. Mniejsza... Krzycho, trenujesz u Łukasza Wojciechowskiego, w kręgach łapamczy kości znanego jako Puma? :-)

[budo_krzycho_ll]

P-CHan zgadza sie wlasnie u niego =] a co?znasz ; p

[budo_karim]

o ile ja sie nie myle to w pierwszych ufc mozna bylo i kopac po jajach i "wydlubywac oczy" ja takze mialem jakis turniej na plytce nie pamietam jaki ale z brazyli gdzie koles wpychal drugiemu paluch w oczy a garde rozpinal glowka a co do wpychania palcow w oczy to juz mialem okazje kilka razy tak sparowac.. naprawde ciezko wepchnac komus paluch w oko problem jets trafic kogos w parterze centralnie piescia w nocha a co dopiero ....mi probowano wielokrotie z marnym skutkiem aczkolwiek lapanie za jaja wychodzi czesciej(jednak tez nie wplynelo w moimn przypadku nidy na wynik walki ,tylko odwleko destrukcje przeciwnika..)
ps na zawodach w koszalinie przeciwnik mi wepchnal kciuka w oko i to dosyc gleboko az koeldzy z klubu zaczeli krzyczec na sedziego..
-- nie zauwazyl tego i tak--

ps- paluszek i glowka to szkolna wymowka..

[budo_kubuś puchatek]

Zaraz sie odezwia eksperci, tacy co potrafia nie tylko wepchnac tego palucha, ale takze wyjac oko z mozgiem. Oni... zasugeruja , ze my to dyletanci... To ta tajemna superekstraklasa!
A juz nie zartujac, techniki tego typu sa grozne, ale moga tylko pelnic funkcje pomocnicze. Jestem przekonany, ze dobry zawodnik bjj bedzie mial z nich wiekszy pozytek po krotkiej adapatacji niz ekspert od tzw. combatu. Czyli najpierw sila, sprawnosc, technika, przemieszczanie sie, timing, czucie swojego i cudzego ciala, a pozniej tajemne techniki. A nie w zamiast! Slowem nie ma nic na skroty! Do roboty!
K_P

[budo_administrator]

Otóż nie wyobrażam sobie. Wsadzanie palców w oczy to zwyczajne chamstwo. Tak możan się bawić na ulicy, ale nie na ringu, czy w kaltce. Trzeba mieć trochę szacunku... :wink:

w koncu to jest sport nie?

[budo_administrator]

Nie kojarze zeby kiedykolwiek byly turnieje na ktorych ktorych mozna by gryzc albo wsadzac paluchy do oczu 8O ...

a w Grecji to co?
Pankration- no ale to jeszcze zanim powstala Brazylia i nazwa VT ;-)

[budo_muchol]

A to wszystko gowno prawda. Np. wezcie sobie kawal miesa, moze np. indycza szyje i sprobujcie przegryzc. Proponuje martwego indyka, bo zywy by oddal.

aby ćwiczenie przebiegało fachowo : powinien to być cały indyk czy sama szyjka wystarczy?