Skocz do zawartości


Zdjęcie

bjj a vale tudo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
Zywy Indyk, taki z 9 kg. :wink:
K_P
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
Tak walczysz jak trenujesz. Dobry technik nie musi uzywac brutalnych technik walki ale to nie znaczy ze w przypadku realnego zagrozenia zycia nie bedzie on potrafil ich uzyc nawet jak ich nie bedzie na codzien cwiczyl teoretycznie. To nie znaczy ze osoba cwiczaca "teoretycznie" na codzien w suspensoriach kopy w ... i wydlubywanie oczu bedzie znala technike pozwalajaca wygrac z technikiem na jzkichkolwiek zawodach. Chyba ze jest to byly zawodnik jakiegos technicznego stylu ktory sie przerzucil na combat. Nie zapominajmy ze wiekszosc nauczajacych tych najkrwawszych i najbardziej skutecznych styli nigdy ani nie startowala na zawodach ani tym bardziej nawet porzadnego wpi.... w wojsku nie dostala. Potem zostaja fachowcami od combatow opowiadajac jak to nie sluzyli w desancie albo w silach specjalnych a legendy rosna ;)
Jeden z moich znajomych prowadzi teraz zajecia z naskuteczniejszych technik combat ;)
Przynajmniej moze pochwalic sie zdjeciem w mundurze z ladnym osprzetem ;) - ale nikomu nie wspomina ze byl to pluton zaopatrzenia i poligon mieli kilkudniowy raz do roku ;) - oficjalnie byl tam niby specem od wyszkolenia walki wrecz nieoficjalnie wydawal kalesony z magazynu.
No ale nieraz ludzie lubia leczyc kompleksy malego czlonka szkoda tylko ze nie na zawodach.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo

o ile ja sie nie myle to w pierwszych ufc mozna bylo i kopac po jajach i "wydlubywac oczy


Atakować oczu nie było wolno w ŻADNYM UFC! GRYZĆ to samo. Zabronione od początku. Ataki na krocze w 1szej edycji zabronione (no groin shots allowed), dozwolone w 2,3,4,5 (nawet Royce Gracie walił po jajach) i chyba dalszych też. Potem zabronione.

Mitologizowanie gryzienia i ataków na oczy - to kompletna głupota.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
W jednych z zawodow, pisalem o tym 100 lat temu, Moti Horestein, ekspert izraelskich kombatow, po tym jak go Coleman (zapasy) sprowadzil na ziemie, probowal wtykac palce w oczy przeciwnika. Coleman odtracil te lapki w ulamku sekundy i zbombardowal M.H. z dosiadu.
K_P
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To ten zawodnik ("3 times izraeli karate champion?" - jak podali w opisie na filmie)

Dziwne, bardzo dziwne. W UFC 10 DEFINITYWNIE BYŁY ZABRONIONE ATAKI NA OCZY I GRYZIENIE! Ten Horenstein po cholerę by sięgał do oczu? Chyba, żeby szybko przegrać przez dyskwalifikację... :roll:

A tutaj wyniki UFC 10:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo

Ten Horenstein po cholerę by sięgał do oczu? Chyba, żeby szybko przegrać przez dyskwalifikację... :roll:

Adrenalina przejela nad nim kontrole -nie wiem ile on wczesniej startowal w mieszanych systemach ale najczesciej jest tak ze najbardziej kontuzyjne sa osoby dopiero zaczynajace w startach - nie mysla tylko pozwalaja dzialac adrenalinie. Jak duzo startuja to walcza bardziej na chlodno i spokojnie.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
No, proszę państwa:

After this Moti returned to Israel and trained 12 hours a day for 3 months with the special forces. He became a lean, mean fighting machine. One that could eat UFC fighters for breakfast.


Mógłby zjadać walczących w UFC na śniadanie...

Moti is a hard core fighter, he can strike, grapple and use submissions. Against someone his own weight he has proven to be unbeatable.


Więcej tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Właśnie oglądnąłem tą walkę - 2 min 43 sec. Trudno zobaczyć czy było sięganie do oczu czy nie... Najpierw objął colemana w pasie, potem zaczął zbierać uderzenia z dosiadu.

A swoją drogą jest powiedziane dodatkowo w opisie na filmie UFC, że Horenstein:

4 dan w survival fighting system 8O
US OYAMA WORLD HEAVYWEIGHT
AMERICAN SHOTOKAN HEAVYWEIGHT
3 times izraeli karate champion

i to tyle...

Jakieś tam rzeczy o krav maga, ale w sieci. Nie wiem czy expert od "kombatów" wygląda na to że karateka :wink:
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
karateka.. :) zastosował technike zwaną nukite..
a powaznie ciekawe czemu nie było od razu dyskwalifikacji za tę sztuczkę..
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
Robil to z dolu, niby odpychajac glowe Colemana. Trwa to doslownie sekunde.
K_P
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
a to spryciarz :) ale generalnie i tak przegrał..
jak to mawiają liwa zawsze sprawiedliwa(ponoć)
  • 0

budo_dirk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Koszalin/Gdańsk/Sopot/Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo
Martius: Wszystko pieknie. Tylko jedno mi sie nie czai. Combat nie zostal wymyslony do walki na zawodach. Ma pozwolic zapanowac Ci w sytuacji gdy zostajesz zaatakowany lub atakujesz agresora w roznych sytuacjach. A nie wychodzimy sobie na mate, mowimy: 'czesc Stasiu, ladna dzis pogoda, bedziemy walczyc o pierwsze miejsce, przygotuj sie'. Nie neguje, ze technika jest bardzo wazna, bo jest. Druga sprawa, ze kraver czy w ogole ludzie trenujacy combat nie maja wiekszych szans na macie, bo nie moga stosowac swojej techniki. Tu juz kolega ten temat poruszal. Wiec nie znizal bym combatu do poziomu rynsztoka. I odwrotnie. Nie twierdze, ze combat to mistrzostwo swiata, super najskuteczniejsza sprawa i inne brednie. To juz zalezy od stopnia wyszkolenia, podejscia do realnych zagrozen, przygotowania kazdego zawodnika z osobna. Pozdrawiam.
  • 0

budo_dirk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Koszalin/Gdańsk/Sopot/Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo

Wierzacych jest wielu. Ale najbardziej zdumiewajaca jest wiara w te palce w oczy i przegryzanie krtani.
Ach to uczucie, jak sie mowi protekcjonalnym tonie o tym! Ta duma, ze ja to sie nie dam, kiedy nadjedzie ta czarna godzina. Zwykla walka na ulicy to pestka przy tym, a klatka to zabawa dla malych dzieci. Co tam sie w koncu moze stac? Wkopia mnie w beton, zatancza oberka na mojej glowie? A w klatce? Najwyzej grozi mi utrata przytomnosci, albo maly wstrzas mozgu, nie liczac polamanych konczyn. W koncu to drobiazgi!
A takie przegryzanie, czy palce w oczy, tego seimoge przerazic! I zna to tylko prawdziwa elita!
A to wszystko gowno prawda. Np. wezcie sobie kawal miesa, moze np. indycza szyje i sprobujcie przegryzc. Proponuje martwego indyka, bo zywy by oddal. Sprobujcie (treningowo) wtykac paluchy w oczy dobremu judoce, czy bjj, jak Was rozjedzie na ziemi. Da sie? Jak straci przytomnosc, albo zasnie. U mnie cwaniacy jakosc bliskim kontakcie wciagaja szyje miedzy barki, a twarz (w tym oczy) dopychaja do moich plecow, czy klatki, nie zostawiajac miejsce na gmeranie paluchmi w oczy.
K_P

Wkladanie palcow w oczy lub gryzienie nie jest cudotworcze. Sa sytuacje, ze tego nie zastosujesz, tak jak i innych technik z innych roznych styli, ale jezeli masz na to okazje i wiesz jak to zrobic to daje Ci to duzy element przewagi. Jest to element techniki, a nie jej esencja. Moze nie przegryziesz gosciowi krtani, ale samo ugryzienie wywoluje bol, a co za tym idzie masz wieksze szanse na skuteczny atak. Nie twierdze, ze zastosujesz to wszedzie i zawsze lub ze jest to zbawienny element techniki, ale nie przeginajmy w druga strone. Prawdziwa elita? Zna kazdy kto trenuje takie techniki. Wiadome jest, ze jezeli nie znasz i nie cwiczysz jakiejs techniki to jej nie zastosujesz. Ciosy na oczy, strefe kroku sa skuteczne i wlasnie na ulicy masz najwieksza szanse je zastosowac. Klatka to calkiem osobny temat, tam po pierwsze combaty sie nie sprawdzaja, bo nie takie ich przeznaczenie, po drugie nie mozesz wykorzystac tam w pelni ich techniki. Podkreslam tez, ze combat czy KM to nie tylko wkladanie palcow w oczy lub gryzienie. Pozdrawiam.
  • 0

budo_dirk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Koszalin/Gdańsk/Sopot/Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bjj a vale tudo

Zaraz sie odezwia eksperci, tacy co potrafia nie tylko wepchnac tego palucha, ale takze wyjac oko z mozgiem. Oni... zasugeruja , ze my to dyletanci... To ta tajemna superekstraklasa!
A juz nie zartujac, techniki tego typu sa grozne, ale moga tylko pelnic funkcje pomocnicze. Jestem przekonany, ze dobry zawodnik bjj bedzie mial z nich wiekszy pozytek po krotkiej adapatacji niz ekspert od tzw. combatu. Czyli najpierw sila, sprawnosc, technika, przemieszczanie sie, timing, czucie swojego i cudzego ciala, a pozniej tajemne techniki. A nie w zamiast! Slowem nie ma nic na skroty! Do roboty!
K_P

Tu masz duzo racji, bo jeszcze nigdy nie udalo mi sie dotrzec do strefy oczu zawodnikowi BJJ. Fakt, ze ci zawodnicy byli duzo bardziej doswiadczeni stazem w swoim stylu niz ja w swoim combacie, ale udalo mi sie to z powodzeniem na ulicy. I po to trenuje miedzy innymi KM. Prawda jest taka, ze jak chcesz byc dobrym fighterem to nie mozesz sie ograniczac do jednego combatu czy jednego stylu. To tyczy sie rowniez jak najbardziej BJJ. Dlatego tez miesza sie coraz czesciej treningi BJJ z innymi technikami, by bylo bardziej wszechstronne. Kazda technika daje Ci mozliwosci, kazda inne. Wiec plynace przeslanie z Twoich wypowiedzi typu BJJ jest naj jest malo fartowne. Nawet w klatce samo BJJ nie da Ci szans na wygrania z dobrym fighterem. Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024