22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mlody369]

Czesc. Jak w temacie jakie noze polecacie do kuchni-takie w przystepnych cenach (nie spyderco san..(cos tam) ale duzo tansze)...I pochwalcie sie czego wy uzywacie oprocz waszych folderkow i fixedow.

[budo_adamd]

Victorinox, panie, tylko Victorinox!

Taka seria z rękojeścią z Fibroxu.

Rewelacja po prostu, a jak się jeszcze dołoży do tego stosunek jakość/cena to nie ma się co zastanawiać

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_narcyz]

albo frosts - jeszcze tańsze. możan kupić kilka specjalistycznych.

[budo_narcyz]

WRÓĆ!

miało być fiskars, a nie frosts

[budo_wysz]

Kuchnia pełna taktyczności.

[budo_adamd]

A ten konkretny model Victorinoxa (na fotce Wysza) to jest kawał małego skurczysyna 8) Tnie jak jasna cholera, a że ząbkowany jest całkiem zgrabnie, to nie dość że tnie agresywnie, to jeszcze dłuuuuuugo zostaje ostry.

Chyba mój ulubiony tak naprawdę

[budo_wysz]

Ja to się nawet go trochę boję...

Mistrz Testu Pomidorowego.

[budo_adamd]

Oj tak, pomidory się chowają pod stół na jego widok. To jest ostrze, które raz na zawsze oduczy Was oblizywania noża po posmarowaniu chlebka

Wracając do taktycznych kuchenniaków - mam coś specjalnie dla Microholików - 7" klinga do filetowania



Dostępny także w wersji ultra-tactical z czernionym ostrzem


Pozdrawiam,
AdamD

[budo_anjin]

taak, mnie juz oduczyl oblizywania przestraszony

[budo_fred]

Oj tak, Victorinox rzadzi w kuchni!. A ten maly skurczybyk z fotki Wysza jest naprawde super mimo, ze wyglada niepozornie.

[budo_wysz]

Noi oczywicie nieśmiertelny Opinel. Poza tradycyjnymi kozikami (od 3,5 do 22 cm) robią też bardzo przyzwoite kuchenniaki.



Więcej zdjęć i recenzja:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mlody369]

:)ale mi nie chodzi o kuchnie polowa tylko domowa

[budo_piterm]

Spyderco Santoku... polecam

[budo_martinator]

Wczoraj przyszedl do mnie 10" cheef zwilling henckels Twinstar.

Zrobilem nim pare drobnych kuchennych prac i bylem pod wrazeniem 8)

[budo_adamd]

nie spyderco san..(cos tam)

Piter 8)

[budo_piterm]

cholera, tak to jest jak się nie doczyta dokładnie

[budo_mlody369]

tak z ciekawosci ile szacunkowo jest warte to santoku???

[budo_drengir]

Jak dla mnie Spyderco jest boskie w kuchni :wink: , ale... Victor Inox w swojej kategorii cenowej jest rzeczywiście nie do pobicia! Polecam tę samą serię co Adam, czyli z rękojeścią Fibrox, którą mam i używam. Doskonałe noże i w pełnej gamie kształtów i długości ostrzy. Można je także zamówić w wersji z rękojeścią ze stabilizowanego drewna(bardziej eleganckie), ale tutaj cena idzie w górę i oferta traci na atrakcyjności(dla mnie ). Generalnie to polecam Victorinoxy- nie zawiedziesz się i może jeszcze zostanie ci coś w kieszeni 8)

[budo_drengir]

Santoku- około 250zeta. Za tę cenę masz już sensowny komplet Victorinoxa.

[budo_mlody369]

na stornie fiktorinoxa sa tez noze kute-warto ewentualnie za to doplacac i czy ten caly fibrox=to polipropylen???