15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mieszko]

czesto do kompletu nozy kuchennych dodawany jest tai pret z rekojescia.. cos jakby pilnik o okraglym przekroju.. no i ma paski wzdluz osi podluznej..

czytalem kiedys o podostrzeniu noza na porcelanowym precie, ale to juz taiego ostrego - zeby doprowadzic go do ostrosci brzytwy (podobno:)).

jak tego uzywac?
moze tak?:
pret w lewej rece; noz w prawej ostrzem do dolu; "tniemy" lekko pocierajac ostrzem po precie z gory w dol (tak jak niepowinno sie strugac kijkow) - do siebie.

tak przynajmniej nalezalo robic z porcelanowym pretem..

jakies uwagi?
stosowac to czy nie?

[budo_narcyz]

stalowych prętów uzywa sie faktycznie przede wszystkim do noży kucyhennych, ale zauważyłem że tworzy się trend, żeby to samo robić z nożami np EDC.
pręt porcelanowy działa na zasadzie ścierania stali, mniejsza gradacja, lub większa, ale zawsze chodzi o to samo, usunięcie "zużytej" stali tak, aby wyłonić nowe, użytkowe ostrze.
jednak nie zawsze jest to potrzebne, tępienie się noża to kilka etapów. pierwszym z nich jest wygięcie sie cieniutkiej krawędzi, zrolowanie się, dopiero później ona sie wykrusza i powstają miniszczerby. jeśli zareagować odpowiednio wcześnie, można, własnie takim stalowym prętem wyprostować krawędź, a tym samym oszczędzić sobie i nożowi konieczności spiłowywania materiału. metoda ta odwleka potrzebe gruntownego ostrzenia, tym samym przedłużając żywotność noża.
odnosi się to szczególnie do noży z elastycznej miękkiej stali i o ostrzach o niskim szlifie (czyli takich jak kuchenne).

co do samej techniki, to róznie mówią. pewnie widziałeś jak robi to rzeźnik, czy choćby pani w mięsnym, posuwa nóż po pręcie tak jak przy ostrzeniu, z tym że grzbietem w kierunku ruchu. z drugiej jednak strony, duża część specjalistów od tych noży które nas tutaj interesują zaleca, aby robić to tak samo jak gdybyśmy ostrzyli na ostrzałce zwykłęj.

[budo_mieszko]

wyrownuje krawedz zeby jej nie ostrzyc.. czyli nie scierac.. czyli nei zuzywac.. czyli noz bedziemy dluzej mieli (przynajmniej teoretycznie).

dzieki za odzew narcyz'ie
pozdro

[budo_cactus]

"Zaposiadam" w domu komplet noży kuchennych Chicago Cutlery z taką "stalką" i w instrukcji radzą, żeby przy ostrzeniu najpierw przejechać nożem po ostrzałce w kierunku odwrotnym do krojenia (parę razy po każdej stronie i jak najbardziej na płasko), a potem, utrzymując już odpowiedni kąt, też parę razy po każdej stronie w kierunku krojenia.

Ale: o ile dobrze pamiętam, to np. w instrukcji do scyzoryków Victorinoxa jest ostrzeżenie, żeby nie ostrzyć na stalowej ostrzałce, bo stal, z której są robione, jest twardsza. Więc chyba nie wszystkie noże można tak podostrzać...

[budo_mmw]

"Zaposiadam" w domu komplet noży kuchennych Chicago Cutlery z taką "stalką" i w instrukcji radzą, żeby przy ostrzeniu najpierw przejechać nożem po ostrzałce w kierunku odwrotnym do krojenia (parę razy po każdej stronie i jak najbardziej na płasko), a potem, utrzymując już odpowiedni kąt, też parę razy po każdej stronie w kierunku krojenia.

Ale: o ile dobrze pamiętam, to np. w instrukcji do scyzoryków Victorinoxa jest ostrzeżenie, żeby nie ostrzyć na stalowej ostrzałce, bo stal, z której są robione, jest twardsza. Więc chyba nie wszystkie noże można tak podostrzać...

I tu pozwolę sobie wtrącić się :-)
Jak to jest, że Victorinox faktycznie odradza stosowanie ostrzałek metalowych, a sam sprzedaje ostrzałkę z metalowymi kółkami? Czy wobec tego tą ostrzałką Victorinoxa można ostrzyć scyzoryki, czy tez nie?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam,

Michał

[budo_mlodyraduh]

W tej ostrzałce Victorinox nie ma metalowych kółek tylko ceramiczne V

Słabo to widać ale po troche juz ciemno (u mnie w pokoju) a poza tym aparacik też nie pierwszej nowości.

pozdrawiam


mlodyraduh

[budo_gab3d]

Potwierdzam. PRet dziala, ale ja mam cienkiej jakosci wiec uzywm tylko i wylacznie do kuchennych

[budo_mmw]

A ja się muszę pochwalić - wreszcie mam swój pierwszy, firmowy nożyk-scyzoryk:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wszystko mi się w nim podoba i jestem szczęśliwy Ma blokowane ostrze i blokowany duży śrubokręt, jest dość płaski i lekki, goli włosy na przedramieniu :wink:

Ale mam teraz bardzo poważne pytanie: jaką ostrzałkę do niego kupić, żeby ostrzyła dobrze, ale żeby zarazem nie była droższa niż sam scyzoryk (kosztował 76 PLN).

Czy sądzicie, że ostrzałka typu "dog bone" będzie odpowiednia dla kogoś bez doświadczenia w ostrzeniu? A może jakiś inny pomysł?

Pozdrawiam,

Michał

[budo_qkiel]

spokojnie taka ostrzalka wystarczy
nawet mozesz kupic jakis kamyk tanszy niz dog bone

szkoda ze w tym nomadzie nie ma malej, chocby maciupenkiej pilki bo bylby idealny 8)

[budo_mmw]

spokojnie taka ostrzalka wystarczy
nawet mozesz kupic jakis kamyk tanszy niz dog bone

szkoda ze w tym nomadzie nie ma malej, chocby maciupenkiej pilki bo bylby idealny 8)

Wczoraj zrobiłem doświadczenie - kupiłem totalnie syfiastą ostrzałkę za 3,70 PLN [trochę kamyka przyklejonego do plastikowej rączki - tandeta], wziąłem do tego swój stary scyzoryk Gerlach [jeszcze z czasów komuny - tępy, niemożliwy do otwarcia bez dodatkowego narzędzia] i zacząłem uczyć się ostrzenia :-) Ludzie, to zupełnie proste!
Dlatego teraz poszukuję po prostu dużego, dość agresywnie ostrzącego kamienia. Nie chcę zaawansowanych kamyków światowej sławy projektantów, ale duży kamyk do ostrzenia. Gdzie go kupić? Ikea, Conforama, Castorama??????????????????????
Pomóżcie, proszę, bo nie mam czasu obchodzić całego miasta [Warszawa] :-)

Jeśli chodzi o piłkę - to był wybór świadomy Nie żałowałem paru złotych więcej, lecz chciałem mieć możliwie płaski i lekki scyzoryk [ale z funkcjonalnym ostrzem]. Niestety, piłka oczywiście pogrubia i obciąża. A trzymać takie narzędzie w marynarce to uciążliwa sprawa.
Natomiast wszystkim chcącym scyzoryk z piłką polecam Victorinoxa z otworem w ostrzu do otwierania jedną ręką [niestety - jest tylko z piłką i ostrzem combo]. Naprawdę super lekko i szybko się otwiera [szybciej i wygodniej niż np. niektóre noże CRKT - sprawdzałem].

Raz jeszcze proszę o pomoc w namierzeniu w miarę dużego, agresywnego kamienia do ostrzenia - będzie nie tylko dla Victorinoxa, ale też noży kuchennych.

Pozdrawiam,

Michał

[budo_kamboras]

No, nareszcie ktoś jak ja docenił Nomada. Nie ma piły ale poza urlopem nie zdarza mi się pieczenie kiełbasek i nie mam okazji nic piłować. Boleję nad tym ale tak się ułożyło. Nomad ma wszystko co potrzeba w mieście. Chyba że trzeba bochenek w poprzek elegancko przejechać ... ale kto dziś przejmuje się elegancją ?

[budo_wysz]

Nomad jest ok, ale piłka się jednak przydaje...

Dlatego wolę Forestera. Nawet recenzję kiedyś popełniłem:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

- lato 98' się działo...

[budo_blacha]

Wysz rozwalająca recenzja - kurde tak od jakiegos czasu sie przymierzam do scyzoryka coby folderkowi smutno nie było - i chyba po tych peanach sie w koncu zdecyduje.

[budo_wysz]

Wiesz Blacha, trochę czasu minęło, ale do Wiktora Inoksa mam nadal piekielny sentyment. Wszędobylska amba była dla niego nieubłagana - wsiakł po niecałym roku gdzieś w Białowieży.

Ps:A jak bedziesz go ubierał to koniecznie zapodaj jakieś maskowanie (woodland ew. camo ludek)

[budo_mmw]

Nomad jest ok, ale piłka się jednak przydaje...

Dlatego wolę Forestera. Nawet recenzję kiedyś popełniłem:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

- lato 98' się działo...

Po dogłębnych rozważaniach stwierdziłem, że nożyczki i pilnik do metalu/paznokci też by się przydały :-) A i mini-kombinerkami bym nie pogardził... :wink: Ale wtedy musiałbym zakupić jakiś futerał i nosić przy pasku - a do pracy to trochę obciach.

[budo_wysz]

Po to masz tyle wesji Wiktora do wyboru by wybrać sobie tę optymalną dla siebie. Nie namawiam cię przecież na swisschampa czy ambasadora - to już nawet dla mnie przegięcie. Mało tego - nie namawiam wogóle. Stwierdzam tylko prosty fakt - Nomad jest ok, ale Forester mi bardziej pasuje.

Po prostu - ty nie potrzebujesz piłki, a ja tak. I tyle. Nie zaczynajmy proszę kolejnej bezsensownej dyskusji na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

PS: Zdziwiłbyś się, ale pilnik i nozyczki przydały mi się parę razy w tym tygodniu
pozdrawiam
wysz