56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Jedno co Ci moge gwarantowac, ze.... Twoi przeciwnicy dosyc szybko (kilka miesiecy...) oslabna. Zostanie wspomnienie sily i sporo tluszczu w okolicy brzucha i bioder.
A na "zrobienie" szybko i "zdrowo" sily, sposobow nie ma.

Zreszta czy ta sila ma az tak znaczenie w bjj? Ja jestem od wielu moich kolegow cwiczacych duzo silniejszy, ale to ja czesciej przegrywam.
K_P

[budo_syku0]

wiesz nie radze sobie nieraz z tymi fizolami chociaz od niektorych jestem lepszy technicznie niewiem albo ja niejestem dosc sprytny zeby ich składac wiesz z nimi walka jest dla mnie troche dziwna znaja wiele technik ale jak z nimi walcze to oni tylko łapia i trzymaja a ja nic nie moge zrobic

[budo_kocyk]

to znajdz sposob na nich, probuj sweepow i innych

[budo_kameh]

A w jakim celu się zapisałeś na bjj? Nauczyć się bronić w parterze na ulicy, czy poprostu brać udział w zawodach? Nie ma co się przejmować tym, że przegrywa, wynik jest mniej ważny, ważniejsza jest sama walka.
Mam 172 cm i nie całe 70 kg. Częściej walczę z cieższymi o 10-20 kg. Większość walk kończy sie remisem w czasie. Mój bilans jest taki, że mam więcej przegranych, w tym także z młodszymi i lżejszymi partnerami.
Wielokrotnie się przekonałem, że w walce bardziej się liczy technika niż siła.
Trener powiedział mi, że gdybym miał lepiej dopracowaną technikę, to mój bilans byłby lepszy. Często do skończenia techniki brakuje niuansów technicznych i kondycji, która w wieku 30 lat nie jest najlepsza.
A propo noszę kimono Champion Serwacha o gramaturze ok. 900 gr/m2. Wydaje mi się, że jest za gruby do ćwiczeń, bardziej się pocę i męczę w tym.
Jak myślicie, czy to wpływ na moją kondycję?

[budo_warhead]

Mi sie wydaje ze tutaj bardziej sie rozbiega o to ze troszke pocwiczyl nasluchal sie "opowiesci z krytpty" ze kazdy grapler to killer nie do wyjecia, przyszlo na treningi pewnie troszke poczatkujacych czyli z poczatku wiadomo zawsze fizycznych zawodnikow ... i sie okazalo ze super bjj nie dziala jak gosc lapie w bierna pozycje bo inaczej nie umie . Jak juz Ci napisali ... to kwestia techniki ... i zeby wymiatac w kazdym sporcie potrzeba CZASU ... uwierz ze nawet po roku ... czasami jest bardzo ciezko z poczatkujacymi "fizolami" ktorzy procz sily maja jeszcze zwinnosc.

[budo_kubuś puchatek]

Nie sadze. Rob jakies areoby. Z ta sila to tez nie do konca prawda. Trzeba miec od razu miazdzaca przewage sily, a pozniej to juz liczy sie raczej wytrzymalosc silowa przy porownywalnej technice, albo przy przeciwniku, ktory walczy caly czas bardzo asekuracyjnie, albo defensywnie.
K_P

[budo_syku0]

wiecie ale to troche wkurwia jak cwiczysz prawie dwa lata przyjdzie ci fizol z ulicy i ty sie z nim sparujesz i nic mu nie mozesz zrobic bo on łapie i nie puszcza troche traci sie wiare w siebie i swoje umiejetnosci

[budo_warhead]

Czyli trafilem
Sprawa prosta ... trzeba wiecej cwiczyc
Widzisz satysfakcje nie daje latwa wygrana tylko wygrana z wymagajacym przeciwnikiem nawet jezli to poczatkujacy .

[budo_genosha]

Przestan jeczec i bierz sie za ta technike. Bez niej cala reszte o kant d. rozbic.

Sila jest dodatkiem do techniki a nie odwrotnie. A ze nie radzisz sobie z fizolami - widac za malo techniki umiesz.

To norma ze lepsi technicznie klepia ciezszych o 20kg+ i duzo silniejszych. Dlatego ten sport jest piekny :wink:

[budo_syku0]

oni nie sa lepsi technicznie tylko silniejsi fizycznie ciekawe jak ty bys se poradzil z fizolami w moim wielu genosha ja mam 17 lat a oni po 20 pare to powalcz z tymi fizolami złapie cie i nie pusci nie mam takiej siłyzeby rozerwac jego chwyt itd a sa na tyle kumaci ze nie ciezko sie ich mostkuje itd.

[budo_syku0]

ze cięzko sie ich mostkuje

[budo_syku0]

oni nie sa lepsi technicznie tylko silniejsi fizycznie ciekawe jak ty bys se poradzil z fizolami w moim wielu genosha ja mam 17 lat a oni po 20 pare to powalcz z tymi fizolami złapie cie i nie pusci nie mam takiej siłyzeby rozerwac jego chwyt itd a sa na tyle kumaci ze ciezko sie ich mostkuje itd.

[budo_genosha]

oni nie sa lepsi technicznie tylko silniejsi fizycznie ciekawe jak ty bys se poradzil z fizolami w moim wielu genosha ja mam 17 lat a oni po 20 pare to powalcz z tymi fizolami złapie cie i nie pusci nie mam takiej siłyzeby rozerwac jego chwyt itd a sa na tyle kumaci ze ciezko sie ich mostkuje itd.

Ja mam 18 i waze 65kg. Moj najmlodszy sparingpartner ma 22. Chyba od nikogo z kim walcze nie jestem silniejszy fizycznie. Tak jest od 2 lat i jakos zyje.

[budo_syku0]

ja tez nie nazekam i chodze na treningi ale wkurwia mnie to ze sa silniejsi i mnie nieraz składaja sukcesem dla mnie jest ze walcze z niektórymi fizolami i nie daje sobie nic zrobic ale przyjdzie kiedys dzień ze to ja ich bede składał jeszcze z 2, 3 lata

[budo_kocyk]

skoro walke sparingowa traktujesz tak powaznie.....

[budo_genosha]

ale przyjdzie kiedys dzień ze to ja ich bede składał jeszcze z 2, 3 lata

To po co narzekasz?

Narobiles szumu... mnie tez to czasem irytuje, ale dzieki temu szybciej sie uczysz, bo masz bardziej wymagajacych przeciwnikow. Znacznie wiecej plusow niz minusow.

[budo_syku0]

po to jest to forum chyba zeby sie podzielic swymi uwagami problemami itd to komu mam to powiedziec co mnie irytuje chyba ludzie ktorzy cwicza to mnie zrozumieja bardziej niz kumple ktorzy nie cwicza i siedza pod blokiem

[budo_genosha]

No wiec 10 osob mowi ci to samo - cwicz technike, nie przejmuj sie przewaga fizyczna itd - a ty w kolko to samo. Jak cie to tak bardzo irytuje to przestan trenowac :wink:

[budo_warhead]

Kubus Puchatek ma racje ... to prowokacja .. badz smecenie znudzonego nastolatka ... ja z poczatku tego nie wyczulem ... ale teraz widac ze ten topik nie ma sensu byc dalej ciagniety :?

[budo_syku0]

posłucham waszej rady bede robił technike chyba 10 osób ma racje i z wiekiem bede stawał sie lepszy i silniejszy