724 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karate_koks]

Kilku moim kolegów w wieku ok 10 lat posiada nawet 2 KYU( z innych klubów).

No dobra spoko, ale wydaje mi sie ze 10 latkowie to lekka przesada, moze juz taka nasza polska mentalnosc, ale jakos to dziwnie....

[budo_veldrin]

Z początku brzmi to rzeczywiście dziwnie, ale jak się zobacz jaką ci chłpcy posiadają siłę i dynamikę, jak robią kata. to mozna się zdziwić 8O 8O 8O .

Ale wiadomo że choc brązy to kumite u niektórych jest na niskim( 1,20-1,30m ) poziomie.

[budo_chemik]

Zawsze wydawało mnie się, że do mistrzostwa w SW zwłaszcza w tradycyjnych to trzeba "dorosnąć". A tu proszę tradycyjnie pod sport pofikać na zajątkach, postękać przy katowaniu na zawodach, pokrzyczeć przy gyaku, pojeździć na konsultacje i dan zdobyty.

[budo_waloo]

A ja myślałem że tradycyjnym nie są potrzebne zawody.

[budo_marcin954]

Zawsze wydawało mnie się, że do mistrzostwa w SW zwłaszcza w tradycyjnych to trzeba "dorosnąć". A tu proszę tradycyjnie pod sport pofikać na zajątkach, postękać przy katowaniu na zawodach, pokrzyczeć przy gyaku, pojeździć na konsultacje i dan zdobyty.

Tak to teraz wygląda, tyle że ci wszyscy młodzi mistrzowie, szybko odpadają, albo tworzą sekcje dla kolejnych młodych mistrzów, objawień sezonu, po dwóch latach treningu.

Veldrin:

początku brzmi to rzeczywiście dziwnie, ale jak się zobacz jaką ci chłpcy posiadają siłę i dynamikę, jak robią kata. to mozna się zdziwić

Mam do Ciebie pytanie. Od czego zależy siła ciosu ? To proste ale zarazem trudne pytanie, zobaczę jak na nie odpowiesz. To do zachwytów nad dziećmi, to fakt, one potrafią pewne rzeczy robić fajnie, ale o siłę to ich nie posądzał, jeszcze nie ten wiek. Dzieci nie mają jeszcze wyczucia środka ciężkości, nie potrafią tak cwiczyć jak dorośli, nie mają tak rozbudowanej tkanki mięśniowej.

W Japonii jakoś nikt nie przyznaje danów dzieciakom, są ograniczenia wiekowe. Aby otrzymać stopień pierwszy dan to trzeba mieć minimum 16 lat, tylko ze dany rzadko dostają osoby poniżej dwudziestki. W to wchodzi jeszcze dojrzałość psychiczna a nie tylko wywijanie kończynami w kata. To właśnie dlatego karate powoli zdycha śmiercią naturalną, jest coraz mniej ćwiczących a z samego karate robi się powoli XMA. Widziałem we Włoszech jaki tam jest poziom karate i wole żeby u nas tak nie było. Karate przekształca się w ten sposób w aerobik i kimonach, przestaje być traktowane poważnie, co już widać na zachodzie, gdzie jest cortaz mniej mistrzów, o których można poowiedzieć że reprezentują wysoki poziom techniczny. Wiekszość wysoko skacze i głośno krzyczy, tyle że niewiele z tego wynika. Zreszta poziom karate najlepiej widać na róznych budo galach, wszystcy skaczą do góry i machają kulasami, ale nikt nie potrafi tak kopnąć aby było widać, że to było kopnięcie a nie machnięcie nogą. W sekcjach na Zachodzie jest po 10 osób, więc stopnie się przyznaje aby ludzie chodzili, a nie dlatego że mają umiejętności. Widziałem to w jiu-jitsu, w aikido i w karate, tam to jest norma.

Co do stopni mistrzowskich dla małolatów, to zauważyłem, że wcale ci małolaci nie są wcale tacy dobrzy jakby mogło się wydawać. Nie ma efektów bez należytego wysiłku. Stopień mistrzowski obliguje do czegoś więcej niż tylko chodzenie na treningi. Pewien miść karate z Argentyny, przynał czarny pas siedmiolatce, bo ładnie robiła kata, tyla ona jak te wszystkie dzieciaki z wysokimi stopniami, tak naprawde to nie wiedzą po co to robią. Zrozumienie jakie jest znaczenie technik i jak należałoby je zastosować w walce to podstawa treningu kata. Czyli nie sport i zabawa w kata synchroniczne czy przy muzyce, tylko ciężka codzienna harówka i doskonalenie tej sztuki walki. To jest dla mnie karate. Ja nie zdaję stopni w kjarate, cohciaż nie dawno usłyszałem od jednoego gościa, że mógłbym mieć drugie a nawet pierwsze kyu, ale mnie to prostu nie interesuje. Stopień mistrzowski już mam, ale w czymś innym. Po wielu latach treningu.

[budo_veldrin]

Całkowicie się z tobą zgadzam.

Z czego wynika siła?? Z tego jak ja jestem uczony to możemy to podzielić na dwie części.

1) Fizyczne:
- mięśnie
- branie siły z podwogi, z silnej postawy
- prawidłowe ułożenie ciała, napięcia i rozluźnienia mięśni w odpwoednich momentach ruchu.
- kime, pokazanie zanshin.

2)Psychiczne:
- determinacja, całkowite wykorzystanie każdego mieśnia, przkroczenie swoich granic możlwiości
- złość najlepiej kontrolowana---> często na siłe pobudzana przez trenera przed wejściem na mate.
-duch walki

Co do mojej opinii skąd się bierze siła tych dzieci?? Myślę że poprostu jak na ich wiek to się wyróżniają w tłumie Napewno sporo dają im pozycje oraz rzecz którą wpaja nam nasz sensei----Duch walki.

[budo_marcin954]

A Jak się nazywa wasz sensei i co to za styl ?

[budo_veldrin]

Dokłądnych danych nie chcę podawać, ale posiada 2 Dan. Wiele punktów także słysyzmy od innych trenerów na seminariach i wyjazdach. Styl Shotokan.

[budo_marcin954]

Ale napisz jak on się nazywa i jaki to styl.

[budo_mistress]

No to poproś kolegę, żeby Ci to napisał na priva....

[budo_chemik]

Może wstydzi się swojego sensei.

[budo_veldrin]

Wstydze się?? Jestem dumny z tego, że ucze się pod okiem Macieja Walo 2 DAN - Shotokan.

A co?? Czybym napisał coś dziwnego??

[budo_marjan]

Wstydze się?? Jestem dumny z tego, że ucze się pod okiem Macieja Walo 2 DAN - Shotokan.

A co?? Czybym napisał coś dziwnego??

HAHAHA shotokan ... ci z shotokanu nic nie potrafią ... ani pozycji ani ciosow ... ale typ !!!!sie chwali ze trenuje shotokan ....

[budo_tim tom]

marjan chciałbym zauważyć mały fakt, iż nie należy oceniać osoby po tym co trenuje... ale co ja tam wiem, przecież ty jestes nalepszy i wogóle...

[budo_dan]

marjan, ja tez jestem dumny z tego, że ćwiczę shotokan... napewno Ty jestes wielkim mistrzem i wszystko potrafisz skoro z taka pewnością siebie oceniasz styl o którym zapewne nie masz pojęcia, dlatego kłaniam Ci się w nisko mówiąc: Oss !

Veldrin, czyli ćwiczysz u indianina... pozdrów go ode mnie, jak sądzę chemik i inni myśleli raczej o kimś, kto jest tzw. szefem waszego klubu. Maciej jest OK ![/b]

[budo_chemik]

jak sądzę chemik i inni myśleli raczej o kimś, kto jest tzw. szefem waszego klubu. Maciej jest OK !

Wcale nie myślałem o nikim personalnie, chociaż gdzieś tam Słoń by się pewnie przewinął.
Skoro jednak gość głosi się ze swoimi mądrościami i należy do dobrze rokującej młodzieży, ale nie chce podać kto tak efekty(o)wnie szkoli postanowiłem go lekko "podpuścić". I się udało.

[budo_piotr85]

Wstydze się?? Jestem dumny z tego, że ucze się pod okiem Macieja Walo 2 DAN - Shotokan.

A co?? Czybym napisał coś dziwnego??

HAHAHA shotokan ... ci z shotokanu nic nie potrafią ... ani pozycji ani ciosow ... ale typ !!!!sie chwali ze trenuje shotokan ....

ile ty masz lat :? :? :? :? :?

[budo_mistress]

On ma chyba 16...albo coś koło tego :roll: ..


A czy moze mi ktoś wytłumaczyć to świetne pseudo Latający słoń ? (słonie latają? :? ..)

[budo_dan]

W tym temacie autorytetem jest dr chemik i tylko on może zabrać głos w tej sprawie...

[budo_karate_koks]

A czy moze mi ktoś wytłumaczyć to świetne pseudo Latający słoń ? (słonie latają? :? ..)

Ty go nie znasz chyba.

Wtajemniczeni wiedza skad to pseudo