Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dbanie o broń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

Irimi, sorry, ale jak pisał Z. Krasiński w "Nie - Boskiej komedii" - - Dramat układasz...


Dokładnie, uważam, że do tych przedmiotów trzeba mieć normalne podejście - nie mam zamiaru być ich niewolnikiem.
Jeszcze wam powiem, że jak mi kiedyś przyjdzie ochota podrapać się bokkenem po jajkach, to się przez sekundę nie zawacham :lol:
  • 0

budo_sojobo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 506 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
gratuluje podejscia :?
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Poddaje sie...
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Ni moge...
Dbanie o cos nie oznacza traktowania jak relikwie. Szacunek do partnera nie oznacza calowania go po stopach. Z bokkenem nie sypiam, nie modle sie do niego, tylko dbam o niego. Jesli to nie jest czytelne, trudno. Jesli ktos pisze ze bokken to zwykly kawalek drewna - prosze bardzo. Tak jak gi to kawalek bawelny (prac tez trzeba) a hakama kawalek materialu (dobrze skladac i szanowac), a partner kawalek ciala (raczek nie lamac). Ot wsjo. Zadna filozofia. Reiho po prostu. Dobranoc.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Z tym drapaniem sie po jajkach jezyku:
nie waCHaj sie, nie waCHaj
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

ja widziałem - to się chyba nazywa AIR JORDAN NIKEJO. :)


Do tego koniecznie plecionka marki Adidas z trzema paskami na ramionach i klapki reebok. Plecionka musi być oczywiście namaczana w specjalnych wywarach, aby zapewnić odpowiednią spreżystość podczas ukemi ( w żadnym wypadku nie używamy zwyczajnego proszku do prania ) :lol: :lol: :lol:
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

Z tym drapaniem sie po jajkach jezyku:
nie waCHaj sie, nie waCHaj


No, tak jak ktoś nie umie się posługiwać językiem ojczystym, to trudno u niego o zrozumienie tak podstawowych rzeczy, prawda :?: :wink:

Brawo, brawo, brawo, bo już myślałem, że się poddałeś :lol:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Czyszczenie patykow przed i po treningu zakrawa na histerie(sorry Irimi :wink: ). Czyszczenie przwdziwej broni nie wynikalo z jakiegos tam szacunku, tylko z tego, ze miecz latwo rdzewial, bo wtedy nie znali stali nierdzewnej :roll: :)

Samuraje byli ludzmi NAD WYRAZ praktycznymi, nie majacymi nic wspolnego z romantycznym obrazem z filmow i powiesci. Dlatego np czesto zmieniali swojego dobroczynce podczas bitwy(przechodzili na strone przeciwnika! ), jesli obiecal im zaplacic wiecej. To tyle na temat prawdziwego szacunku dla wlasnego "moznowladcy zycia i smierci". A ty, Irimi, probujesz tu mowic o jakims wydumanym szacunku dla przedmiotow martwych. :roll: 8O

Kije nie wyginaja sie z powodu braku czyszczenia, tylko z powodu trzymania ich w wilgotnym miejscu.
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Czyszczenie moze tak...ale wcieranie wosku czy innych mikstur to zupelnie cos innego.... i tu tez jak najbardziej chodzi o sprawy praktyczne.... zeby jo i bokken sluzyly jak najdluzej (zwlaszcza jak sie wylozylo na to kupe kasy..)
Szczepciu i ty tez??? patyki??? 8O :? a moze wykalaczki???
  • 0

budo_sojobo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 506 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Katana wa bushi no tamashi...
a samuraj samurajowi nie rowny...kazdy sobie wybiera na kim chce sie wzorowac i jaka droga isc przez zycie... wkladajac siebie w kazda czynnosc albo olewajac wszystko
jak powiedzial Neo - wybor pozostawiam wam... :D
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Podkresle raz jeszcze. Chcecie czysccie, nie chcecie nie czysccie. Sprawa indywidulana (patrz posty wczesniejsze). Dla mnie brudny bokken jest i bedzie oznaka niedbalstwa i lenistwa. Dla innych bedzie oznaka czestego uzywania. Dla innych nie bedzie mialo to zadnego znaczenia. Ja sobie bokkenem jajek nie bede drapal, ani dlubal w nosie. Kto chce niech drapie, kto chce niech dlubie. Podkreslam: sprawa indywidualna. Jesli szczepan uwazasz, ze czyszczenie "patykow" zakrawa na histerie: ok jestem histerykiem. Jestem histerykiem, ktory dba o bokken i jo. Dba miedzy innymi z bardzo praktycznych wzgledow. I dzieki za wyrazy wspolczucia, tak rzadkie na tym forum.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
...i uprzejmie prosze uwaznie czytac posty :roll: . Roznica miedzy czyszczeniem a nasmarowaniem jest zasadnicza (jak wspomnial Przemek). Nie czyszcze bokkena przed treningiem lecz smaruje. Gdy "sympatyczna" :wink: babka na plazy prosi mnie bym nasmarowal jej plecy, to nie biore sie za szczotke ryzowa czy pilnik do paznokci, lecz raczej za olejek czy krem :wink:
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Myślę, ze jesli młodzież szuka sobie jakiegoś wzorca moralnego, to jest to dobre. Nie należy buciorami deptać czyichś ideałów. Kiedyś ludziska mieli żywot ascety poćciwego, rycerza Rolanda i takie tam. Dzisiaj dla niektórych bardziej na topie jest kodeks bushido. Abstrachując od tego jak bardzo został on wyidealizowany przez kinematografię zachodu, wydaje się że przyjmowanie jego pewnych zasad ma pozytywny wpływ. Chyba dla takiego nastolatka lepiej zająć się czyszczeniem broni, niż np. kraść radia z samochodów.
  • 0

budo_pio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

Myślę, ze jesli młodzież szuka sobie jakiegoś wzorca moralnego, to jest to dobre. Nie należy buciorami deptać czyichś ideałów. Kiedyś ludziska mieli żywot ascety poćciwego, rycerza Rolanda i takie tam. Dzisiaj dla niektórych bardziej na topie jest kodeks bushido. Abstrachując od tego jak bardzo został on wyidealizowany przez kinematografię zachodu, wydaje się że przyjmowanie jego pewnych zasad ma pozytywny wpływ. Chyba dla takiego nastolatka lepiej zająć się czyszczeniem broni, niż np. kraść radia z samochodów.

Wogóle myśle , że jeśli się nie robi nikomu krzywdy to "róbta co chceta" i powinszować.
Poza tym w październiku staż z Cytrynką w Gdańsku - kroi się niezła impra and staff, więc Ci co byli w zeszłym roku zapraszam ,a Ci co nie byli to jeszcze bardziej... :wink: 8)

PS. Info wkrótce.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

Zapewne twoj bokken do najlepiej zadbanych nie nalezy, ale to twoja sprawa.

eh chlopcze.. mam jeden i ten sam bokken od 18 lat.. dostalem go od swojego pierwszego senseja.. nigdy go niczym nie smarowalem, jak sie zaczał wiorkowac po treningu na świezym powietrzu przeciagalem papierem sciernym i z glowy. Zawsze stoi (jak nie uzywany) w kacie ( nie lezy) i ma sie dobrze.
wez sie ty chlopak zastanow kogo oceniasz, ochłoń troche..
aha.. bywalo, ze sie nim drapalem tu i ówdzie.. i co? i nic.. w górach służyl jako laska, w domu i na obozach jako wieszak, to tylko kawalek drewna, nawet po 18 latach(jedynie poczernial od potu tu i owdzie), a nie bajka o Geppeto i magiczym kawałku drewna (Pinokio).

Jestem histerykiem...

wyrazy wspolczucia

Dba miedzy innymi z bardzo praktycznych wzgledow

zapewne w dojo siedzi komisja i ocenia czystosc jo i bokkena.. jeszcze troche a doczekamy się wzorca czystego bokkena w Sevre pod Paryżem.Tuz obok wzorca metra.
  • 0

budo_czarnykot
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
mysle ze Aiki i Jezyk maja dobre podejscie do broni nie ona sama jest dla nich najwazniejsza lecz cwiczenie nią choc trosze prowokacyjnie o tym sie wyrazaja ale doswiadczenie jakie maja pozwala im na ten dystans do broni wiedza co mowia wiec niema co sie spierac robmy swoje jak spiewał Młynarski, ja zadam inne pytanie czy w roznym okresie swego cwiczenia znienialiscie bron Aiki juz wiemy ze od 18 lat nie ,mi sie zdazylo zmienic boken i jo 3 razy w trakcie praktyki na poczatku był naprawde solidny i ciezki póżniej bardziej finezyjny a rok temu po miesiacu szlifowania strugania wyszedł mi calkiem fajny ktory polaczył te dwie cechy poprzednich czy wam tez zdazylo sie ze czuliscie potrzebe zmienic bron ze ta ktora macie nie lezy wam juz tak jakbyscie chcieli
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
Tak... "troszke prowokacyjnie", no coz taki styl wypowiedzi aikiego: lekcewazacy i malo otwarty. Podjalem temat by wyniesc z niego nauke. I wynioslem. Sa ludzie, ktorzy cwicza aikido 18 lat i slabo u nich z reiho w stosunku do sprzetu, a przynajmniej nie przywiazuja do tego wagi. czarnykot piszesz ze to dobre podejcie. Zapewne dla nich i dla ciebie tak. Taki widac wybrali sposob postepowania, bycmoze tak zostali nauczeni. Piszesz ze 18letnie doswiadczenie im na to pozwala. Oczywiscie. Znam tez nauczycieli cwiczacych niemal 30 lat, ktorzy na uzywanie bokkena jako laski w gorach by sobie nie pozwolili i to tez ich droga. Chyba nie jest zla? Zadziwiajace jest to, ze koledzy aiki oraz jezyk, jako aikidocy neguja wszystko co ich filozofii i postawie nie odpowiada, szanowanie bokkena uwazajac za glupie i bez sensu. Ale maja do tego prawo. Szkoda, ze w tym co dla innych jest nierozerwalna czescia budo nie probuja znalesc pozytywow. W szanowaniu i pielegnowaniu broni nie ma przeciez nic zlego. Nikt robi z tego rytualu, nie modli sie do bokkena, nie spi z nim. Dla mnie osobiscie zbanie o sprzet po prostu taka sama czesc treningu jak uklon do partnera. Widac trudno to zrozumiec.
A oprocz "Pinokia" polecam "Kubusia Puchatka" i "Rekreacje Mikolajka". Bardzo pozytywne ksiazki.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
A cytat dotyczacy histerii z lekka wyrwales z kontekstu. Nie fair.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń

A oprocz "Pinokia" polecam "Kubusia Puchatka" i "Rekreacje Mikolajka". Bardzo pozytywne ksiazki.

czytalem jakies 34 lat temu.. pozytywne..
chciales cos wyniesc to wyniosles.. szacunek do sprzetu nie jest na pokaz, mowienie komus ,ze cos jest nie tak mozna sie naciac na goscia z danem (chyba Jez, bo nie ja).. no i wiesz ,ze jestes histeryk.. to duzo jak na jeden watek :)
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dbanie o broń
"Naciac sie na dana"... Hm... Dan zobowiazuje. Jesli sie uczyc to przeciez od posiadaczy czarnych pasow. Dan musi zatem niesc cos za soba. To na dany patrza poczatkujacy i ucza sie. Szacunek do ludzi na macie nie wynika z koloru pasa, tylko z tego kim jestes, jak cie widza. Czarny pas to nie przywilej noszenia glowy ponad wszystkimi i monopol na racje, ale obowiazek dawania przykladu, w kazdym miejscu i czasie, takze na forum. Przynajmniej w moim mniemaniu, ale moge sie mylic - monopolu na racje nie mam. A nauczyc sie mozna czegos od kazdego, takze od tego mlodszego stopniem, a nawet tego, ktory nawet gi jeszcze nie ma. Kwestia otwartosci i podejscia. Zastanawaim sie tez po co kolega Aiki zabral glos w dyskucji, jesli na zadane pytanie nie ma nic do powiedzenia. Pytanie bzmialo bowiem nie "czy dbacie o bron" tylko "jak dbacie o bron".
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024