O co w tym chodzi ?? I co w tym jest ?
Napisano Ponad rok temu
Moze mnie to przekona bo nrazie uwazam to za Brutalne uzwierzecenie ludzi ..po obejrzeniu vol 1 super hitów UFC uznalem ze to sciema....
Rozjasni mi ktos poglądy ?
Napisano Ponad rok temu
A od walk vale tudo grozniejsze dla zdrowia sa chociazby pojedynki bokserskie. Wiesz boks to tez zezwierzecenie, i to jeszcze wieksze.
Mysl, zanim napiszesz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jedni lubia szachy inni boks a jeszcze inni VT.
rozrywka stara jak swiat bo juz w 648pne byla oficjalna dyscyplina na olimpiadzie w grecji(pankration).
wiec to poprostu kwestia gustu a jak wiadomo o gustach sie nie dyskutuje.
wiadomo tez ze sa gusta i gusciki: ) ...wiec reszte dopisz sobie sam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co wy widzicie w Vale Tudo i tej jatce w klatkach....podzielcie sie ze mna.
VT to sport możliwie najbliższy rzeczywistej walce.
Jeśłi trenujesz sztukę walki to trzeba sobie odpowiedzieć po, co? Czemu karate a nie koszykówkę?
No więc ja trenuję po to by w razie konieczności móc stanąć w obronie bliskich i siebie. MA pomaga mi utrzymać się w jakiej takiej sprawności fizycznej i choć w umiarkowanym poziomie przystosować psychikę do konfrontacji. Realna walka nie ma w sobie nic estetycznego czy dobrego, ale czasem trzeba ją podjąć, nauczyć się przezwyciężać ból, stres, opory. I uważam za godne szacunku przygotowanie się do takiej mało estetycznej ale koniecznej walki.
W walkach VT biorą udział ludzie którzy też gotowi są narazić się na ból, czy kontuzję by doskonalić swoje umiejętności w walce.
No dobra, nie idealizujmy w VT . Teraz to już jest sport zawodowy, kasa publika, show. Niemniej nie widzę w nim nic gorszego niż w zawodowym kolarstwie czy tenisie. Dlaczego? Napisałem powyżej.
Napisano Ponad rok temu
Nie ma to nic wspolnego z sztuka walki. Ludzie zostawcie to w pizdu i idzie sklejac modele
yooggie,
Ja Ciebie popieram. Olej VT, nie interesuj sie nim i rob co tam robisz dalej
Napisano Ponad rok temu
Formuła walk w Vale tudo (lekkie napięstniki, bardzo szeroka gama technik) stwarza nieco większe ryzyko urazu niż w innyc sporatach walki, ale moim zdaniem i tak jest mniej niebezpieczna niż np. formuła walk bokserskich - zawodnik Vale tudo w ciągu całego turnieju przyjmuje najprawdopodobniej dużo mniej ciosów niż bokser w ciągu jednej rundy.
"Zezwierzęcenie" - cała ta "bandycko-rzeźnicko-mordercza" otoczka tworzona wokół Vale tudo to tylko REKLAMA. No bo przecież:
1- wbrew nazwie wyraźnie określone są zasady walki, najgorźniejsze techniki są niedozwolone
2 - bezpieczeństwo zawodników stawiane jest ZAWSZE na pierwszym miejscu (jak w każdym sporcie)- stąd klatki (co by się nie połamali jak się z ringu wyturlają) i sędzia, który NATYCHMIAST przerywa walkę gdy tylko widzie, że akcja zaczyna przybierać naprawdę niebeznpieczny obrót
3- byle lump, kóry wyszedł z pierdla nie ma czego szukać na takich zawodach, tylko wysokiej klasy, wszechstronnie wyszkolony zawodnik może pokusić się o start
Kiedy widzimy dwóch facetów w klatce, krew ściekającą z rozciętych łuków brwiowych ( w boksie widok duuużo częstszy) i rozwrzeszczaną publikę krzyczącą: "ZABIJ GO!" - myślimy: "barbarzyństwo". Nie dostrzegamy hektolitrów potu wylanego na treningach, wyrzeczeń, siły woli i uporu, któzy trzeba włożyć, by walczyć w taki sposób. Ci ludzie swym uporem w doskonaleniu swoich umiejętności nie ustępują przedstawicielom takich szanowanych szkół walki jak aikido, kendo czy karate.
Vale tudo znam z książek, czasopism, relacji znajomych i ściaganych z netu filmów. Nie jestem fachowcem. Nie musże być jednak fachowcem, by docenić ludzki wysiłek i upór.
Wyrazy szacunku dla wszystkich zawodników tej dyscypliny sportu.
OSU!
P.S. Jeśli mam być szczery to uważam, że Vale tudo nie jest sportem widowiskowym. Dwóch facetów, którzy szybko schodza do parteru i zaczynają się tam turlać budzi skojarzenia z żółwią orgią. Potrzeba wiedzy(której ja nie posiadam) żeby docenic maestrię chwytów, dźwigni i stosowanych rozwiązań taktycznych. Moim skromnym zdaniem dużo badziej medialnym sportem jest boks. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tak poza tym to obejrzyj troche wiecej filmow a najlepiej wybierz sie na trening.
Napisano Ponad rok temu
Co wy widzicie w Vale Tudo i tej jatce w klatkach....podzielcie sie ze mna.
Moze mnie to przekona bo nrazie uwazam to za Brutalne uzwierzecenie ludzi ..po obejrzeniu vol 1 super hitów UFC uznalem ze to sciema....
Rozjasni mi ktos poglądy ?
Sztuki walki są zasiedziałe. Wiele technik nie nadaje się do niczego. Szkoda lat na bezsensowne uderzanie ręką z prostym łokciem. Prawdziwy atleta nigdy nie da się złapać na wyprostowanym stawie. Każdy powinien dostosować swoją sztukę walki do swoich warunków fizycznych. A nazywanie tego nie ma sensu, tak jak nie ma sensu nazywanie innych sztuk walki. Wszystkie opierają się na tych samych zasadach. Nie może być inaczej - dopóki człowiek ma dwie ręce i dwie nogi nic nowego w sztukach walki nie zostanie wymyślone.- BRUCE LEE.
Napisano Ponad rok temu
Sztuki walki są zasiedziałe. Wiele technik nie nadaje się do niczego. Szkoda lat na bezsensowne uderzanie ręką z prostym łokciem. Prawdziwy atleta nigdy nie da się złapać na wyprostowanym stawie. Każdy powinien dostosować swoją sztukę walki do swoich warunków fizycznych. A nazywanie tego nie ma sensu, tak jak nie ma sensu nazywanie innych sztuk walki. Wszystkie opierają się na tych samych zasadach. Nie może być inaczej - dopóki człowiek ma dwie ręce i dwie nogi nic nowego w sztukach walki nie zostanie wymyślone.- BRUCE LEE.
Szkoda że Burce do konca zycia cwiczyl yongchun u Yip Mana... i nie rozumiem o co hodzi z tym prostowaniem - przeciez Bruce bardzo lubił proste , skąd ten cytat??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro Jogi
Napisano Ponad rok temu
Sztuki walki są zasiedziałe. Wiele technik nie nadaje się do niczego. Szkoda lat na bezsensowne uderzanie ręką z prostym łokciem. Prawdziwy atleta nigdy nie da się złapać na wyprostowanym stawie. Każdy powinien dostosować swoją sztukę walki do swoich warunków fizycznych. A nazywanie tego nie ma sensu, tak jak nie ma sensu nazywanie innych sztuk walki. Wszystkie opierają się na tych samych zasadach. Nie może być inaczej - dopóki człowiek ma dwie ręce i dwie nogi nic nowego w sztukach walki nie zostanie wymyślone.- BRUCE LEE.
Szkoda że Burce do konca zycia cwiczyl yongchun u Yip Mana... i nie rozumiem o co hodzi z tym prostowaniem - przeciez Bruce bardzo lubił proste , skąd ten cytat??
Wydaje mi sie,ze tu nie chodzi o typowego "prostego" tylko o atak prosta w lokciu reka od gory badz z boku jak to czesto widywalismy w karate.Ja przynajmniej tak to zinterpretowalem.Cytat jest zaciagniety z jednego z wywiadów jakich BRUCE udzielil.Co by BRUCE LEE nie cwiczyl i jakby to sie nie nazywalo ,bylo skuteczne.Widzialem krotki material gdzie BRUCE ogarnial nawet w parterze.Zalozyl nawet swego rodzaju "balache".Jednak wg niego rozwiazanie przewidywalo natychmiastowe zlamanie reki i powrot do pozycji stojacej.
Napisano Ponad rok temu
To apropo Bruce'a. Link : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Kiedy Bruce Lee przyjechał do USA, jego głównym stylem walki był Wing Chun. Podczas swojego pobytu w Stanach zaczął eksperymentować ze swoimi przyjaciółmi i doszedł do wniosku, iż jego sposób posiada zbyt wiele ograniczeń do prowadzenia skutecznej walki.
Razem z Danem Inosanto przeanalizowali około 200 różnych sposobów walki z całego świata. Podczas tych eksperymentów okazało się, że kilka z tych stylów posiada coś co czyni je skutecznymi w jakimś określonym aspekcie.
Dzięki tak szerokiemu przeglądowi, przestali patrzeć na walkę poprzez pryzmat stylu, a zdefiniowali cztery obszary (strefy), w których walka może przebiegać: strefa nóg, strefa rąk, strefa trappingu (zwarcia) oraz strefa grapplingu (chwytania). Strefy te są tożsame z dystansem pomiędzy nami a przeciwnikiem.
Dzieląc starcie na takie strefy, wyodrębnili z różnych stylów walki rzeczy, które ich zdaniem najlepiej działały w określonym dystansie. I tak np. w strefie rąk wiekszość technik zaczerpnęli z boksu, w strefie nóg z thaiboksu itd.
Tak specyficzne i nowatorskie podejście a także eksperymentowanie, co jest skuteczniejsze w określonej sytuacji, zmusiło Bruce'a do opracowania nowej metodyki treningowej, diametralnie różniącej się od tej, jaka występuje w tradycyjnych stylach.
Bruce i jego uczniowie doszli do wniosku, że potrzebują metod, które jak najbardziej zbliżą ich do realiów walki. Zaczęli używać różnego rodzaju ochraniaczy, kasków i rękawic i sparować w systemie full contact czyli z pełną siłą wyprowadzali uderzenia.
Byli jednymi z pierwszych, którzy trenowali w ten sposób. Oprócz metodyki treningowej, Bruce wprowadził wiele rewolucyjnych strategii i zasad, co dało podwaliny do koncepcji treningu, którą nazwał Jeet Kune Do. Tłumacząc na angielski: Way of the Intercepting Fist, na polski: Droga przechwytującej pięści.
Nie jest to jednak styl. Bruce był przeciwny takiej klasyfikacji. Zaczął patrzeć na walkę pod kątem jej samej a nie przez pryzmat zasad ustalanych przez dany styl. Twierdził, że na świecie istnieje tylko jeden styl walki, który jest zgodny z zasadami mechaniki ludzkiego ciała. Dopiero jakby pojawili się ludzie majacy trzy nogi i trzy ręce, to wtedy mógłby się narodzić inny styl walki. Bruce w swoich teoriach poszedł jeszcze dalej. Uznał, że każdy jako indywidualność będzie walczyć w inny sposób. Każdy ma przecież inną budowę ciała, inną siłę, inny refleks, szybkość itd. Nie zawsze to co działa dla osoby szczupłej i zwinnej jest skuteczne dla osoby cięższej, z reguły wolniejszej i na odwrót. Bardzo znanym stała się fraza: "Chłoń co użyteczne, odrzucaj to co zbędne", rozumiana właśnie w kontekście jednostki. Wprowadzając tę zasadę w życie, Bruce zamknął swoje wszystkie szkoły i zaczął nauczać każdego indywidualnie.
Po śmierci Bruce'a, osobą na której spoczęło zadanie rozwijania tego co pozostawił po sobie Lee, był jego najbliższy uczeń i przyjaciel - Dan Inosanto. Wychował on wielu bardzo dobrych zawodników i instruktorów, którzy cały czas rozwijają Jeet Kune Do zgodnie z koncepcją bycia skutecznym w każdym dystansie walki. Obecne Jeet Kune Do cały czas się zmienia.
Zostają wyciągane wnioski z modnych obecnie walk "bez reguł". Praktycy Jeet Kune Do, np. Paul Vunak, jako jedni z pierwszych zainteresowali się sposobem walki rodem z Brazylii - Brazylijskim Jiu Jitsu, na długo przed tym jak rozsławiły je zwycięzkie pojedynki rodziny Gracie w turniejach Vale Tudo. Obecnie, bardzo mocno rozpracowana jest walka współczesną bronia np. nożem. Praktycy Jeet Kune Do poprzez swój trening, stawiają siebie w różnych systuacjach, jakie mogą zdażyć się we współczesnym świecie. Im więcej sytuacji zostanie wdrożonych do treningu, tym mniejsze będzie zaskoczenie, kiedy takowe zdażą się podczas realnego starcia. I tak np. podczas sparingu bokserskiego ćwiczący przechodzą do zwarcia, potem do parteru i nagle jeden z nich wyciąga atrapę noża i... walka zmienia się diametralnie!
Trening Jeet Kune Do jest zbliżony maksymalnie do tego, jak wygląda walka realna, oczywiście z zachowanie niezbędnych zasad bezpieczeństwa, aby uniknąć niepotrzebnych kontuzji. Bruce zwykł mawiać: "Jak będziesz trenować, tak będziesz walczyć" i niech to zdanie wezmą sobie głęboko do serca nie tylko praktycy Jeet Kune Do, ale wszyscy ćwiczący sztuki walki niezależnie od stylu jaki trenują.
Napisano Ponad rok temu
Szkoda że Burce do konca zycia cwiczyl yongchun u Yip Mana...
widać że twa wiedza o małym smoku pochodzi w prostej lini od tego pajaca Leung Tinga :blus:
jak masz zamiar wypowiedać się o koncepcji walki Brucea to najpierw się do tego przygotuj oszołomku.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Final Conflict 2004 - Sergiei Kharitonov - wywiad
- Ponad rok temu
-
Ludzie! Wlasnym oczom nie wierze!Musicie to przeczytac!!
- Ponad rok temu
-
Tyson w K1
- Ponad rok temu
-
Policjant w klatce -kpina po raz drugi.
- Ponad rok temu
-
Pride GP 2004
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia z treningów Vitora Belforta przed UFC 49
- Ponad rok temu
-
Kilka wypowiedzi V.Silvy z chatu ze swoimi fanami
- Ponad rok temu
-
Muzyka G.Jabubka
- Ponad rok temu
-
Colosseum III - rozpiska, wyniki, relacje, video, fotki
- Ponad rok temu
-
TURNIEJ MMA na Polsacie
- Ponad rok temu