Czy uzupelniac plyny podczas treningu??
Napisano Ponad rok temu
Jak każdy robi jak uważa za słuszne-ja jak wyżej wspominałem pije sobie czasem łyczek jak mnie juz mocno suszy(bes aluzji) za co musze płacić!!!
Napisano Ponad rok temu
ogólnie uwazam, ze to jest ok - po 1,5h treningu bez wody chyba nie da sie odwodnic.
Ale trzeba uwazac, zeby nie przegiąc - ja np wogóle mało pije, duzo łażę po gorach (masz tyle wody, ile wniesiesz :twisted: ) i z natury zapotrzebowanie na H2O mam małe i w zasadzie nawet po terningu nie za bardzo chce mi sie pic. No i teraz na obozie, jak nas postanowili zjechac max i zaczeli dzień o 5 rano (do 13:30 mielismy 6h treningu), tak sie wciągneam, ze nawet w ciagu tych 2h przerwy jakoś mi sie pic nie chcialo.... Dopiero na obiedzie sobie uswiadomilam, że nic nie pilam i z rozpedu wypilam ze 2 litry. najpierw się prawie odwodnilam, a potem bolał mnie rzuch - nie ma to jak człowiek myslacy.....:roll:
Napisano Ponad rok temu
Autonomiczny Układ Nerwowy (AUN) składa się ze współczulnego odpowiadającego za tryb "walki lub ucieczki" i przywspółczulnego pobudzającego do "odpoczynku i regeneracji".
Oba układy działają z grubsza przeciwstawnie i w normalnej sytuacji wzajemnie się uzupełniają, utrzymując organizm w równowadze.
W sytuacji stresu spowodowanego zagrożeniem pałeczkę przejmuje układ współczulny:
- uwalniając do organizmu adrenalinę
- pobudzając układ krążenia (przysieszona praca serca)
- przemieszczając krew ze skóry i trzewi do mózgu i mięśni
- przyspieszając wytwarzanie czerwonych krwinek (szybsze krzepnięcie krwi)
- nasycając krew węglowodanami (większa wydajność mięśni)
- pogłębiając i przyspieszając oddech (zwiększone dotlenienie)
- zapobiegając przegrzaniu organizmu (zwiększone pocenie)
- wstrzymując pracę układu trawienia i wchłaniania pokarmu poprzez zatrzymanie ślinienia, ruchów żołądka i jelit, zaciskając zwieracze i utrudniając opróżnianie pęcherza moczowego.
Tak mamy po naszych ewolucyjnych przodkach.
Wchłaniając wodę podczas treningu zmuszasz organizm do uruchamienia układu przywspółczulnego.
Nie jest dobrze przyzwyczajać organizm do pracy tego układu w sytuacji potencjalnego zagrożenia.
Chyba, że chcesz aby w trakcie walki popuściły ci zwieracze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Trochę OT, ale trening wytrzymałości to też trening techniki, bo technikę najlepiej widać kiedy jesteś zmęczony (stres fizjologiczny). I np. ja w takich wypadkach jestem tradycjonalistą tzn. nie popijam przez te 1,5-2 godziny.
Ale zgoda - umiejętność poprawnego technicznie zadawania ciosów można przerywać małymi łykami.
Napisano Ponad rok temu
Słoniak, napij się piwa.
Nie omieszkam
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ty to specjalnie robisz??
Napisano Ponad rok temu
w topicu dodam, ze nie przesadzajmy an tradycyjnym treningu pije sie "po", na stażach gdzie trenuje sie cały dzień to normalka ze jesz i pijesz "w trakcie"....
JA tylko w czasie rugby - jeśli łaskawie daje z siebie wszystko - to umieram z odowdnienia i popijam podczasd treningu.........
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pić należy oczywiście wodę niegazowaną /mineralizowaną/ chociaż najlepsze są płyny izotoniczne /szybkowchłanialne/.
Jeżeli popijamy podczas zwykłego treningu /1-1,5 godziny/ wodę mineralną to efekt tego popijania przyjdzie dopiero po treningu /czas wchłaniania to minimum ok.50 - 60 minut/. Płyny izotoniczne wchłaniają się szybciej bo ich efekt jest już odczuwalny po ok. 20 minutach. Najlepszym płynem izotonicznym powszczechnie stosowanym przez wiele dyscyplin sportu jest IZOSTAR /najlepiej w kupić w puszce w postaci proszku/. Koszt takiego specyfiku to ok. 25-30 zł i starcza przy umiarkowanym spożyciu na ok. 1 m-c treningów. Tańszym sposobem jest np. zakup tabletek PLUSZ SPORT i ropzuszczenie ich w wodzie mineralnej. Także szybciej się wchłania ale nie tak dobrze jak izostar. Oczywiście jest wiele innych produktów służących do nawadniania organizmu i jak ze wszystkim należy zachować umiar. Picie dużej ilości płynów przed treningiem też nie jest właściwym postępowaniem ponieważ nadmiernie obciąża nasz organizm podczas zajęć.
Jeżeli zajęcia trwają non stop 3-4 godziny wskazane jest zrobienie 1-2 przerw na napicie się ale tylko wtedy jeżeli chcemy zachować podczas całego treningu maksymalną wydolność. Jeżeli celem zajęć jest wzmocnienie psychiki to nawet w czasie zajęć w nasłonecznionym dojo nie należy pozwalać na picie zaś na parapecie okna postawić przed ćwiczącymi butelkę minaralnej wody :-)
W dojo sensei Hiroshi Shirai i sensei Dario Marchini nie pije się podczas treningów, natomiast jeśli ćwiczy się na 2 treningach po pomiędzy nimi jest 5 minut przerwy m.in. na popicie /ale nie w dojo tylko w szatni/. Osobiście pozwalałem dzieciom i młodzieży na popijanie podczas zajęć - obecnie odchodzę od tego zwyczaju na rzecz picia w szatni po treningu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kaeshi i Okuri Kumite
- Ponad rok temu
-
oyama karate poznan
- Ponad rok temu
-
Polska Federacja Karate - strona??
- Ponad rok temu
-
kata goju-ruy
- Ponad rok temu
-
ile za treningi??
- Ponad rok temu
-
Shorin Ryu
- Ponad rok temu
-
Shorin-Ryu - kata
- Ponad rok temu
-
ZENDO KARATE
- Ponad rok temu
-
Prezes - karateka
- Ponad rok temu
-
Karate Ty-Ga
- Ponad rok temu